Fryderyki 2022. Sidney Polak miał wypadek w czasie próby przed koncertem. Gala bez występu T. Love

T
T.Love zawiesza działalność (wideo z 2017 roku)
Źródło: tvn24
Zespół T. Love, który w tym roku obchodzi swoje 40-lecie pracy scenicznej, musiał odwołać tegoroczny występ na gali rozdania Fryderyków. Perkusista Sidney Polak miał wypadek w czasie próby. W opublikowanym w mediach społecznościowych wideo muzyk wyjaśniał, że spadł ze sceny. - Zgasło światło, nie było barierki, było wysoko, dałem kroka, byłem już na ziemi - relacjonował Polak.

Legendarna grupa T. Love miała w piątek wystąpić w szczecińskiej Netto Arenie na 28. gali wręczenia Fryderyków - najważniejszych polskich nagród muzycznych. Lider i wokalista grupy Muniek Staszczyk poinformował, że zespół nie zagra jednak na ceremonii.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

"Kochani! Bardzo nam przykro, ale niestety nie możemy dla Was wystąpić na dzisiejszej gali Fryderyk Festiwal, ponieważ Sidney Polak uległ wypadkowi podczas próby. Trzymajcie kciuki za jego zdrowie!" - napisał Staszczyk.

Basista grupy Paweł Nazimek, w jednym z komentarzy pod postem napisał: "Sidney upadł na beton z dwuipółmetrowej, niezabezpieczonej sceny, na szczęście żyje, więc powstrzymajcie się proszę od zwyczajowych heheszków". 

Sydney Polak: dałem kroka, byłem już na ziemi

Sydney Polak opublikował później na swoim profilu na Instagramie wideo.

- Niestety zdarzył się wypadek. Podczas próby, kiedy zgasło światło, nie zauważyłem, że scena się kończy. Scena była bardzo wysoka i nie było tam barierki - mówił. Dodał, że upadł na beton. - Talerz perkusyjny, który trzymałem w ręku, walnął mnie w szyję. Mam ogromnego krwiaka. A z drugiej strony jakoś zamortyzował (...), że głową nie walnąłem w posadzkę - kontynuował.

Perkusista powiedział, że jest "cały obolały" i zostaje w Szczecinie na obserwacji w szpitalu. Przekazał, że według wyników prześwietlenia "powinno być wszystko dobrze".

- Nie byłem pijany, ani pod żadnymi środkami, tak że absolutna trzeźwość. Wypadek po prostu. Zgasło światło, nie było barierki, było wysoko, dałem kroka, byłem już na ziemi - relacjonował. Artysta podziękował też za słowa wsparcia.

T. Love, jeden z najpopularniejszych polskich zespołów, wznowił w tym roku działalność po czteroletniej przerwie. Powrót na scenę grupy związany jest z 40-leciem jej istnienia. Obecnie zespół tworzą: Muniek Staszczyk, Jan Benedek, Jacek "Perkoz" Perkowski, Paweł Nazimek oraz Sidney Polak.

Czytaj także: