Wyjątkowe przedstawienie "Aidy" Verdiego odbyło się w czwartek wieczorem na brzegu Morza Martwego w Izraealu. Mimo drogich biletów, kilkaset osób zasiadło na widowni ustawionej w samym środku izraelskiej pustyni, by w tej niezwykłej scenerii wysłuchać arii.
Opera wystawiona została w starożytnym kompleksie Massada na Pustyni Judejskiej, który znajduje się na liście światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO.
Organizacja wydarzenia pochłonęła prawie dziewięć milionów dolarów. Suma ta odbiła się na cenie biletów, za które widzowie musieli zapłacić od 150 do 380 dolarów. Chętnych jednak nie brakowało. Specjalnie przygotowana trybuna zmieściła niemal osiem tysięcy widzów.
"Aida" została wystawiona w ramach festiwalu operowego, który potrwa do 11 czerwca. To już druga edycja imprezy. W zeszłym roku widzowie na pustyni mogli zobaczyć "Nabucco".
W tegorocznej edycji miłośnicy opery będą mogli jeszcze wysłuchać m.in. "Jerusalem" Verdiego wystawionego w plenerze w pobliżu jerozolimskiego starego miasta.
Źródło: Reuters