Na ulicach Torunia (województwo kujawsko-pomorskie) pojawiły się łosie. Tym razem w Kaszczorku, we wschodniej części miasta, na osiedlu domków jednorodzinnych. Widok spacerującej środkiem ulicy klępy z łoszakiem wywołał niemałe poruszenie wśród lokalnej społeczności.
W środowe popołudnie (19 października) zwierzęta odwiedziły Kaszczorek. Najpierw pojawiły się na jednej z posesji.
- Po pracy poszedłem porobić trochę zdjęć, gdyż fotografia jest moją pasją. Wracając, miałem pod ręką aparat. Nagle narzeczona powiedziała, że przez płot wchodzą łosie. Nie czekając, wyjąłem sprzęt i zacząłem robić zdjęcia - opowiada pan Marcin, mieszkaniec Torunia.
Przeskoczyły przez płot
I dodaje: - Łosie bez problemu przeskoczyły ogrodzenie. Nikomu nie zrobiły krzywdy, bardzo spokojnie się zachowywały. Na ulicy zrobiły małe zamieszanie, bo samochody zatrzymywały się i ludzie wyciągali telefony, by je nagrać.
Jak relacjonuje, młody łoszak był lekko wystraszony, ale mama asekurowała go, aż uda się w bezpieczne miejsce.
Mateusz Stopiński, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Toruń, nie uważa, by łosie na stałe zadomowiły się w miejskiej przestrzeni. - Zdarza się, że łoś zawędruje na tereny zamieszkałe, ale nie stanie się mieszkańcem miast. Faktem jest, że obowiązuje zawieszenie odstrzału tego gatunku łownego i zwierzęta te nie boją się tak ludzi, jak na przykład jeleń - wyjaśnia.
Niebezpiecznie na drodze
- Generalnie, zwierzęta oddalają się na widok człowieka. Czasem jednak są uparte i niespecjalnie płochliwe, nie należy wtedy podchodzić do takich osobników. Zdenerwowany łoś potrafi zaszarżować. Najbardziej niebezpieczne są jednak spotkania z łosiem na drodze. Dotyczy to także dróg wylotowych z miast, a biegnących przez tereny leśne. Tutaj nie ma żartów, jest to masa kilkuset kilogramów zawieszona na wysokich nogach - podkreśla Stopiński.
Leśnicy przyznają, że notują spore szkody w lasach wyrządzane przez łosie, szczególnie w młodnikach i młodszych drzewostanach. - Niestety, łoś ma zamiłowanie do wszelkich gatunków domieszkowych i skrupulatnie przez szereg lat hodowane przez nas jarzębiny oraz inne drzewa owoco- i nektarodajne potrafi w krótkim czasie całkowicie wyłamać, żeby dostać się do najsmaczniejszych części - podsumowuje Mateusz Stopiński.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Marcin Kwiatkowski