Pierwsza w historii transseksualna artystka z nominacją do Oscara ogłosiła bojkot tegorocznej ceremonii. Anohni, znana wcześniej jako Antony Hegarty, otrzymała nominację w kategorii "najlepsza piosenka", jednak producenci nie umożliwili jej występu na gali z powodu "trudności czasowych".
Anohni napisała na swojej stronie internetowej, że czuje się poniżona brakiem zaproszenia do występu w trakcie gali wręczenia Oscarów. To kolejne zarzuty pod adresem Akademii i jej nagród, po wysuwanych już wcześniej zarzutach "wybielania" Oscarów.
Producenci wybrali bardziej komercyjnych artystów
Podczas gali 28 lutego nominowane do Oscara piosenki zaśpiewają Lady Gaga, Sam Smith, The Weeknd i Dave Grohl, choć ten ostatni nie otrzymał żadnej nominacji w tym roku.
Z listy nominowanych zabraknie piosenki "Manta Ray" w wykonaniu Anohni i J Ralpha, pochodzącej z filmu dokumentalnego "Racing Extinction" oraz utworu Davida Langa "Simple Song #3", w którym występuje południowokoreańska sopranistka Sumi Jo (z filmu "Młodość" Paolo Sorrentino). Anohni podkreśla, że nie wierzy, iż została pominięta za bycie trans. Podejrzewa, że powodem braku zaproszenia jest fakt, iż producenci postawili na bardziej komercyjnych wykonawców. Jednak artystka przywołuje fakt, że w 2005 roku została uhonorowana nagrodą Mercury Prize. "Wszyscy nominowani zostali zaproszeni do występu podczas gali. Wyciągnęli mnie z ciemności i świętowali ze mną, co stało się jednym z wydarzeń, które zmieniły moje życie". Dodała, że w ciągu ostatnich 10 lat występowała na deskach najważniejszych teatrów świata. "Śpiewałam dla milionów ludzi w Royal Opera House w Londynie a także małej grupy kobiet aborygeńskich na pustyni Australii Zachodniej" - napisała Anohni.
Gala rozdania Oscarów już 28 lutego o 20:00 (02:00 29 lutego czasu polskiego). Relacja na żywo na tvn24.pl.
Autor: tmw//rzw / Źródło: Variety, The Guardian, The Hollywood Reporter
Źródło zdjęcia głównego: Fred von Lohmann / Wikipedia