W sylwestra spłoszyły go fajerwerki. Zaginiony pies odnaleziony na jednym z dachów

Strażacy ściągnęli psa z dachu
Pies odnalazł się po prawie dwóch miesiącach
Źródło: TVN24

Strażacy z Wieliczki (Małopolska) dostali nietypowe zgłoszenie – na dachu jednego z budynków chodzi pies. Zwierzę udało się złapać, a po opublikowaniu jego zdjęcia w mediach społecznościowych okazało się, że pies uciekł właścicielom w sylwestra. Spłoszyły go fajerwerki.

Jak relacjonują strażacy, zadanie schwytania zwierzęcia wcale nie było łatwe – pies nie pozwalał im się do siebie zbliżyć, szczekał i coraz bardziej zbliżał się do krawędzi dachu, ryzykując upadkiem.

Udało się go złapać, dopiero kiedy na miejsce ściągnięto podnośnik hydrauliczny. W ten sposób zapędzono czworonoga do wnętrza budynku. Tam w rogu pomieszczenia strażacy złapali psa.

Źródło: Google Maps

"Benio je same delicje"

Zdjęcia zwierzęcia zostały opublikowane w mediach społecznościowych. Wtedy okazało się, że wabi się Benek i nie jest bezpańskim psem . Ze strażakami skontaktowali się jego właściciele, którym pupil uciekł w sylwestra. Spłoszyły go fajerwerki.

Teraz Benek powoli przyzwyczaja się z powrotem do swojego domu, a właściciele nie mogą się nim nacieszyć.

- Benio je same delicje, bo to są i paróweczki z szynki, kiełbaski i szyneczki, czy najlepsze kostki malutkie. Dostaje wszystkiego po troszku. Musi się z powrotem zaaklimatyzować. Był w takim szoku, że jest w domu, musiał wszystko obwąchać – tłumaczy pani Anna, właścicielka Benka.

Pies utknął na dachu
Pies utknął na dachu
Źródło: JRG Wieliczka
Czytaj także: