Wicemarszałek województwa małopolskiego Tomasz Urynowicz poinformował na Twitterze, że Komisja Europejska wstrzymała rozmowy w sprawie przyznania środków w ramach pakietu REACT-EU w związku z przyjętą przez sejmik rezolucją dotyczącą sprzeciwu wobec "wprowadzenia ideologii LGBT do wspólnot samorządowych". - Przygotowujemy stosowne oświadczenie - przekazał tvn24.pl Dawid Gleń z biura prasowego urzędu marszałkowskiego.
Deklarację "w sprawie sprzeciwu wobec wprowadzenia ideologii LGBT do wspólnot samorządowych" sejmik, w którym większość ma PiS, przyjął w kwietniu 2019 roku, ale dopiero teraz może to wpłynąć bardzo poważnie na finanse samorządu. Wicemarszałek Tomasz Urynowicz (Porozumienie) przekazał na Twitterze, że Komisja Europejska wstrzymała rozmowy w sprawie przyznania środków w ramach pakietu REACT-EU na potrzeby programów finansowanych z Europejskiego Funduszu Pomocy Najbardziej Potrzebującym.
Miesiąc temu, 14 lipca Komisja Europejska napisała do małopolskiego urzędu marszałkowskiego i przedstawiła samorządowcom ultimatum: albo wycofają się oni z uchwały anty-LGBT, albo zamrożone zostaną unijne pieniądze na lata 2021-27, które miały trafić do województwa.
Na razie Bruksela nie doczekała się odpowiedzi od urzędu marszałkowskiego. Dawid Gleń informuje, że samorząd ma na to czas do 14 września. Ale - jak przekazuje wicemarszałek Urynowicz - rozmowy w sprawie wypłaty środków nie będą prowadzone, dopóki Komisja Europejska nie otrzyma od samorządu odpowiedzi.
- Na razie nie będziemy się odnosić do informacji przekazywanych przez wicemarszałka. Przygotowujemy oficjalne stanowisko w tej sprawie - zaznaczył Dawid Gleń z biura prasowego urzędu marszałkowskiego.
REACT-EU jest częścią większego, unijnego programu NexTGenerationEU, który ma pomóc wspólnocie europejskiej dźwignąć się po pandemii COVID-19. W ramach REACT-EU do podziału jest 47,5 miliarda euro. Ile środków z tej puli mogłoby trafić do województwa małopolskiego?
- Nie mam przed sobą danych. Do całości zagadnienia odniesiemy się w stosownym czasie - ucina Dawid Gleń.
"Apeluję do naszych kolegów z PiS o refleksję"
Wicemarszałek Tomasz Urynowicz w swoim wpisie "błaga kolegów radnych o opamiętanie". W podobny sposób o wycofanie się z deklaracji anty-LGBT apelował ostatnio Jacek Krupa z klubu Koalicji Obywatelskiej. Samorządowiec podkreślał, że wcześniej marszałek województwa wielokrotnie zapewniał, że środki europejskie dla województwa małopolskiego nie są zagrożone.
- Wielokrotnie otrzymywaliśmy odpowiedź, że nie ma żadnego zagrożenia - podkreślił.
Radny klubu KO dodał, że chodzi o możliwą utratę pieniędzy zarówno tych aktualnie otrzymywanych i wydatkowanych, jak i tych przewidzianych w kolejnej perspektywie, czyli ok. 2,5 mld euro.
- Złożyliśmy wniosek; prawdopodobnie w przyszły wtorek odbędzie się sesja nadzwyczajna i będzie on poddany głosowaniu. W tym miejscu apeluję do naszych kolegów z PiS, do pana marszałka i zarządu o refleksję, zarówno ideową, jak i gospodarczą i ekonomiczną; o zmianę stanowiska i wspólne uchylenie tej deklaracji - podkreślił.
"Niepowetowane straty"
Podczas briefingu 11 sierpnia radni krytycznie odnieśli się do przyjętej przez sejmik deklaracji. - Myślę, że jest to wręcz nieporozumienie na skalę światową. Małopolska zawsze była wolna i nie trzeba żadnej deklaracji wolności - w żadnym zakresie - abyśmy naprawdę czuli się wolni - ocenił Wojciech Kozak (klub PSL).
Z kolei Krzysztof Nowak (klub KO) przyznał, że czuje "osobiste zażenowanie", iż w regionie, który słynie z wielokulturowości i tolerancji, doszło do przyjęcia "haniebnej deklaracji, która wyklucza pewne osoby ze środowiska i społeczności Małopolski". - W moim odczuciu deklaracja podjęta przez sejmik województwa, za którą jako radni opozycji nie głosowaliśmy, przyniosła niepowetowane straty w zakresie polityki turystycznej i gospodarczej - wskazał radny.
Ponadto Nowak zapewnił, że niepokojące sygnały ze strony UE do władz regionu docierały już w zeszłym roku. - 25 maja ubiegłego roku przedstawiciele KE wprost sygnalizowali, że deklaracja podjęta przez sejmik może stanowić naruszenie horyzontalnej zasady o niedyskryminowaniu osób z uwagi między innymi na orientację seksualną, wiek i płeć, ale również jest sprzeczna z artykułem drugim traktatu europejskiego - podkreślił.
Próby były, ale...
O wycofanie się z przyjętej deklaracji do władz samorządowych województwa zwrócili się też prezydenci Krakowa, Oświęcimia i Tarnowa. We wtorkowym apelu włodarze napisali, że przyjęty przez sejmik dokument "narusza zasady równości, dzieli zamiast łączyć, naraża ludzi o odmiennych od powszechnych preferencjach seksualnych na dyskryminację, a nawet przemoc motywowaną uprzedzeniami, pośrednio aprobuje niewiedzę i społeczne fobie, sugeruje przyzwolenie na łamanie praw jednostek i zbiorowości".
Wcześniej wicemarszałek Tomasz Urynowicz poinformował, że złożył do porządku obrad zarządu województwa projekt uchwały dotyczący uchylenia deklaracji sejmiku w sprawie "anty-LGBT". "O godz 13.00 marszałek Kozłowski wręczył mi polecenie wykorzystania zaległego urlopu na podstawie przepisów Covid. Pewnie bez związku z moim stanowiskiem" - napisał wtedy Urynowicz w mediach społecznościowych.
Wtorek 17.08 o 10.30, online,nadzw. sesja Sejmiku Woj. Małopolskiego zwołana na wniosek radnych opozycji. Okazja do dyskusji o unieważnieniu deklaracji anty-LGBT i usunięcia zagrożenia blokady środków UE.Oby przyniosła dobre rozstrzygnięcia! Bez polityki a dla dobra regionu!
— Tomasz Urynowicz (@UrynowiczTomasz) August 12, 2021
***
W przyjętej w kwietniu 2019 roku deklaracji napisano, że "sejmik województwa małopolskiego wyraża zdecydowany sprzeciw wobec pojawiających się w sferze publicznej działań zorientowanych na promowanie ideologii ruchów LGBT, której cele naruszają podstawowe prawa i wolności zagwarantowane w aktach prawa międzynarodowego, kwestionują wartości chronione w polskiej konstytucji, a także ingerują w porządek społeczny". Radni zadeklarowali w dokumencie "wsparcie dla rodziny opartej na tradycyjnych wartościach oraz obronę systemu oświaty przed propagandą LGBT zagrażającą prawidłowemu rozwojowi młodego pokolenia".
Źródło: TVN24 Łódź/PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock