Dyrektor liceum w Tarnowie zawiadomił sąd o złej sytuacji rodzinnej jednej z uczennic. Później, po zgłoszeniu od krewnej nastolatki, prokuratura postawiła matce dziewczyny zarzut psychicznego i fizycznego znęcania się nad dzieckiem. Kuratorium wszczęło postępowanie przeciwko dyrektorowi, który ma być zawieszony w obowiązkach i stanąć przed komisją dyscyplinarną dla nauczycieli.
Poszkodowana nastolatka uczęszcza do jednego z liceów w Tarnowie. Dyrektor placówki Jan Ryba w 2022 roku otrzymywał od nauczycieli sygnały, że sytuacja rodzinna uczennicy zagraża jej bezpieczeństwu. Pedagodzy - jak podaje Radio Kraków, które pierwsze poinformowało o sprawie - zapewnili dziewczynie wsparcie psychologiczne, jednak napotkali na trudności w kontakcie z jej matką. Dyrektor w czerwcu zawiadomił o całej sprawie sąd rodzinny. - Dyrektor szkoły, mając sygnały od pedagoga szkolnego i od wychowawcy, poinformował Sąd Rodzinny o tym, iż w rodzinie tej uczennicy mogą wystąpić nieprawidłowości - przekazał prokurator Mieczysław Sienicki z Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.
Ciotka dziewczyny zawiadomiła z kolei prokuraturę. Ta, po kilku miesiącach śledztwa, postawiła matce nastolatki zarzut fizycznego i psychicznego znęcania się nad dzieckiem. Do aktów przemocy miało dochodzić od lipca 2019 roku do sierpnia 2022 roku. Obecnie nastolatka nie mieszka z matką.
- Prokuratura prowadzi śledztwo w kierunku znęcania. W toku tego postępowania matce przedstawiono zarzut, że znęcała się nad swoją córką w ten sposób, że wszczynała awantury, w trakcie których wyzywała ją słowami obelżywymi, wyśmiewała się z jej wyglądu, ograniczała kontakty z rodziną i znajomymi, izolowała od otoczenia, a także naruszyła jej nietykalność cielesną poprzez szarpanie, przytrzymywanie i uderzenie w twarz - opisuje Sienicki. Jak wskazuje, dyrektor w tej sprawie - informując sąd rodzinny - zachował się prawidłowo.
Czytaj też: Mimo przemocy domowej pozostają w środowisku rodzinnym. Dzieci czekają na umieszczenie w pieczy zastępczej
Skarga do kuratorium i postępowanie wobec dyrektora
Matka dziewczyny złożyła skargę na działania szkoły do kuratorium. Małopolskie kuratorium oświaty wszczęło postępowanie przeciwko Janowi Rybie, który ma stanąć przed komisją dyscyplinarną dla nauczycieli. Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty - jak przytacza Radio Kraków - poinformowała, że działania kuratorium są skutkiem kontroli przeprowadzonej w szkole oraz analizy dokumentów, rozmów i "bardzo szerokiego postępowania". Jak podaje radio, jednym z zarzutów stawianych dyrektorowi jest zapewnienie uczennicy nieadekwatnej pomocy psychologiczno-pedagogicznej.
"Małopolska kurator oświaty podkreśliła, że sprawa zostanie na pewno dogłębnie wyjaśniona w ramach postępowania dyscyplinarnego i jak zaznaczyła, nikt nie przesądził o winie dyrektora" - informuje Radio Kraków.
W czwartek nie udało nam się skontaktować z kuratorium, by zapytać o sprawę.
Dyrektor nie chce wypowiadać się o swojej sytuacji. Wcześniej powiedział "Gazecie Wyborczej": "Zareagowałem tak, jak należało. Nie mam sobie nic do zarzucenia. Teraz pewnie zostanę bezrobotny".
- Jako pracownicy szkoły mamy obowiązek zgłosić uzasadnione podejrzenie - ponieważ ktoś nas poinformował, ponieważ obserwujemy określone symptomy - powiedziała w rozmowie z TVN24 Jolanta Zawór z Ośrodka Rozwoju Edukacji w Warszawie. Placówka, działająca przy Ministerstwie Edukacji i Nauki, prowadzi szkolenia dla nauczycieli i dyrektorów.
Prezydent Tarnowa o sprawie dyrektora
Zawieszenie w pełnieniu obowiązków, jak tłumaczy z kolei prezydent Tarnowa Roman Ciepiela, jest nieuniknione. Jeśli postępowanie zostało wszczęte, prezydent nie ma innego wyjścia niż zawiesić dyrektora.
- 14 lutego rzecznik dyscyplinarny dla nauczycieli przy wojewodzie małopolskim poinformował urząd miasta i mnie osobiście o tym, iż wszczął postępowanie zarzucające dyrektorowi naruszenie praw i dobra dziecka. W kwietniu komisja dyscyplinarna oficjalnie poinformowała o wszczęciu takiego postępowania i w maju (zapadła) ostateczna decyzja o przeprowadzeniu całego procesu wyjaśniającego, łącznie z informacją o zarzucaniu dyrektorowi popełnienie czynu, który w kodeksie nauczycielskim jest zagrożony karą zwolnienia z pracy - mówi Ciepiela. Jak dodaje, formalnie nie podjął jeszcze decyzji o zawieszeniu Ryby, "ale prawo oświatowe jest tutaj bardzo precyzyjne: jeśli stawiane są zarzuty dyrektorowi, to prezydent miasta ma obowiązek zawiesić tego dyrektora".
W trakcie zawieszenia dyrektor szkoły będzie otrzymywał jedynie część wynagrodzenia. Rozprawa dyscyplinarna w jego sprawie została wyznaczona na marzec 2024 roku.
***
Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.
Źródło: TVN24 Kraków, Gazeta Wyborcza, Radio Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock