Gwiazda zszokowała słuchaczy hymnem przed meczem. Teraz zapowiedziała odwyk

Ingrid Andress
Aktywiści klimatyczni zatrzymani podczas meczu baseballa w Waszyngtonie
Źródło: Reuters

Amerykańska gwiazda muzyki country przeprasza i zapowiada pójście na odwyk po lawinie krytyki, jaka spadła na nią po wykonaniu hymnu USA przed meczem baseballa. "Zeszłej nocy nie byłam sobą" - stwierdziła Ingrid Andress w oświadczeniu.

Ingrid Andress wykonała hymn Stanów Zjednoczonych przed poniedziałkowym meczem w ramach Major League Baseball (MLB), czyli najważniejszej amerykańskiej ligi baseballu, w mieście Arlington w Teksasie. Występ odbił się szerokim echem w USA, a na piosenkarkę spadła fala krytyki w mediach społecznościowych. Media piszą o "szoku", jaki wywołała wśród słuchaczy. Śpiewała nieczysto i wyraźnie miała problem z wyższymi dźwiękami.

ZOBACZ TEŻ: Oburzenie po słowach ze sceny o Trumpie. Jack Black odwołuje trasę i zawiesza działalność zespołu

Piosenkarka przeprasza po wykonaniu hymnu

Dzień po występie artystka odniosła się do krytycznych komentarzy. "Nie będę wam wciskać kitu, wczoraj wieczorem byłam pijana. Dziś melduję się w ośrodku, aby otrzymać pomoc, której potrzebuję" - napisała w oświadczeniu opublikowanym na Instagramie. "Zeszłej nocy nie byłam sobą. Przepraszam za to wykonanie MLB, wszystkich fanów i ten kraj, który tak bardzo kocham" - czytamy. W dalszej części piosenkarka zapowiedziała, że będzie informowała, jak przebiega odwyk.

32-letnia obecnie Ingrid Andess zdobyła rozgłos dzięki udziałowi w programie "The Sing-Off" w telewizji NBC w 2010 roku. Dziesięć lat później wydała swój debiutancki album, "Lady Like". Piosenkarka czterokrotnie była nominowana do nagrody Grammy w tym w kategorii "najlepszy nowy artysta" w 2021 roku.

ZOBACZ TEŻ: Justin Timberlake przerywa milczenie po zatrzymaniu. "Wiem, czasem ciężko mnie kochać"

Czytaj także: