Policjanci sprawdzają, czy wypadek w parku Strzeleckim w Tarnowie, gdzie na dziewięciolatkę spadł konar, był "zdarzeniem losowym, czy zaniedbaniem urzędników". Jak się okazuje, drzewo, z którego na dziecko spadł konar, było przeznaczone do wycinki. Jednak nie w pilnym trybie. Władze Tarnowa zapowiedziały, że wkrótce rozpocznie się przegląd dendrologiczny na terenie miasta.
Dziecko narodowości ukraińskiej bawiło się we wtorek na wydzielonym w parku Strzeleckim placu zabaw, gdy nagle z wysokości około 1,5 metra spadł na nie konar. Dziewięcioletnia dziewczynka trafiła do szpitala "w stanie ogólnie dobrym", z urazem głowy i kończyny. - Po badaniach okazało się, że te urazy nie są groźne dla jej zdrowia i życia - podkreślał w rozmowie z TVN24 Damian Mika, rzecznik prasowy szpitala św. Łukasza w Tarnowie.
W momencie wypadku w parku przebywało jeszcze razem z dziećmi około 300 osób.
Policja: ustalamy, czy to zaniedbanie urzędników
Teraz sprawą zajmuje się policja. - Będziemy ustalać, czy było to zdarzenie losowe, czy zaniedbanie urzędników. Drzewo oceni dendrolog - podkreśliła w środę podinspektor Zofia Kukla z tarnowskiej policji.
Funkcjonariuszka przypomniała, że w ostatnich dniach nad regionem przechodziły burze z silnymi wiatrami. - Drzewo mogło być nadwyrężone - dodała.
Tarnów oceni stan drzew
Park Strzelecki został zmodernizowany dwa lata temu. Według informacji PAP, dwa drzewa, w tym właśnie to, którego konar spadł na dziecko, znalazły się na liście do wycinki - jednak nie w pilnym trybie. Dlatego drzewo nie zostało od razu wycięte. Miasto chce, by w parku było jak najwięcej zieleni.
Rzecznik prezydenta Tarnowa Ireneusz Kutrzuba w rozmowie z tvn24.pl podkreśla, że w najbliższym czasie w mieście przeprowadzony zostanie przegląd drzew. Ich stan określi dendrolog.
- Takie przeglądy organizowane są cyklicznie. Ostatni odbył się dwa lata temu i w najbliższym czasie kolejny nie był planowany. Jednak po tym wypadku, a także ponieważ ostatnimi czasy w regionie były duże wichury, prezydent zdecydował, że warto taki przegląd zrobić. Nie określono jeszcze terminu, ale prawdopodobnie zacznie się on w tym miesiącu - mówi Kutrzeba.
Źródło: PAP, tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24