Policjanci z Nakła nad Notecią (województwo kujawsko-pomorskie) pomogli ośmiu kotom błąkającym się po drodze. Zwierzęta trafiły do schroniska, gdzie czekają na nowy dom.
Mundurowi patrolowali trasę Nakło-Kcynia. Gdy przejeżdżali przez miejscowość Szczepice, przed jadący przed nimi pojazd, na drogę wyszły dwa małe kotki. Kierujący zatrzymał się, wysiadł z samochodu i przeniósł je na pobocze, a następnie odjechał. Po chwili oba z powrotem wyszły na drogę
Czytaj więcej: Strażacy uratowali z płonącego domu cztery małe kotki
"Z tej racji, że maluchy stwarzały zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i innych uczestników ruchu, którzy, chcąc uniknąć przejechania, mogli wykonać niebezpieczne manewry, mundurowi postanowili zareagować" - przekazała Komenda Powiatowa Policji w Nakle nad Notecią.
Kocia rodzina trafiła do schroniska
Policjanci zabrali koty do radiowozu i zjechali w boczną drogę, by zobaczyć, czy nie ma ich tam więcej. Po chwili usłyszeli piski dobiegające z pobliskich krzaków. Wtedy okazało się, że kryje się tam jeszcze sześć maluchów.
"Ostatecznie wszystkie trafiły do radiowozu, a że okoliczni mieszkańcy nie wiedzieli, do kogo zguby należą, zgodnie z procedurami, zostały przekazane pracownikowi gminy Kcynia. Ocalałe kotki trafiły do schroniska, gdzie czekają na swoje domy" - poinformowała nakielska policja.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Nakle nad Notecią