Pomagają zwierzętom w mieście. "Nigdy nie wiemy, co się wydarzy i to jest najciekawsze"

Źródło:
tvn24.pl
Ekopatrol eskortujący łosie
Ekopatrol eskortujący łosietvn24.pl
wideo 2/4
Ekopatrol eskortujący łosietvn24.pl

Mówią, że w ich pracy nie ma czasu na nudę. Zawsze coś się dzieje niespodziewanego. A to trzeba jechać na interwencję z łosiami lub gromadką dzików. A to trzeba pomóc pisklakowi, który wypadł z gniazda, jeżowi, czy małemu lisowi.

- Jak rozpoczynaliśmy naszą pracę w 2012 roku mieliśmy 22 interwencje w ciągu roku. W tej chwili jest ich około 1300-1400. Tylko w pierwszym półroczu tego roku, mamy już ponad 700 interwencji. Tak naprawdę wchodzą w to miesiące wiosenne, ponieważ w okresie zimowym nie jesteśmy aż tak bardzo obciążeni interwencjami związanymi ze zwierzętami. Oczywiście w tym czasie ekopatrol realizuje inne zadania dotyczące choćby ochrony środowiska - mówi w rozmowie z tvn24.pl Wojciech Swinarski ze Straży Miejskiej w Toruniu nadzorujący pracę ekopatrolu.

W skład ekopatrolu wchodzi czterech strażników. Najkrótszy staż ma Monika.

- Akurat pracuję najkrócej w grupie ekopatrolu, bo od roku. Jest to taka praca, w której nie ma nudy. Przychodząc na zmianę nigdy nie wiem, co się wydarzy. To w tym wszystkim jest chyba najciekawsze - przyznaje Monika Kalinowska.

Praca w ekopatrolu

Osobą, która nieformalnie kieruje tą czteroosobową grupą jest Mariusz. Ma największe doświadczenie. On podobnie jak jego koleżanka są z wykształcenia technikami weterynarii, co - jak zauważa ich przełożony - przydaje się w codziennej pracy,

- Mariusz jest z wykształcenia technikiem weterynarii. Ma więc wykształcenie zawodowe, które akurat w tej pracy na co dzień mu się przydaje. Fachowa wiedza i doświadczenie procentują. Podobnie w przypadku Moniki, która również z wykształcenie jest technikiem weterynarii. Mariusz nieformalnie kieruje tym czteroosobowym zespołem - potwierdza Wojciech Swinarski.

Strażnik z ekopatrolu pomagający małej sarnieStraż Miejska w Toruniu

Ukończenie kierunku weterynaryjnego lub pokrewnego jest atutem, ale nie jest kluczem do pracy w ekopatrolu. Strażnicy cały czas się doszkalają. Ta praca tego od nich wymaga. Stąd też współpraca z Polskim Związkiem Łowieckim, Strażą Leśną czy schroniskiem dla zwierząt. Jak dodaje pan Wojciech, najważniejsze do pracy w ekopatrolu jest jednak coś zupełnie innego.

- Chęć do pracy. Ci, którzy pracują w zespole, są pozytywnie zakręceni na punkcie pomocy zwierzętom. Robią to z pełnym zaangażowaniem, nie zważając na różne niedogodności - podkreśla Swinarski.

Na nudę nie narzekają

- Interwencji jest cała masa. Od małych ptaszków po dziki czy łosie. Z punktu widzenia człowieka jest to może drastyczne, ale gdy rodzice widzą, że pisklę nie daje sobie rady i ma uwarunkowania genetycznie niesprzyjające do dalszego rozwoju, wówczas wyrzucają je z gniazda, co prowadzi do śmierci. Gdy mieszkańcy widzą takie pisklaki i jest szansa na ich uratowanie, to trafiają one wówczas za naszym pośrednictwem do specjalistycznego ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt w Kobylarni pod Bydgoszczą. Jeżeli dane zwierzę potrzebuje pomocy medycznej, wówczas odwiezione zostaje do przychodni weterynaryjnej, gdzie udzielana jest mu pierwsza pomoc przedmedyczna. Jeśli chodzi o większe zwierzęta, to mieliśmy w zeszłym roku przypadek z łosiem biegającym w obrębie starówki. Udało się go nakierować, przepłynął samodzielnie Wisłę, i wyszedł na drugi brzeg - wylicza Mariusz Kościuk.

Ekopatrol z pomocą kaczej rodzinie
Ekopatrol z pomocą kaczej rodzinieStraż Miejska w Toruniu

Interwencji z łosiami, ale również z dzikami, nie brakowało w ostatnich latach w Toruniu. Nie zawsze takie spotkania są jednak bezpieczne, dlatego warto, aby mieszkańcy nie zbliżali się zbyt blisko do nich. Niestety, ale bardzo często chęć nagrania filmu czy zrobienia zdjęcia wygrywa nad zdrowym rozsądkiem.

- Dzik jest dużym zwierzęciem. Jeżeli jest matka prowadząca, czyli tak zwana locha, która prowadzi całe stado i są warchlaki, to z reguły jest niebezpieczna. Człowiek nie powinien się do niej zbliżać. Często jest jednak tak, że mieszkańcy podchodzą, zdarza się, że nawet z psami i robią zdjęcia. Locha wyczuwa wówczas zagrożenie, nie tyle na samego człowieka, ale na psa, i potrafi być agresywna, ponieważ chce odgonić potencjalne zagrożenie dla swojego potomstwa. Zawsze należy pamiętać o tym, że jest to dzikie zwierzę, która może zachować się nieobliczalnie. W genach ma zakodowane, że musi przedłużyć swój gatunek i przetrwać - podkreśla Mariusz.

Zachowajmy zdrowy rozsądek

I dodaje: - Nie da się przewidzieć do końca, jak zachowa się dane zwierzę, w szczególności łoś czy dzik. My chcemy nakierować je w jedną stronę, a ono idzie w zupełnie innym kierunku. Zachowanie mieszkańców są często niepoważne. Podchodzą na bliską odległość do zwierząt. Zawsze staramy się im tłumaczyć, by tego nie robili. Nasza rola polega przede wszystkim na informowaniu mieszkańców o niebezpieczeństwie.

Czytaj też: Rodzina łosi na ulicach Torunia. "Ludzie wyciągali telefony"

- Powinniśmy zadać sobie pytanie - czy ważniejsze jest nasze zdrowie, czy zrobienie sobie zdjęcia? Głównie ludziom zależy na tym, by nakręcić film, czy zrobić zdjęcie, nie myśląc o konsekwencjach. Wiadomo, że nie chodzi od razu o to, żeby odwracać się i uciekać, ale powoli, spokojnie oddalić się. Dotyczy to głównie większych zwierząt - dzików czy łosi. Jeśli widzimy, że jest jakiś problem ze zwierzęciem, należy zadzwonić po nas. Fajnie też, jeśli ze zgłoszenia jasno wynika, gdzie i co konkretnie dzieje się. To dla nas niezwykle istotne informacje. Daje nam to czas, żeby się dobrze przygotować - wtóruje mu Monika.

Jak wyjaśnia Wojciech Swinarski, strażnikom miejskim jest o tyle łatwiej niż przechodniom czy kierowcom, że znają pewne zachowania zwierząt, które będą wskazywały na to, że za chwilę mogą zaatakować.

- Ta chwila wyprzedzania, wiedząc o tym, że takie właśnie zachowanie jak na przykład postawiony ogon, czy sierść, daje im czas na to, by ewentualnie się schronić. Mieszkańcy nie zawsze mają świadomość i dlatego ostrzegamy, by od tych większych zwierząt trzymać się z dala - tłumaczy naczelnik.

Było bardzo niebezpiecznie

Mariusz wspomina wydarzenia sprzed około dwóch lat, kiedy to gromadka dzików na stałe zadomowiła się w Toruniu.

- W pewnym momencie było siedem dorosłych osobników i 42 warchlaki. Akurat to stado było na swój sposób łagodne i dawało się w pewien sposób kontrolować. Po zachowaniu, zwłaszcza lochy, było widać, że w momencie, kiedy młode zaczęły jej pokwikiwać, to robiła przystanek na karmienie. Wtedy dawaliśmy jej czas, i po chwili, to stado można było w dane miejsce nakierować - głównie na tereny niezamieszkałe, na obrzeża osiedli - mówi Kościuk.

Dziki na ulicach Torunia
Dziki na ulicach Toruniatvn24.pl

On sam kilka miesięcy temu przeżył dość niebezpieczną sytuację. Nie z dzikiem, ale łosiem. Klępa stała się w pewnym momencie agresywna i zaatakowała.

- Było to tuż przed Wielkanocą. Klępa z młodym łoszakiem zapuściła się na jedno z toruńskich osiedli. Najprawdopodobniej strach przed ruchliwą ulicą lub oświetlonym nieopodal boiskiem do piłki nożnej spowodował, że przepuściła atak na działających tam funkcjonariuszy ze straży miejskiej, w tym bezpośrednio na mnie. W ostatniej chwili zdążyłem odskoczyć, schować się za samochód. Było bardzo niebezpiecznie - wspomina strażnik miejski.

Egzotyka na osiedlach

Ale w pracy strażników z ekopatrolu nie brakuje również egzotyki. Chodzi oczywiście o interwencje związane z egoztycznymi zwierzętami.

- Mieliśmy kiedyś zgłoszenie dotyczące się wygrzewającego "smoka" w piaskownicy na jednym z osiedli. Po przybyciu na miejsce okazało się, że był to legwan piaskowy, który uciekł hodowcy z terrarium. Wyszedł sobie z drugiego piętra przez okno, po elewacji. Położył się i wygrzewał w promieniach słonecznych. Bywały również węże zbożowe, skorpiony czy pająki ptaszniki. Skorpion znajdował się w sklepie. Wypadł z kartonu, gdy ekspedientka rozpakowywała przywieziony towar z hurtowni. Ostatnio na przykład na punkcie przeładunkowym, z Wietnamu przypłynął sobie gekon - śmieje się Mariusz.

- Zwierzęta pojawiały się w miastach, pojawiają i będą się pojawiać z tego względu, że człowiek zaczyna coraz bardziej wkraczać w ich naturalne środowisko. Na trasach ich przemarszu czy żerowania niestety wyrastają domy. Zwierzęta próbują obejść je, stąd też ich obecność w mieście. Mówimy tu nie tylko o większych zwierzętach, ale też o zającach, kunach, sarnach, jeżach czy lisach - wylicza Wojciech Swinarski.

Niedawno strażnicy pomogli małemu lisowiStraż Miejska w Toruniu

Czekają na sprzęt

Dziś strażnicy z Torunia potrzebują profesjonalnego sprzętu. Tym był do niedawna specjalistyczny samochód do przewozu zwierząt. Niestety, ale niedawno uległ kolizji i nie nadaje się do użytku. Szansą jest najbliższy budżet obywatelski, w którym będzie można głosować właśnie na projekt związany z zakupem pojazdu. Strażnicy mają nadzieję, że tak jak za pierwszym razem, teraz też się uda. Koszt to około 350 tysięcy złotych.

Jeszcze do niedawna strażnicy z ekopatrolu korzystali z profesjonalnego auta do transportu zwierzątStraż Miejska w Toruniu

- Samochód jest niezbędnym narzędziem dla nas. Dzięki temu pomoc jest udzielana w fachowy sposób, a co najważniejsze bezpieczny zarówno dla zwierząt jak i funkcjonariuszy. To samochód, który miał możliwość poruszania się w każdym terenie. Napęd na cztery koła powodował, że mogliśmy wszędzie dojechać. Ponadto miał wydzieloną sekcję, w której była klatka do przewożenia zwierząt. Tam znajdowały się nosze. Przedział był również klimatyzowany. Kolejne przedziały służyły natomiast do przewożenia specjalistycznego sprzętu - chwytaków, pojemników transportowych, łopat czy rozpieraków - kończy Wojciech Swinarski.

Autorka/Autor:Michał Malinowski

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl/Michał Gó

Pozostałe wiadomości

Stan zdrowia papieża nieznacznie się poprawił - poinformował Watykan w najnowszym komunikacie. Zapewniono, że lekka niewydolność nerek Franciszka nie stanowi powodu do niepokoju. Kontynuuje terapię tlenem, ale dawki zostały zmniejszone.

Jaki jest stan zdrowia papieża Franciszka. Wieczorny komunikat

Jaki jest stan zdrowia papieża Franciszka. Wieczorny komunikat

Źródło:
Reuters, PAP

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump przekazał, że "w tym lub przyszłym tygodniu" może się spotkać z Wołodymyrem Zełenskim i podpisać amerykańsko-ukraińską umowę o minerałach. Jak zaznacza Reuters, przywódca USA dodał, że "w pewnym momencie" spotka się też z Władimirem Putinem, choć 9 maja na paradzie w Moskwie w Dniu Zwycięstwa to prawdopodobnie "trochę za wcześnie".

Donald Trump o spotkaniach z Wołodymyrem Zełenskim i Władimirem Putinem

Donald Trump o spotkaniach z Wołodymyrem Zełenskim i Władimirem Putinem

Źródło:
Reuters, PAP

Agresja Kremla jest przejawem desperackiej walki upadającego imperium - podkreślał na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski w czasie debaty poświęconej trzeciej rocznicy wybuchu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Po niej był pytany przez dziennikarzy, czy to nie czas, aby przestać izolować Rosję. - Nie, to jest czas, żeby się zbroić. Jeszcze intensywniej - odparł krótko.

Sikorski: To czas, żeby się zbroić. Jeszcze intensywniej

Sikorski: To czas, żeby się zbroić. Jeszcze intensywniej

Źródło:
PAP, TVN24

W rocznicę rosyjskiej agresji na Ukrainę do Zgromadzenia Ogólnego ONZ trafiły dwie konkurencyjne rezolucje. Ukraińsko-europejska domaga się natychmiastowego wycofania rosyjskich sił i nazwała wojnę "rosyjską agresją". Amerykańska wersja nie odnosiła się do napaści Rosji. Inne kraje - w tym Polska - postanowiły ją zmienić i ich poprawki w głosowaniu przeszły. USA w konsekwencji wstrzymały się więc od głosu, a propozycji Ukrainy i jej europejskich sojuszników się sprzeciwiły.

USA wspólnie z Rosją przeciw ukraińskiej rezolucji. A amerykańską zmieniła między innymi Polska

USA wspólnie z Rosją przeciw ukraińskiej rezolucji. A amerykańską zmieniła między innymi Polska

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

PLLuM to model językowy stworzony dla administracji, firm i naukowców. Każdy obywatel może skorzystać z chatbota - przekazał w poniedziałek wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wiceminister Dariusz Standerski dodał, że powołane przez resort konsorcjum HIVE będzie odpowiedzialne za wdrażanie modeli AI w aplikacji mObywatel i urzędach. Internauci już zwrócili uwagę na niektóre odpowiedzi polskiej sztucznej inteligencji.

Ruszył polski chatbot. "Każdy obywatel może skorzystać"

Ruszył polski chatbot. "Każdy obywatel może skorzystać"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

34,9 procent badanych oddałoby w wyborach prezydenckich swój głos na kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Karol Nawrocki może liczyć na 24,1 procent poparcia, a Sławomir Mentzen - na 13,6 procent - wynika z najnowszego sondażu pracowni Opinia24. 

Najnowszy sondaż prezydencki

Najnowszy sondaż prezydencki

Źródło:
TVN24

Nietypowa oferta na rynku mieszkaniowym - sześć metrów kwadratowych. Nie chodzi o komórkę na rower czy wózek, chodzi o sześć metrów kwadratowych do mieszkania. Jak wygląda to szaleństwo za 850 złotych miesięcznie?

"Można jedną ręką brać prysznic, a drugą mieszać w garnku".  Sześciometrowe mieszkanie do wynajęcia

"Można jedną ręką brać prysznic, a drugą mieszać w garnku". Sześciometrowe mieszkanie do wynajęcia

Źródło:
Fakty TVN

Kamala Harris zorganizowała zespół doradczy i rozważa, czy wystartować w wyborach na gubernatora Kalifornii w 2026 roku, kolejnych wyborach prezydenckich, czy kontynuować karierę poza wybieralnym urzędem - podał "New York Times", powołując się na osobę z otoczenia byłej wiceprezydentki Stanów Zjednoczonych. W sobotę Harris pojawiła się na wydarzeniu transmitowanym w telewizji po raz pierwszy po przegranych wyborach.

Pierwszy taki występ Harris. Odniosła się do Trumpa i Muska

Pierwszy taki występ Harris. Odniosła się do Trumpa i Muska

Źródło:
Reuters, NBC News

Ponad 165 tysięcy osób podpisało się pod petycją w sprawie odebrania kanadyjskiego obywatelstwa Elonowi Muskowi. Miliarder posiada je dzięki matce, która przyszła na świat w mieście Regina, na południu kraju. W uzasadnieniu skierowanego do premiera Trudeau pisma wskazano na powtarzane przez biznesmena sugestie uczynienia z Kanady 51. stanu USA i jego inne, "godzące w interes narodowy" działania.  

Chcą odebrania obywatelstwa Elonowi Muskowi. Liczba głosów pod petycją rośnie

Chcą odebrania obywatelstwa Elonowi Muskowi. Liczba głosów pod petycją rośnie

Źródło:
CTV News, The Guardian

Prezydent USA Donald Trump spotkał się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Jest on pierwszym europejskim przywódcą przyjętym w Białym Domu podczas drugiej kadencji Trumpa.

Spotkanie Trumpa z Macronem w Białym Domu

Spotkanie Trumpa z Macronem w Białym Domu

Źródło:
PAP, Reuters

Friedrich Merz, który prawdopodobnie zostanie kanclerzem Niemiec, sygnalizuje zmianę w relacjach transatlantyckich - pisze w poniedziałek BBC, wskazując na ostatnie wypowiedzi szefa CDU na temat NATO i obronności europejskich krajów. BBC ocenia, że "Merz będzie musiał się jednak skonfrontować z rzeczywistością". "Jego plany wymagają bowiem dużych pieniędzy, a niemiecka gospodarka jest w dołku" - przypomina.

"Sejsmiczna zmiana" w stosunkach. "To, czego doświadczamy, nie ma precedensu od 80 lat"

"Sejsmiczna zmiana" w stosunkach. "To, czego doświadczamy, nie ma precedensu od 80 lat"

Źródło:
PAP, BBC

W poniedziałek zebrała się Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Po niej premier Donald Tusk przekazał, że "potrzebę politycznej jedności Polaków wobec zagrożenia ze wschodu rozumieli wszyscy". "Tylko Mariusz Błaszczak nie zrozumiał" - dodał. Na jego słowa zareagował szef klubu PiS. "Panie Tusk, jedność Polaków jest ważna, ale przede wszystkim trzeba zadbać o bezpieczeństwo naszej Ojczyzny. A Wy tego nie robicie" - ocenił Błaszczak. Według Szymona Hołowni były szef MON "dokonał szarży w stronę rządu" i premiera osobiście.

Błaszczak "nie zrozumiał" i "dokonał szarży". Szef klubu PiS odpowiada

Błaszczak "nie zrozumiał" i "dokonał szarży". Szef klubu PiS odpowiada

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W poniedziałek zebrała się Rada Bezpieczeństwa Narodowego. - Kwestie, które są związane z tak fundamentalną dla nas wszystkich sprawą, jaką jest bezpieczeństwo Polski, muszą być realizowane wspólnie, muszą być realizowane ponad politycznymi sporami - oświadczył po posiedzeniu prezydent Andrzej Duda. Tymczasem premier Donald Tusk przekazał, że "potrzebę politycznej jedności Polaków wobec zagrożenia ze wschodu rozumieli wszyscy". "Prezydent, Marszałkowie, liderzy klubów parlamentarnych. Tylko Mariusz Błaszczak nie zrozumiał" - dodał.

Prezydent o sprawach, które "powinny być wolne od politycznej połajanki"

Prezydent o sprawach, które "powinny być wolne od politycznej połajanki"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

W domu dziecka we Włocławku (województwo kujawsko-pomorskie) zmarło dwumiesięczne niemowlę. Prokuratura wstępnie wykluczyła, by ktokolwiek z personelu przyczynił się do jego śmierci. Władze Włocławka wydały w tej sprawie oświadczenie.

W domu dziecka zmarło dwumiesięczne niemowlę

W domu dziecka zmarło dwumiesięczne niemowlę

Źródło:
tvn24.pl

W 2024 roku liczba cudzoziemców zgłoszonych do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wzrosła o ponad 65 tysięcy osób - przekazał ZUS. Najwięcej z nich pochodzi z Ukrainy, na drugim miejscu są Białorusini, a na trzecim Gruzini.

Ogromna liczba cudzoziemców w ZUS

Ogromna liczba cudzoziemców w ZUS

Źródło:
PAP

Irańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Teheranie wezwało w poniedziałek polskiego charge d'affaires Marcina Wilczka. Stało się to po tym, gdy szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski oskarżył władze Iranu o dostarczanie Rosji dronów i rakiet, wykorzystywanych podczas inwazji Kremla na Ukrainę.

MSZ Iranu wezwało polskiego charge d'affaires. Chodzi o słowa Sikorskiego

MSZ Iranu wezwało polskiego charge d'affaires. Chodzi o słowa Sikorskiego

Źródło:
PAP

Prokuratura Okręgowa w Warszawie przedstawiła zarzut przekroczenia uprawnień byłemu zastępcy komendanta stołecznego policji. Śledczy uznali, że zatrzymanie demonstrantów z Poznania, którzy jesienią 2020 roku jechali na strajk kobiet do stolicy, było bezpodstawne.

W drodze na protest zatrzymała ich policja. Były zastępca komendanta stołecznego z zarzutem

W drodze na protest zatrzymała ich policja. Były zastępca komendanta stołecznego z zarzutem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta, twierdził podczas spotkań z wyborcami, że "nie ma środków na leczenie chorych na raka", bo resort zdrowia miał zabrać 4,2 mld zł przeznaczone na ten cel. O jakie pieniądze chodzi i co się z nimi dzieje?

Nawrocki: zabrano 4,2 miliarda złotych na osoby chore na raka. Wyjaśniamy

Nawrocki: zabrano 4,2 miliarda złotych na osoby chore na raka. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Telewizja Republika przez niemal półtorej godziny pokazywała na żywo oczekiwanie prezydenta Andrzeja Dudy na spotkanie z Donaldem Trumpem. - To się absolutnie nie powinno było ukazać. Nie wiem, w czyim interesie Telewizja Republika to pokazywała. Na pewno nie w interesie Polski ani prezydenta Dudy - komentowała w TVN24 Magdalena Kicińska, wiceprzewodnicząca Rady Polskich Mediów.

Transmisja z oczekiwania. "Nie wiem, w czyim interesie Telewizja Republika to pokazywała"

Transmisja z oczekiwania. "Nie wiem, w czyim interesie Telewizja Republika to pokazywała"

Źródło:
tvn24.pl

34 procent dla KO, 29 procent dla PiS - to wyniki nowego sondażu CBOS, który zapytał respondentów, na kogo oddaliby głos, gdyby wybory do parlamentu odbywały się w drugiej połowie lutego. W badaniu na trzecim miejscu plasuje się Konfederacja z poparciem rzędu 17 procent.

Rośnie przewaga KO nad PiS. Nowy sondaż CBOS

Rośnie przewaga KO nad PiS. Nowy sondaż CBOS

Źródło:
PAP

Naukowcy ustalili, że parzenie herbaty usuwa z wody szkodliwe metale ciężkie. Ich zdaniem odkrycie to dostarcza ważnych informacji, które można wykorzystać w badaniach nad zdrowiem publicznym. "Jeśli ludzie wypiją dodatkową filiżankę herbaty dziennie, być może z czasem zauważymy spadek zachorowań, które są ściśle skorelowane z narażeniem na metale ciężkie" - zauważają badacze.

Popularny napój "usuwa z wody szkodliwe metale ciężkie". Ważne odkrycie naukowców

Popularny napój "usuwa z wody szkodliwe metale ciężkie". Ważne odkrycie naukowców

Źródło:
PAP

Lista zdobywców najważniejszych nagród SAG 2025 (Nagrody Gildii Aktorów Ekranowych) przyniosła zaskoczenia. Nie Adrien Brody, lecz Timothee Chalamet został najlepszym aktorem w filmie fabularnym i nie ekipa aktorska "Anory", a "Konklawe" zdobyła statuetkę. Za to Demi Moore już raczej nikt nie odbierze Oscara za główną rolę kobiecą w "Substancji", podobnie jak Kieranowi Culkinowi za drugoplanową męską w "Prawdziwym bólu".

Ostatnie ważne nagrody przed Oscarami. Zaskakujący zwrot

Ostatnie ważne nagrody przed Oscarami. Zaskakujący zwrot

Źródło:
"IndieWire", "Variety", tvn24.pl

Zmarła amerykańska piosenkarka Roberta Flack. Miała 88 lat. Za przebój "Killing Me Softly with His Song" otrzymała nagrodę Grammy.

Nie żyje Roberta Flack. Śpiewała "Killing Me Softly with His Song"

Nie żyje Roberta Flack. Śpiewała "Killing Me Softly with His Song"

Źródło:
Reuters, Guardian
Dzieci siwe ze stresu

Dzieci siwe ze stresu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

To wojna w obronie nas wszystkich - napisał w portalu X premier Donald Tusk, komentując trzecią rocznicę wojny w Ukrainie. "Niech nikt nie próbuje podważać sensu tej walki!" - dodał.

Tusk tłumaczy, "dlaczego każdy przyzwoity człowiek stoi dziś przy Ukrainie"

Tusk tłumaczy, "dlaczego każdy przyzwoity człowiek stoi dziś przy Ukrainie"

Źródło:
tvn24.pl

System pieczy zastępczej jest niewydolny i pęka w szwach. Tylko w stolicy Wielkopolski na miejsce w rodzinie zastępczej czeka osiemdziesięcioro dzieci. W skali kraju to nawet 1,5 tysiąca. - Sytuacja jest dramatyczna w całej Polsce. Te liczby dzieci nieumieszczonych są przerażające. (...) Widzimy, jaki to jest systemowy problem. A mówimy o dzieciach, które potrzebują wsparcia w bezpiecznych domach - powiedziała Anna Krakowska, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Poznaniu.

Dzieci potrzebują "tylko" bezpiecznego domu. Muszą czekać w kolejce

Dzieci potrzebują "tylko" bezpiecznego domu. Muszą czekać w kolejce

Źródło:
TVN24

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała, że 24 lutego 2025 roku wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych - dyrektorów Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Chodzi o apartamenty, z których korzystał między innymi Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta wspierany przez PiS, wcześniej szef Muzeum IIWŚ.

Jest śledztwo w sprawie pokoi i apartamentów należących do Muzeum II Wojny Światowej

Jest śledztwo w sprawie pokoi i apartamentów należących do Muzeum II Wojny Światowej

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl

Rosyjski milioner Paweł Mielnikow został uznany przez fiński sąd w Turku za winnego przestępstw podatkowych, których skazany dopuścił się, kierując firmą z siedzibą w Petersburgu.

"Kolekcjoner wysp" skazany za oszustwa podatkowe

"Kolekcjoner wysp" skazany za oszustwa podatkowe

Źródło:
PAP

Zmiana czasu z zimowego na letni nastąpi w ostatnią niedzielę marca. W nocy z 29 marca na 30 marca przestawiamy wskazówki zegarów z 2.00 na 3.00. Oznacza to, że pośpimy o godzinę krócej.

Zmiana czasu na letni. Kiedy przestawiamy zegarki?

Zmiana czasu na letni. Kiedy przestawiamy zegarki?

Źródło:
tvn24.pl
Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Jestem dumny z Ukrainy" - oznajmił w trzecią rocznicę inwazji zbrojnej Rosji prezydent Wołodymyr Zełenski. Oddał hołd tym, którzy zginęli i wyraził wdzięczność wszystkim, którzy pracują na rzecz jego kraju.

"Jestem wdzięczny". Wpis prezydenta Ukrainy

"Jestem wdzięczny". Wpis prezydenta Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Bohaterowi tego materiału od 12 lat zanikają płuca. Oddycha dzięki butlom z tlenem, ale ich wynajęcie kosztuje, tak jak i prąd, bez którego nie będą działać. Renta już od dawna na to nie wystarcza, więc pożycz, i ma długi. Ogromne. Ratunkiem byłby przeszczep, ale wciąż nie ma na to szans.

Od 12 lat znikają mu płuca. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę, a ceny prądu są wyższe niż jego renta

Od 12 lat znikają mu płuca. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę, a ceny prądu są wyższe niż jego renta

Źródło:
Fakty TVN

- Od kilku miesięcy walczę z nerwicą - przyznał Ralph Kaminski w mediach społecznościowych. Piosenkarz opowiedział, że jest w trakcie leczenia i zaapelował, by osoby zmagające się z podobnymi problemami "nie bały się prosić o pomoc".

Ralph Kaminski: od kilku miesięcy walczę z nerwicą, to żaden wstyd

Ralph Kaminski: od kilku miesięcy walczę z nerwicą, to żaden wstyd

Źródło:
TVN24

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie rzekomej notatki podpisanej przez prezydenta Donalda Trumpa. W piśmie tym ma on zakazywać w Białym Domu używania słowa "przestępca". Wyjaśniamy, skąd się wziął taki przekaz.

To słowo jest teraz w Białym Domu zakazane? Nie ma potwierdzenia

To słowo jest teraz w Białym Domu zakazane? Nie ma potwierdzenia

Źródło:
Konkret24

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Do programu Orange Warsaw Festival 2025 dołączyła amerykańska wokalistka Chappell Roan. Wystąpi ona na festiwalu 30 maja. Wcześniej organizatorzy ogłosili występ brytyjskiej wokalistki Charli XCX, która pojawi się na festiwalu dzień później, 31 maja.

Chappell Roan na Orange Warsaw Festival

Chappell Roan na Orange Warsaw Festival

Źródło:
tvn24.pl