Mógł przebywać na terenie Unii Europejskiej tylko przez 90 dni, jednak w rzeczywistości mieszkał tu od 2013 roku. W tym czasie 37-latek z Ukrainy podróżował po Europie i próbował założyć działalność gospodarczą. Swój pobyt "legalizował" podrobionymi stemplami w paszporcie.
Ukrainiec wpadł podczas wtorkowej kontroli pograniczników z grupy ds. cudzoziemców w miejscowości Bobrówka.
- Jak się okazało, mężczyzna miał w swoim paszporcie 21 podrobionych stempli kontroli granicznej. W trakcie dalszych ustaleń okazało się, że obywatel Ukrainy ostatni raz legalnie wjechał na teren Unii Europejskiej we wrześniu 2013 roku – relacjonuje Anna Michalska z Bieszczadzkiego Oddziału straży Granicznej.
Czym przez ten czas zajmował się 37-latek? Pogranicznicy informują, że mężczyzna próbował założyć działalność gospodarczą na terenie Polski, wyjeżdżał też do innych krajów Europy Zachodniej.
Rekordzista
Obywatel Ukrainy mógł jednorazowo przebywać na terenie Unii tylko przez okres 90 dni. Mężczyzna ominął jednak te zasadę, podrabiając stemple w swoim paszporcie. W sumie podrobionych symboli zebrało się 21. - Do tej pory strażnicy graniczni z Korczowej nie kontrolowali dokumentu podróży z tak dużą ilością podrobionych stempli – zauważa Michalska.
Mężczyźnie postawiono zarzut fałszerstwa dokumentu, do którego 37-latek się przyznał. Otrzymał karę 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Nakazano mu też opuszczenie terytorium Polski z jednoczesnym zakazem wjazdu na teren państw Schengen prze okres 3 lat.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Bieszczadzka Straż Graniczna