Jest ich na świecie ponad 37 milionów, w Polsce około 7 tys. Uciekają przed wojnami, klęskami żywiołowymi, głodem i prześladowaniami politycznymi. W piątek mają swoje święto - Międzynarodowy Dzień Uchodźcy.
Z tej okazji w Warszawie, Toruniu, Krakowie, Poznaniu oraz Lublinie odbędzie się organizowany przez Polską Akcję Humanitarną Objazdowy Festiwal Filmów.
Można będzie na nim obejrzeć filmy, które opowiadają o ludziach ciężko doświadczonych przez los. Tych, którym słowa uchodźca i migracja nie są znane jedynie z telewizji i słowników. Na Festiwalu zobaczymy obrazy opowiadające o ofiarach wojen, przesiedleń, etnicznych czystek, czy po prostu biedy.
Prześledzimy losy ludzi, których okrutna rzeczywistość zmusiła do opuszczenia miejsc, które do tej pory nazywali swoim domem.
Jak wyjaśniają organizatorzy z Polskiej Akcji Humanitarnej, ideą Festiwalu jest zwrócenie uwagi społeczeństwa na problemy uchodźców. Jego celem jest zachęcenie uczestników do pogłębiania wiedzy z zakresu tolerancji i różnorodności kulturowej. Początek imprezy, nad którą patronat objął Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych do Spraw Uchodźców, w piątek o godz. 17 w warszawskim kinie Paradiso.
Niektóre filmy prezentowane na festiwalu:
- "Grbavica" reż. Jasmila Zbanic, - "Omagh" reż. Pete Travis, - "Maria łaski pełna" reż. Joshua Marston, - "Czeczeni po Biesłanie" reż. Krystyna Kurczab-Redlich, - "Viva Cuba" reż. Juan Carlos Cremata, - "Hotel Ruanda" reż. Terry George, - "Shooting dogs" reż. Micheal Caton-Jones, - "Głosy niewinności" reż. Luis Manioki, - "Na złamanie karku" reż. Jan Hrebejk, - "West Bank Story" reż. Ari Sandel, - "Made in L.A." reż. Almudena Carracedo, - "Zanucę wam życie" reż. Maria Dreher, - "Uzasadnione obawy" reż. Shari Robertson,
Źródło: tvn24.pl