"Izrael wymaga od ludzi całkowitej miłości"

[object Object]
Izraelski reżyser Nadav Lapid, twórca "Synonimów"Aurora Films
wideo 2/2

Izrael jest miejscem bardzo dychotomicznym. Możesz być częścią "nas" albo częścią "innych". Jeśli jesteś częścią "nas", podlegasz pewnemu mitowi braterstwa, wzajemnej miłości. Gdy należysz do "innych", automatycznie jesteś wrogiem - mówi dla tvn24.pl izraelski reżyser Nadav Lapid, laureat Złotego Niedźwiedzia 2019, w rozmowie z Tomaszem-Marcinem Wroną.

Nadav Lapid, urodzony w 1975 roku, międzynarodowe zainteresowanie wzbudził w 2014 roku, prezentując swoją "Przedszkolankę" podczas Tygodnia Krytyków Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes. Film doczekał się amerykańskiej wersji z Maggie Gyllenhaal w jednej z głównych ról. W lutym bieżącego roku zaprezentował w Konkursie Głównym MFF w Berlinie swoją piątą pełnometrażową fabułę "Synonimy". Jury, pod przewodnictwem Juliette Binoche, uznało film za najlepszy w tegorocznej edycji. Nadav Lapid został pierwszym izraelskim reżyserem, który sięgnął po Złotego Niedźwiedzia. "Synonimy" otrzymały również Nagrodę FIPRESCI tego samego festiwalu.

Film jest poetycką, nielinearną opowieścią o Yoavie - Izraelczyku, który postanowił porzucić dotychczasowe życie i "odrodzić się" w Paryżu. Jednak początki w nowym mieście nie są łatwe. Pierwszym krokiem do tego, żeby zapomnieć o swojej ojczyźnie, jest porzucenie rodzimego języka. Stąd Yoav nie mówi ani słowa po hebrajsku, a francuską stolicę poznaje z nieodłącznym słownikiem w ręku. Nową tożsamość pomaga mu odkryć młoda francuska para, z którą szybko się zaprzyjaźnia. Opierając się na własnych doświadczeniach, Nadav Lapid zastanawia się, czy można w jednej chwili rozprawić się z przeszłością i narodzić się na nowo.

"Synonimy" pod wieloma względami nawiązują do francuskiej Nowej Fali. Niby są filmowym dramatem, jednak nie brakuje w nich elementów komicznych.

Film wszedł do polskich kin 11 października.

Z Nadavem Lapidem rozmawiał Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl.

Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl: "Synonimy" są filmem bardziej autobiograficznym czy politycznym?

Nadav Lapid: Tego rodzaju rozróżnienia chyba są nietrafne. Polityka stanowi część prywatnej codzienności. Czasem można całować się czy tańczyć w bardzo polityczny sposób. Można także rozmawiać o polityce w bardzo osobisty, odpolityczniony sposób. To rozróżnienie bywa niejednokrotnie wprowadzane bardzo sztucznie. Próba osadzenia "Synonimów" w taki sposób sugeruje, że polityka jest odizolowana od reszty świata. Tak samo, gdy mówi się o filmie określanym jako niepolityczny. Jeśli dorasta się w miejscu takim jak Izrael, rozróżnienie na "polityczne" i "osobiste" jest całkowicie fałszywe. Odnosząc się do "Synonimów", jest to film o byciu młodym, o szukaniu własnego miejsca i własnej tożsamości. Ale także to historia relacji między jednostką a państwem, o narodowych dolegliwościach, nacjonalizmie. Stawia także pytanie o to, w jakim zakresie musimy zachowywać tożsamość narodową.

Częściowo sięga pan po własną historię. Nasuwa się więc pytanie: czy możliwe jest odcięcie się od własnej przeszłości?

Wie pan, jest wielu Polaków, którzy mieszkają w Australii, Australijczyków mieszkających w Szwecji, Izraelczyków pracujących w Dolinie Krzemowej. Ludzie stale się przemieszczają i decydują się żyć w nowych dla siebie miejscach. Kwestią poruszoną w filmie jest chęć odrodzenia się w nowym miejscu. Nie chodzi tylko o zerwanie z przeszłością, ale o demony, które są w tobie. Nie chodzi o samą przeprowadzkę z Tel Awiwu do Paryża, ale o przedefiniowanie własnej tożsamości. Stąd też mój bohater zrywa z swoim językiem, używając jedynie francuskiego. Trudno odpowiedzieć mi na to pytanie na ogólnym poziomie, ale z filmu wynika, że jest to niemożliwe, bo przeszłość wpisana jest w ciało.

W jednej z rozmów powiedział pan, że "Izrael jest krajem, który wymaga totalnej miłości, bez dystansu, bez wątpliwości, bez pytań". Może pan to rozwinąć?

"Synonimy" reż. Nadav Lapid
"Synonimy" reż. Nadav LapidAurora Films

Nie jestem ani socjologiem, ani historykiem. Jednak z powodu szczególnych okoliczności powstania państwa Izrael jest to miejsce bardzo dychotomiczne. Możesz być częścią "nas" albo częścią "innych". Jeśli jesteś częścią "nas", podlegasz pewnemu mitowi braterstwa, wzajemnej miłości.

Gdy należysz do "innych", automatycznie jesteś wrogiem - potężnym bądź ukrytym. Wie pan, może zdarzyć się, że pana izraelski przyjaciel, jadąc metrem, będzie spoglądać na innych pasażerów z przekonaniem, że są ukrytymi antysemitami. To tak jak Claude Lanzmann, który w "Shoah" podróżował 30 lat po Holocauście przez polskie miejscowości, żeby przekonać się, jak bardzo antysemiccy są ich mieszkańcy.

Izrael to miejsce całkowicie dychotomiczne. Gdy przez cały czas jest się w sytuacji konfrontacji, czuje się nieustanne poczucie zagrożenia, myśli się o przetrwaniu, to nie ma miejsca na "ale", na niuanse. Albo miłość, albo nienawiść. Wymaga to od ludzi całkowitej miłości, w innym przypadku stajesz się częścią "innych".

W filmie nawiązuje pan do kwestii traumy, jaką część młodych Izraelczyków przeżywa po wyjściu z armii.

Nie sprowadzałbym wojska do strachu wynikającego z faktu, że jest się żołnierzem. To temat znacznie szerszy. Każdy cztero-pięciolatek wie, że pewnego dnia pójdzie do wojska. W głowie się rodzi wyobrażenie pięknego dnia chwały, najważniejszego momentu w życiu, momentu, który udowadnia twoje pochodzenie. Armia to nie tylko bieganie z karabinem i strzelanie. To cała kultura, która dodaje nam odwagi, kształtuje pewne cechy charakteru i przedefiniowuje pewne rzeczy. Armia kształtuje cały szereg wartości, zachowań.

Nie da się ukryć, że część tych, którzy opuszczają armię, opuszcza ją z wielką traumą.

To bardzo skomplikowane. W przypadku wielu osób złą rzeczą jest fakt, że normalizują one kwestie, które nie powinny być traktowane jak normalne. Chodzi mi o to, że mierzenie się z traumą jest trudnym doświadczeniem, jednak znacznie gorszym jest przekształcanie nienormalnych sytuacji w sytuacje normalne. Jednak w przypadku bohatera mojego filmu mamy do czynienia z sytuacją posttraumatyczną wynikającą z warunków życia w Izraelu. Nie można tego zredukować - jak w amerykańskich filmach - do sytuacji żołnierza, który po powrocie z Wietnamu cierpi na zaburzenia posttraumatyczne, które są skutkiem pewnego okresu życia. W przypadku mojego bohatera to, co nazywa pan służbą w armii, jest ekstremalnie dominującym składnikiem jego tożsamości. Generalnie ma to wpływ na wszystko - w jaki sposób ludzie tańczą, uprawiają seks, witają się z innymi czy piją kawę.

W jednym z wywiadów powiedział pan, że to nie przypadek, że głównym bohaterem filmu jest mężczyzna. Ma to stanowić odniesienie do społeczeństwa izraelskiego.

W pewien sensie Izrael jest miejscem mężczyzn, w którym kobiety muszą bezustannie dostosowywać się do męskiej rzeczywistości. Znaczącym jest fakt, że obecnie armia jest najważniejszą instytucją w państwie izraelskim. Nie w znaczeniu politycznym, ale egzystencjalnym. Armia natomiast bazuje na męskich bohaterach, których kobiety wspierają. Z perspektywy mitologicznej wojownik jest pewną figurą, jest postawą izraelską.

Kadr z filmu "Synonimy"Aurora Films

Chciałbym na koniec wrócić do pana wcześniejszej fabuły "Przedszkolanki" z 2014 roku, która została świetnie przyjęta, pokazywana była między innymi podczas Warszawskiego Festiwalu Filmowego. Film w 2018 roku doczekał się świetnego amerykańskiego remake'u z Maggie Gyllenhaal. Jakie to uczucie mieć hollywoodzki remake?

Próbuję myśleć ze swojej perspektywy. Gdybym miał zrobić remake jakiegoś filmu, musiałby mieć dla mnie ogromne znaczenie. Dlatego odbieram to jako komplement. Ale nie jestem reżyserem z hollywoodzkimi fantazjami. Po wygranej w Berlinie otrzymałem sporo sugestii, żeby zrobić amerykański film. Może się to kiedyś wydarzy, może nie. Jednak nie marzę o kręceniu filmów akcji w Hollywood. Remake "Przedszkolanki" był dla mnie bardzo interesujący, ponieważ pozostał niezwykle wierny wobec mojego filmu. To jest ten sam scenariusz, te same sceny, jednak w efekcie powstał zupełnie inny film, gdyż tekst został potraktowany z innej perspektywy kinematograficznej.

Czułem się też trochę dziwnie. "Przedszkolanka" bazuje na wierszach, które recytowałem mojej niani jako czterolatek. Gdy zaprosili mnie na plan, pierwszą rzeczą, jaką zobaczyłem, był Gael Garcia Bernal powtarzający sobie kwestie, będące fragmentami moich wierszy. To naprawdę dziwne. Jako dziecko powtarzasz sobie jakieś słowa, które czterdzieści lat później Gael Garcia Bernal wygłasza w filmie.

Do historii kina przechodzi pan jako pierwszy Izraelczyk ze Złotym Niedźwiedziem. Zmieniło to coś w pańskim życiu?

Nie wiem, czy zmieniło. Podczas gali cały czas próbowałem zrozumieć, co się dzieje, z której strony powinienem wyjść na scenę, zrobić to czy tamto, nie zapomnieć niczego z przemowy, która wcale nie była przygotowana na sytuację ze Złotym Niedźwiedziem. Nie wiedziałem, czy mam podać rękę Juliette Binoche (przewodniczącej jury Konkursu Głównego Berlinale 2019 - red.), czy ją pocałować w policzek. Dopiero po jakimś czasie zacząłem rozumieć znaczenie Złotego Niedźwiedzia. Dla mnie to trochę tak jak tytuł książęcy czy hrabiowski w XIX wieku. Gdziekolwiek się pojawiam, towarzyszy mi określenie "laureat Złotego Niedźwiedzia". To pewnego rodzaju tytuł, nobilitacja. Oczywiście, to jest miłe. Ale ludzie też przyjmują mój film jako radykalny, jako próbę zmierzenia się z formą kinematograficzną. Jest to film, który ma wiele nieprzewidywalnych elementów i jest pozbawiony konwencjonalnej narracji.

Mam świadomość, że żyjemy w świecie, w którym siłę ma kino komercyjne, w którym takie filmy, jak mój trafiają do niewielkiej liczby kin. Złoty Niedźwiedź legitymizuje film, wskazując, że jest to równoprawne kino - takie same, jak tytuły, które zdobywają Oscary - że nie jest to jakiś artystyczny eksperyment w złym wydaniu, ale właśnie przykład dobrego kina.

Zwiastun "Przedszkolanki" - remake filmu Nadava Lapida
Zwiastun "Przedszkolanki" - remake filmu Nadava LapidaM2 Films

Autor: Tomasz-Marcin Wrona / Źródło: tvn24.pl

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

W Georgii głos oddało już ponad 55 procent mieszkańców tego stanu. Zapowiada się rekordowo wysoka frekwencja. Komu będzie ona sprzyjać?

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Źródło:
Fakty TVN

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. w poniedziałek po raz kolejny składał wyjaśnienia w prokuraturze w Katowicach. Po zakończeniu czynności rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że skierowano do sądu wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia sąd pochylił się nad wnioskiem, ale odroczył ogłoszenie decyzji do wtorku. Prokuratura przekazała, że ma to związek z dużą liczbą wątków i materiałów, jakie ma do przeanalizowania skład sędziowski. 

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Z kolejnych miejscowości dochodzą zgłoszenia o niebezpiecznych przedmiotach znalezionych w słodyczach zebranych przez dzieci w trakcie Halloween. 11-latek z Bogatyni (Dolny Śląsk) otrzymał cukierki z igłami krawieckimi, a cukierek z gwoździem - dziewczynki z dolnośląskich Kobierzyc. Wcześniej odnotowano podobne przypadki w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim i śląskim.

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Źródło:
tvn24.pl

Na handlu emisjami w ostatnich dziesięciu latach polskie rządy zarobiły blisko 94 miliardy złotych. A tylko niewiele ponad procent wydano na redukcję emisji dwutlenku węgla. Raport Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie jest miażdżący. Politycy obecnej koalicji obiecywali, że przekażą na ten cel 100 procent pieniędzy. Czy to się uda?  

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Źródło:
Fakty TVN

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 27-latka, który może mieć związek z brutalnym pobiciem księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN