Dwaj mężczyźni z Tarnowa (woj. małopolskie) rozstawili namiot w zagajniku przy wale. Zamierzali w nim spędzić noc. Po interwencji policji jeden z mężczyzn trafił do szpitala, a drugi do ogrzewalni.
Namiot w zagajniku w dzielnicy Mościce tarnowscy policjanci znaleźli w poniedziałek wieczorem. Wewnątrz znajdowało się dwóch śpiących mężczyzn w kryzysie bezdomności.
- Zostali oni wylegitymowani, a z uwagi na objawy wychłodzenia wezwano załogę pogotowia ratunkowego. Mężczyźni to mieszkańcy Tarnowa w wieku 54 i 68 lat. Decyzją załogi karetki, młodszy trafił do tarnowskiego szpitala z objawami odmrożenia kończyn dolnych, starszy został przewieziony przez mundurowych do ogrzewalni PONON (Punktu Opieki Nad Osobami Nietrzeźwymi) w Tarnowie - relacjonował oficer prasowy tarnowskiej policji asp. sztab. Paweł Klimek.
Niebezpieczne mrozy
Jak przypomniał policjant, tej nocy w regionie tarnowskim odnotowano temperatury sięgające -20 stopni Celsjusza i niższe.
Policja apeluje do wszystkich osób, które znają miejsca, gdzie mogą przebywać osoby w kryzysie bezdomności podczas mrozów o powiadomienie o nich odpowiednich służb, aby zapobiec tragedii.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KPP Tarnów