Flis: kolejka potencjalnych konkurentów Gibały w drugiej turze jest bardzo gęsta

Źródło:
tvn24.pl
Łukasz Gibała: zgromadziliśmy ponad 150 niezależnych fachowców, postawimy na zieleń i metro
Łukasz Gibała: zgromadziliśmy ponad 150 niezależnych fachowców, postawimy na zieleń i metroTVN24
wideo 2/3
Łukasz Gibała: zgromadziliśmy ponad 150 niezależnych fachowców, postawimy na zieleń i metroTVN24

PiS przesunął termin wyborów na najgorszy dla siebie czas. To może sprawić, że elektorat tej partii będzie rozglądać się za kimś innym - ocenia w rozmowie z tvn24.pl profesor Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Przeciwnicy lidera sondaży w wyścigu po fotel prezydenta Krakowa mogą jednak drżeć - wielu z nich może co najwyżej "przeczołgać się" do drugiej tury. A urzędujący wiceprezydent Andrzej Kulig znajdzie się prawdopodobnie poza podium.

Zdaniem profesora Flisa kwietniowe wybory będą miały wyjątkowy charakter we wszystkich polskich samorządach. Powodem jest kalendarz wyborczy.

- Jeszcze nigdy wybory samorządowe nie odbywały się w trakcie "miesiąca miodowego". PiS przesunął ich termin tak, że odbywają się one tuż po wyborach parlamentarnych, czyli w najgorszym dla partii przegranej czasie. To może sprawić, że elektorat PiS będzie rozglądać się za kimś innym niż kandydat tego ugrupowania - uważa dr hab. Jarosław Flis.

Wybory na prezydenta Krakowa. Sondaże

W tegorocznych wyborach samorządowych, których pierwsza tura odbędzie się 7 kwietnia, do wyścigu o fotel prezydenta Krakowa stanie ośmioro kandydatów.

Oficjalnymi kandydatami na urząd prezydenta Krakowa są: Marcin "Bzyk" Bąk (bezpartyjny), Konrad Berkowicz (Konfederacja), Łukasz Gibała (bezpartyjny, Kraków dla Mieszkańców), Łukasz Kmita (Prawo i Sprawiedliwość) Rafał Komarewicz (Polska 2050-Trzecia Droga), Andrzej Kulig (bezpartyjny, "Ku przyszłości"), Stanisław Mazur (bezpartyjny, "Lepszy Kraków") i Aleksander Miszalski (Platforma Obywatelska).

Czytaj też: Długa kolejka po władzę pod Wawelem. Kto chce usiąść na fotelu Majchrowskiego?

Zagadką pozostaje jeszcze PSL, które jednak najprawdopodobniej nie wystawi własnego kandydata, a poprze któregoś z już ogłoszonych. - Wciąż wierzymy jako PSL, że będzie jeden kandydat Koalicji 15 października, że dojedzie do porozumienia. Jeżeli taka sytuacja nie będzie miała miejsca, to faktycznie Stronnictwu najbliżej jest dziś do poparcia pana profesora Andrzeja Kuliga - poinformował w poniedziałek (19 lutego) szef małopolskich struktur ludowców, wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar.

Najpoważniejszym kandydatem w prezydenckim wyścigu jest Łukasz Gibała, były poseł PO i lider klubu Kraków dla Mieszkańców - i to właściwie jedyny wspólny wniosek z dotychczasowych sondaży. W zależności od tego, kto zamawia badanie, nazwiska na drugim i trzecim miejscu podium są w sondażach zupełnie rozbieżne. Na przykład na wejście do drugiej tury może potencjalnie liczyć rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie Stanisław Mazur (uzyskałby prawie 15 procent i trzecie miejsce, ale tylko nieznacznie ustępując posłowi PiS Łukaszowi Kmicie - to wniosek z sondażu SW Research zleconego przez jego stowarzyszenie).

Sondaż przeprowadzony dla największego konkurenta ekipy Jacka Majchrowskiego, Łukasza Gibały, niemal wyklucza zwycięstwo urzędującego wiceprezydenta Andrzeja Kuliga, dając mu 6 procent głosów (tyle samo zdobywa tu Mazur). Szósty w tym zestawieniu Kulig według innego badania - przeprowadzonego przez Biuro Badań Społecznych "Obserwator" i opublikowanego na profilu urzędującego prezydenta - wszedłby z kolei do drugiej tury wyborów, zyskując ponad 18 procent poparcia. Podobne poparcie Kuligowi dawał sondaż z końcówki stycznia, przeprowadzony przez IBRIS na zlecenie "Rzeczpospolitej".

Czytaj też: Politycy PiS 7 kwietnia chcą "ratować wolną Polskę"

Flis: Andrzej Kulig to kandydat z kapelusza

Zdaniem doktora habilitowanego Jarosława Flisa, socjologa z Uniwersytetu Jagiellońskiego, wyścig po urząd prezydenta Krakowa jest wyjątkowo "tłoczny", a jego wynik rozstrzygnie się dopiero w zaplanowanej na 21 kwietnia drugiej turze wyborów. W rozmowie z tvn24.pl naukowiec podkreśla jednak, że urzędujący wiceprezydent Andrzej Kulig, popierany i niejako namaszczony przez odchodzącego po 21 latach prezydentury Jacka Majchrowskiego, ma niewielkie szanse.

- Andrzej Kulig zakończy wyścig najprawdopodobniej poza podium. Gdyby zapytać krakowian o kandydata z komitetu wyborczego Jacka Majchrowskiego, miałby on większe szanse, ale na karcie wyborczej nie będzie nazwiska odchodzącego prezydenta. Kilkunastoma procentami nie wygrywa się wyborów - uważa profesor Flis.

Zdaniem naukowca "już samo wejście Kuliga do drugiej tury byłoby zaskoczeniem". Dlaczego? - Kandydat na prezydenta powinien starać się o tę funkcję, a Kulig nie był dotąd z tego znany. Co więcej, sam był zaskoczony poparciem ze strony Jacka Majchrowskiego. Wygląda to tak, jakby został wyciągnięty z kapelusza na ostatniej prostej. Do tego mamy PiS, który nie podejmuje na razie kompletnie żadnych kroków. Kolejka potencjalnych konkurentów Łukasza Gibały w drugiej turze jest więc bardzo gęsta - mówi profesor Flis.

Gibała "nie ma nic do stracenia". W przeciwieństwie do kandydata PO

Jarosław Flis zauważa, że niekwestionowanym liderem sondaży jest na razie Łukasz Gibała. - Im ktoś się dłużej stara, tym większe ma szanse, co pokazuje przykład Gibały. On nie ma nic do stracenia. Obstawiam, że jeśli po raz trzeci nie uda mu się wygrać wyborów, to więcej próbować nie będzie - ocenia Flis. Dodaje, że lider Krakowa dla Mieszkańców "ma teraz najlepszą szansę na zwycięstwo". - Drugi raz już takiej nie dostanie. Pozostali kandydaci mogą stracić więcej, bo jeśli Aleksander Miszalski dostanie kilka procent poparcia, to osłabnie również jego pozycja jako posła, co może później odbić się na jego pozycji na liście do Sejmu - zauważa socjolog.

Naukowiec podaje przykład Marty Pateny, którą w 2014 roku do walki o prezydenturę w Krakowie wystawiła Platforma. Kandydatka PO uzyskała zaledwie 9 procent poparcia i w 2015 roku na liście do Sejmu otrzymała odległe 10. miejsce, nie uzyskując mandatu. Cztery lata później startowała do Sejmu z trzeciego miejsca listy PSL, też bezskutecznie. Miszalski ma wiele do stracenia, bo w latach 2019 i 2023 startował z sukcesami z trzeciej pozycji.

Czytaj też: Informatyk powalczy o Gdańsk, wiceprezydentka Sopotu chce przejąć władzę w mieście

A co z drugą największą partią w polskim parlamencie? Według Flisa "PiS w tych wyborach będzie czynnikiem losowym, który będzie zaburzał rywalizację pozostałych kandydatów". - Ci wyborcy na kogoś muszą zagłosować i pytanie, czy będą chcieli zmiany, czy może kontynuacji. Czy będą w drugiej turze głosować na najbliższego swoim poglądom kandydata, czy może oddadzą głos na "mniejsze zło". Na przykład jeśli do drugiej tury wszedłby Aleksander Miszalski z PO, wyborcy PiS mogliby oddać głos na kogokolwiek, kto stanąłby mu naprzeciw - ocenia Flis.

Jednak dla wyborców największych ogólnopolskich partii zagrożeniem byłyby rządy Gibały, mogliby oni głosować przeciwko niemu. - Jeśli wszystkie partie będą się bały wygranej Gibały, mogą poprzeć kandydata, który może mu zagrozić, na przykład Stanisława Mazura. Może pojawić się sztuczka z wycofywaniem kandydatów, którzy nawet jeśli przeczołgaliby się do drugiej tury, to z Gibałą przegraliby z kretesem. Pytanie, czy partie będą szukać niezależnego kandydata, który wszedłby do drugiej tury z takim przytupem, żeby podjąć z Gibałą walkę, nie zrażając do siebie elektoratu pozostałych ugrupowań - ocenił Flis. - Pytanie, jak Gibała będzie układał się z innymi siłami. Być może zawrze układ z jedną partią przeciwko wszystkim pozostałym - dodał.

- Może się zdarzyć sytuacja taka jak w 2002 roku, kiedy nawet minimalne przesunięcia wskazywały zwycięzcę. Majchrowski prześlizgnął się wtedy na pierwsze miejsce śladowym procentem głosów. O zwycięstwie obecnego prezydenta zadecydował apel pozostałych kandydatów, by w drugiej turze nie głosować na Józefa Lassotę. Również teraz taki scenariusz będzie możliwy - podsumował socjolog.

Autorka/Autor:Bartłomiej Plewnia

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Hubert Kijek rozmawiał z Allanem Lichtmanem, wybitnym amerykańskim politologiem i historykiem, który od 1984 roku trafnie przewiduje, kto wygra wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Robi to na podstawie opracowanej przez siebie metody "trzynastu kluczy". Specjalista uważa, że demokraci mają dużą szansę na zwycięstwo, ale ostateczną prognozę wyniku wyborów prezydenckich prawdopodobnie poda w sierpniu, po konwencji demokratów.

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

885 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Ukraińska armia przerzuca dodatkowe siły do zrujnowanego Torecka w obwodzie donieckim, a miejscowi cywile próbują stamtąd uciekać pod ogniem nieprzyjaciela. Sztab Generalny Ukrainy poinformował w piątek o ataku na lotnisko w mieście Saki na okupowanym przez Rosję Krymie. Unia Europejska przekazała Ukrainie 1,5 mld euro z zamrożonych rosyjskich aktywów. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin w Ukrainie

Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin w Ukrainie

Źródło:
PAP

Federalne Biuro Śledcze potwierdziło ostatecznie, że podczas wiecu wyborczego w Pensylwanii Donald Trump został raniony kulą. "To, co trafiło byłego prezydenta Trumpa w ucho, to był pocisk, cały lub rozdrobniony na mniejsze kawałki, wystrzelony z karabinu zmarłego" - głosi opublikowane w piątek oświadczenie FBI. Trump zapowiedział, że zorganizuje kolejny wiec w Butler, mieście, w którym doszło do zamachu.

FBI już wie, co raniło Donalda Trumpa

FBI już wie, co raniło Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Władze Meksyku oczekują od Stanów Zjednoczonych przekazania szczegółowego raportu z zatrzymania dwóch szefów kartelu narkotykowego z Sinaloa - Ismaela Zambady Garcii "El Mayo" i Joaquina Guzmana Lopeza, syna przebywającego w więzieniu "El Chapo". Zarzuca się im między innymi handel fentanylem. - Nadal nie wiemy, czy (zatrzymanie - red.) nastąpiło wskutek dobrowolnego oddania się tych osób w ręce władz USA - powiedziała Icela Rodriguez, szefowa Sekretariatu ds. Bezpieczeństwa i Ochrony Obywatelskiej.

Meksyk chce szczegółowego raportu od USA po zatrzymaniu dwóch baronów narkotykowych

Meksyk chce szczegółowego raportu od USA po zatrzymaniu dwóch baronów narkotykowych

Źródło:
PAP

Zostało mało czasu, ale wiceprezydent Kamala Harris wciąż może wygrać wyścig o Biały Dom - pisze "Economist". Dziennik wskazuje na elementy strategii, na które kandydatka demokratów powinna zwrócić uwagę.

Rozpoczyna się "prawdziwy pojedynek". Co musi zrobić Kamala Harris, by wygrać?  

Rozpoczyna się "prawdziwy pojedynek". Co musi zrobić Kamala Harris, by wygrać?  

Źródło:
PAP

Zapłonął olimpijski znicz w Paryżu. Przeprowadzono ataki na infrastrukturę kolejową we Francji. Na warszawskim basenie doszło do zatrucia chlorem. Uruchomiono procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski. Sejm odwołał dwie członkinie komisji do spraw pedofilii. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 27 lipca.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę

Źródło:
PAP, TVN24

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

Ponad 20 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Ponad 20 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24