XVIII-wieczny pałac, tradycyjna sycylijska orkiestra i tort w kształcie torby - tak wyglądały wspólne urodziny Madonny i jej syna Rocco Ritchiego. Królowa muzyki pop świętowała je wraz z rodziną, a na Instagramie zamieściła obszerną relację z włoskiej imprezy.
16 sierpnia Madonna skończyła 64 lata. Pięć dni wcześniej swoje 22. urodziny obchodził jej syn, Rocco Ritchie. Z tej okazji we wtorek królowa popu urządziła huczną imprezę w XVIII-wiecznym Palazzo Castelluccio w miejscowości Noto na Sycylii. Wspólne urodziny Madonny i Rocco uświetnił występ tradycyjnej sycylijskiej kapeli. W trakcie kolacji na stole znalazł się tort, imitujący męską skórzaną torbę.
Jak wygląda obecnie Rocco Ritchie, syn Madonny?
Na Instagramie Madonny pojawiło się zdjęcie, na którym pozuje wraz z Rocco. "Od jednego lwa dla drugiego. Wszystkiego najlepszego!" - napisała wokalistka, nawiązując do ich wspólnego znaku zodiaku. W komentarzach internauci dołączali się do życzeń i podkreślali, że matka i jej syn są do siebie bardzo podobni. Na post zareagowali m.in. znany didżej Diplo czy prezenterka telewizyjna Rosie O'Donnell.
Rocco Ritchie jest synem Madonny i jej byłego męża, znanego scenarzysty i reżysera Guya Ritchiego. Po ich rozwodzie, w 2008 roku, Rocco zamieszkał z ojcem w Londynie. Od jakiegoś czasu próbuje swoich sił w malarstwie. Studiuje sztukę na jednej z najsłynniejszych uczelni artystycznych świata - londyńskiej Central Saint Martins. Przez kilka lat anonimowo - pod pseudonimem Rhed - sprzedawał swoje obrazy inspirowane XX-wiecznym malarstwem.
Dzieci Madonny na sycylijskich urodzinach
Z instagramowej relacji Madonny wynika, że na imprezie obecna była czwórka jej adoptowanych w Malawi dzieci - 16-letnie David i Mercy oraz 9-letnie bliźniaczki Stella i Estere. Na żadnym z zamieszczonych w sieci zdjęć nie widać za to najstarszej córki Madonny - 25-letniej Lourdes Leon, będącej owocem związku piosenkarki z aktorem Carlosem Leonem, które trwało od 1995 do 1997 roku.
Podczas swoich sycylijskich wakacji słynna wokalistka odwiedziła m.in. Marzamemi. Gwiazda przespacerowała się uliczkami zabytkowej wioski, towarzyszył jej tam tłum gapiów.
Pod koniec czerwca o Madonnie zrobiło się głośno z powodu kontrowersyjnego incydentu z jej udziałem na koncercie w ramach nowojorskiego Pride Month, wydarzenia wspierającego społeczność LGBT. 64-letnia artystka wykonywała swój hit "Hung Up" wraz z 26-letnią Tokischą. W pewnym momencie młodsza od królowej popu o niemal 40 lat piosenkarka klęknęła przed nią i polizała okolice jej podbrzusza. Później wokalistki pocałowały się. Pocałunek z dwiema uczestniczkami urodzin pojawił się również w jednej z ostatnich relacji Madonny na Instagramie.
ZOBACZ TEŻ: Madonna: mam dzieci w szkole podstawowej, gdyby nie wróciły do domu, pewnie bym tego nie przeżyła
Źródło: Ansa, "The Sun", Instagram/Madonna
Źródło zdjęcia głównego: Pascal Mannaerts/PAP/EPA