W piątek trwają prace serwisowe kolejki linowej na Kasprowy Wierch. To skutek awarii modułu zasilania maszyny. Wciąż kursują natomiast kolejki krzesełkowe w kotłach Goryczkowym i Gąsienicowym.
Kolejka ma znów ruszyć, gdy zakończą się prace serwisowe i nastąpi odbiór przez Transportowy Dozór Techniczny. O wyłączeniu kolejki na Kasprowy poinformowały Polskie Koleje Linowe (PKL).
"W związku z usterką modułu zasilania trwają prace serwisowe kolei głównej PKL Kasprowy Wierch. O terminie dostępności kolei poinformujemy po przeprowadzeniu prac serwisowych oraz po odbiorze kolei przez TDT" – poinformowały władze PKL.
Czytaj też: Wjeżdżając kolejką na Kasprowy Wierch możemy liczyć na taki widok! Oto niedźwiedzia rodzina
Na Kasprowy tylko na nogach
Kolejka na Kasprowy Wierch została unieruchomiona już w środę z powodu silnego wiatru. Później okazało się, że wagoniki nie mogą ruszyć z powodu awarii modułu zasilania.
Kursują natomiast kolejki krzesełkowe w dolinach Gąsienicowej i Goryczkowej, a trasy narciarskie ze szczytu Kasprowego Wierchu do obydwu dolin są otwarte. Narciarze jednak muszą dotrzeć do stacji kolejek pieszo lub na nartach skiturowych. Aby dotrzeć do kolejki w Dolinie Goryczkowej, należy wyruszyć z Kuźnic zielonym szlakiem - szacunkowy czas dotarcia to ok. 45 min. Do wyciągu w Dolinie Gąsienicowej można dotrzeć również z Kuźnic w ok. 1 godz. 30 min. kilkoma szlakami: szlakiem żółtym przez Dolinę Jaworzynki, niebieskim przez Boczań lub szlakiem narciarskim przez Nosalową Przełęcz.
W związku z wyłączeniem z ruchu kolei głównej na Kasprowy Wierch, PKL oferuje dla narciarzy skipassy na kolejki krzesełkowe w Dolinach Gąsienicowej i Goryczkowej w cenie specjalnej.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock