Park narodowy domaga się prawie trzech milionów złotych za oderwane działki. Chce je kupić zakon oblatów

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Relacja reportera TVN24 na temat kontrowersji ws. rządowego projektu rozporządzenia zakładającego zmianę granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego (materiał z 11.06.2019)
Relacja reportera TVN24 na temat kontrowersji ws. rządowego projektu rozporządzenia zakładającego zmianę granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego (materiał z 11.06.2019)archiwum TVN24
wideo 2/4
Relacja reportera TVN24 na temat kontrowersji ws. rządowego projektu rozporządzenia zakładającego zmianę granic Świętokrzyskiego Parku Narodowego (materiał z 11.06.2019)archiwum TVN24

Dyrekcja Świętokrzyskiego Parku Narodowego domaga się od starosty kieleckiego 2,8 miliona złotych za odebrany teren. To pokłosie decyzji rządu o oderwaniu z parku trzech działek na tyłach klasztoru oblatów na szczycie Łysiec. O ich pozyskanie starają się zakonnicy.

Do Sądu Okręgowego w Kielcach wpłynął pozew Świętokrzyskiego Parku Narodowego przeciwko staroście kieleckiemu, który formalnie reprezentuje Skarb Państwa. Przyrodnicy domagają się 2,8 miliona złotych za trzy działki na Łysej Górze - zwanej też Łyścem i Świętym Krzyżem - za nakłady poniesione na opiekę nad tym miejscem.

Czytaj też: Wycięli z parku narodowego działki dla oblatów. Teraz chcą je kupić także słowiańscy rodzimowiercy

Znajduje się tam część dawnych klasztornych zabudowań benedyktynów. Od lat 30. ubiegłego stulecia fragment klasztoru z kościołem i ogrodem przyklasztornym został przekazany oblatom. Pozostały obszar był jeszcze niedawno w granicach parku narodowego. Rządowe rozporządzenie z grudnia 2021 roku oderwało działki z terenu parku - zresztą bezprawnie, jeśli wierzyć raportowi Najwyższej Izby Kontroli i opiniom środowisk naukowych, w tym Rady Naukowej ŚPN.

Sporny obszar jest własnością Skarbu Państwa, jednak o jego pozyskanie z 99-procentową bonifikatą starają się ojcowie oblaci.

Zakon oblatów z lotu ptakaarchiwum TVN24

Sąd: pierwsza rozprawa w maju

Jak poinformował nas w poniedziałek (3 kwietnia) rzecznik prasowy kieleckiego sądu okręgowego, sędzia Tomasz Durlej, pozew złożony przez przyrodników dotyczy "bezpodstawnego wzbogacenia Skarbu Państwa kosztem Świętokrzyskiego Parku Narodowego". Jako pierwsza o skierowaniu do sądu pozwu poinformowała "Gazeta Wyborcza".

Czytaj też: Urzędnicy w Krakowie mówią, że sadzą więcej drzew, niż wycinają. "Nie ma się czym chwalić"

- Pierwsza rozprawa została zaplanowana na 31 maja. Starostę kieleckiego reprezentować będzie Prokuratoria Generalna - zapowiedział sędzia w rozmowie z tvn24.pl. - Proces rozpocznie się od przesłuchania świadków. W pierwszej kolejności będą to osoby związane z przejęciem nieruchomości przez Skarb Państwa - dodał Durlej.

Władze ŚPN uważają, że pieniądze należą im się za nakłady poniesione w czasie, gdy to park narodowy był administratorem działek na Łyścu. - Na taką kwotę (2,8 mln zł - red.) rzeczoznawca wycenił nakłady poniesione między innymi na utrzymanie budynków, gdy były one w granicach naszego parku - wyjaśnił w rozmowie z tvn24.pl dyrektor ŚPN Jan Reklewski. Starosta kielecki Mirosław Gębski na razie nie odnosi się do sprawy.

W piątek (7 kwietnia) otrzymaliśmy stanowisko Prokuratorii Generalnej. Rzecznik instytucji, Bartosz Swatek, poinformował, że Prokuratoria Generalna w odpowiedzi na pozew Świętokrzyskiego Parku Narodowego wniosła o jego oddalenie. "Czynności procesowe podejmowane przez Prokuratorię Generalną wynikają z ustawowo określonych obowiązków mających na celu przede wszystkim ochronę interesu Skarbu Państwa oraz realizacji stanowiska jednostki reprezentującej Skarb Państwa" - przekazał rzecznik. Dodał też, że do czasu prawomocnego zakończenia postępowania instytucja nie będzie przedstawiać szerzej swoich argumentów.

Już wcześniej dyrekcja starała się polubownie załatwić sprawę, wzywając starostę do zapłaty, jednak bezskutecznie.

Wnioski NIK i brak reakcji rządu PiS

Jak poinformowała wcześniej Najwyższa Izba Kontroli, oderwanie działek, znajdujących się na tyłach klasztoru oblatów, odbyło się z naruszeniem prawa. Ministerstwo Klimatu nie odniosło się jednak dotąd do zarzutów kontrolerów NIK, informując jednocześnie, że żadne prace zmierzające do ponownego włączenia działek w granice parku - o co wnioskowała izba - nie są prowadzone.

Czytaj też: Czy Puszcza Karpacka istnieje? Dziennikarka pyta, wiceminister środowiska odpowiada: nie ma czegoś takiego

Później zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez troje kolejnych ministrów klimatu - w tym przez urzędującą szefową resortu Annę Moskwę - skierowali do prokuratury posłowie Lewicy.

W listopadzie koordynator medialny Polskiej Prowincji Oblatów ojciec Paweł Gomulak podkreślał w rozmowie z tvn24.pl, że zakon "nieprzerwanie od upadku komunizmu w Polsce walczy o reintegrację zabudowań klasztornych, które zostały wybudowane jako jedna całość". - Apelujemy w tej sprawie do kolejnych rządów od ponad 30 lat. Mamy nadzieję, że doczekamy się tej sprawiedliwości dziejowej - zaznaczył duchowny.

Czytaj też: Dla zakonu zmienili granice parku narodowego. Posłowie Lewicy zawiadamiają prokuraturę

Oblat nie odnosił się do ustaleń Najwyższej Izby Kontroli, zaznaczał jednak, że zakonowi zależy na tym, by cała procedura odbyła się zgodnie z prawem.

Tymczasem o pozyskanie spornych działek starają się też... rodzimowiercy. Rodzimy Kościół Polski chce - wzorem zakonu - kupić działki z 99-procentową bonifikatą. Przedstawiciele związku wyznaniowego zwrócili się w tej sprawie do starostwa powiatowego. Ich wniosek - podobnie jak ten oblatów - jest w trakcie analizy przez urzędników.

Aktualnie w jednym z budynków dawnego opactwa benedyktynów działa Muzeum Przyrodnicze ŚPN. To najnowsze skrzydło klasztoru, wybudowane na przełomie XVII i XVIII wieku. W planach jest budowa nowego centrum.

Autorka/Autor:bp/tok

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24

Pozostałe wiadomości

W poniedziałek rano stan wody w Wiśle przy bulwarach w Warszawie spadł do poziomu 24 centymetrów. To najniższy wynik w historii pomiarów. Według prognoz w ciągu najbliższych dni ta wartość jeszcze spadnie.

Na wodowskazie już tylko 24 centymetry. A będzie jeszcze gorzej

Na wodowskazie już tylko 24 centymetry. A będzie jeszcze gorzej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w niedzielę na Woli. Tuż przy Bazarze Olimpia postrzelono mężczyznę. Policja potwierdziła, że udzielano mu pomocy medycznej. Trwają poszukiwania sprawcy.

Strzał w kierunku policjantów, ranny przechodzień, sprawca poszukiwany

Strzał w kierunku policjantów, ranny przechodzień, sprawca poszukiwany

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali 40-latka podejrzanego o śmiertelne pobicie kolegi. Do zatrzymania doszło po dziewięciu miesiącach od zdarzenia, bo początkowo przyjęto, że była to śmierć z przyczyn naturalnych. W śledztwie ustalono, że było inaczej.

Pokój zamknięty od środka, na podłodze ciało. Długo myśleli, że to naturalna śmierć

Pokój zamknięty od środka, na podłodze ciało. Długo myśleli, że to naturalna śmierć

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W koalicji trzeba rozmawiać twardo, ale nie w studiach telewizyjnych, czy mediach społecznościowych - powiedział Tomasz Trela z Lewicy. Odniósł się do krytycznych słów ministry Agnieszki Dziemianowicz-Bąk z Lewicy pod adresem ministra Krzysztofa Paszyka z PSL.

Tarcia w koalicji. Trela: to nie nowy standard, tylko wzajemne animozje dwojga ministrów

Tarcia w koalicji. Trela: to nie nowy standard, tylko wzajemne animozje dwojga ministrów

Źródło:
TVN24

- Niebezpieczne wyprzedzanie, hamowanie, zajeżdżanie drogi, wybiegnięcie z samochodu na środku skrzyżowania i pukanie w szybę - to są rzeczy absolutnie niedopuszczalne - komentuje były biegły z zakresu analizy i rekonstrukcji wypadków drogowych, Andrzej Janicki.

Zajeżdżał drogę, gwałtownie hamował, w końcu wysiadł i zaczął pukać w szybę

Zajeżdżał drogę, gwałtownie hamował, w końcu wysiadł i zaczął pukać w szybę

Źródło:
tvn24.pl

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. Po fali skwaru nad Polskę napłynęły inne zagrożenia - silny wiatr i intensywne opady deszczu. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Załamanie pogody. IMGW ostrzega przed silnym wiatrem i intensywnym deszczem

Załamanie pogody. IMGW ostrzega przed silnym wiatrem i intensywnym deszczem

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Jak zobaczyłem podręcznik do pierwszej klasy, gdzie dzieciom tłumaczy się, co to jest LGBT, lesbijki, geje i tak dalej, że to są ludzie, którzy się kochają, że to są nowoczesne rodziny, to przerażenie bierze - mówił w niedzielę na dożynkach w Kowali-Stępocinie poseł PiS Marek Suski. "Plecie, co mu ślina na język przyniesie. Wstyd" - skomentował poseł PO z Radomia Konrad Fryszak.

Marek Suski na dożynkach. "Plecie, co mu ślina na język przyniesie"

Marek Suski na dożynkach. "Plecie, co mu ślina na język przyniesie"

Źródło:
tvn24.pl

Londyński szpital Great Ormond Street, jeden z wiodących szpitali dziecięcych na świecie, rozpoczął pilną analizę przypadków 721 pacjentów w związku z obawami dotyczącymi praktyki medycznej jednego ze swoich byłych chirurgów. Część jego pacjentów miała przejść niepotrzebne operacje lub takie, które zakończyły się trwałym uszczerbkiem na zdrowiu, w tym amputacją kończyny.

Operował dzieci, wielu wyrządził krzywdę. "Szokujący" raport

Operował dzieci, wielu wyrządził krzywdę. "Szokujący" raport

Źródło:
BBC, Sky News, Independent

W Korei Południowej rozpoczął się dwudniowy szczyt, którego celem jest stworzenie planu dla wykorzystywania sztucznej inteligencji w wojsku, w tym na polu walki. Ponad 90 krajów, w tym Stany Zjednoczone i Chiny, wysłało swoich przedstawicieli na dwudniowe obrady w Seulu.

Pół świata zebrało się w Seulu. Rozmawiają o "mieczu obosiecznym"

Pół świata zebrało się w Seulu. Rozmawiają o "mieczu obosiecznym"

Źródło:
Reuters

32-letnia Daniela Fernanda Luna, matka dwóch chłopców, była argentyńską policjantką. Dorabiała do pensji jako kierowca Ubera. Została zamordowana w swoim samochodzie. Napastnik strzelił jej w twarz, by ukraść jej telefon komórkowy.

Policjantka dorabiała jako kierowca w przewozie osób. Została zabita, osierociła dzieci

Policjantka dorabiała jako kierowca w przewozie osób. Została zabita, osierociła dzieci

Źródło:
PAP, "Clarin"

Polska reprezentacja poniosła porażkę w meczu z Chorwacją. Na warszawskiej Woli padły strzały, ranny został przechodzień, trwają poszukiwania sprawcy. W Ustce doszło do ataku nożem na 59-latka, sprawcy zostali schwytani. Rosyjski dron wleciał w przestrzeń powietrzną, Rumunia poderwała myśliwce. W Izraelu doszło do zamachu, zamknięto granicę z Jordanią. Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 9 września.

Polacy pokonani, strzały na Woli, zamknięta granica

Polacy pokonani, strzały na Woli, zamknięta granica

Źródło:
tvn24.pl

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz opowiedział się za intensywniejszymi działaniami dyplomatycznymi w celu zakończenia wojny na Ukrainie. Jego zdaniem w tej kwestii musi odbyć się konferencja pokojowa z udziałem Rosji.

"Na jednej z nich musi być też Rosja". Chcą konferencji, która przyspieszy bieg wydarzeń

"Na jednej z nich musi być też Rosja". Chcą konferencji, która przyspieszy bieg wydarzeń

Źródło:
PAP

929 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Rosja przeprowadziła w nocy atak dronami na Kijów. Jednostki obrony powietrznej odpowiedziały na ataki - poinformowało w poniedziałek ukraińskie wojsko. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Najważniejsze wydarzenia ostatniej doby w Ukrainie

Najważniejsze wydarzenia ostatniej doby w Ukrainie

Źródło:
tvn24.pl

Trwa obława na uzbrojonego mężczyznę, który postrzelił kilka osób w stanie Kentucky w USA. Napastnik otworzył ogień w pobliżu autostrady międzystanowej na obszarze wiejskim hrabstwa Laurel. Celował w jadące pojazdy. Śledczy wciąż nie ustalili motywu działania sprawcy, ale jeden wykluczyli.

Strzelał do jadących autostradą, zniknął. Wielu rannych, obława trwa, policja wykluczyła jeden motyw

Strzelał do jadących autostradą, zniknął. Wielu rannych, obława trwa, policja wykluczyła jeden motyw

Źródło:
CNN

Jeszcze przed rozpoczęciem lotu jeden z pasażerów zaczął się awanturować. Uspokoił się dopiero na widok strażników granicznych. Mandatu jednak nie przyjął, sprawą zajmie się sąd.

Awantura w samolocie jeszcze przed lotem

Awantura w samolocie jeszcze przed lotem

Źródło:
tvn24.pl

Gisele i Dominique Pelicot byli małżeństwem przez 50 lat, a ich życie długo wydawało się sielanką. Gdy Gisele zaczęła borykać się z niewyjaśnionymi zanikami pamięci, była przekonana, że to początki Alzheimera. Prawdę usłyszała od policji: przez lata mąż odurzał ją, gwałcił i zapraszał innych, by robili to samo. Dominique Pelicot przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów. Oprócz niego oskarżonych jest 50 mężczyzn w wieku od 26 do 74 lat. Wielu z nich ma dzieci i jest w związkach. Niektórzy twierdzą, że nie wiedzieli, że Gisele była odurzona w czasie stosunku. Inni przekonują, że myśleli, iż "pozwolenie od męża" wystarczy. Gisele nie chciała procesu za zamkniętymi drzwiami, bo - jak podkreśla - to nie ona musi się wstydzić, a ci, którzy ją skrzywdzili.

Nie chciała procesu za zamkniętymi drzwiami. Bo to nie ona musi się wstydzić

Nie chciała procesu za zamkniętymi drzwiami. Bo to nie ona musi się wstydzić

Źródło:
New York Times, tvn24.pl

Na niespełna dwa miesiące przed wyborami w USA republikański kandydat na prezydenta Donald Trump i jego demokratyczna rywalka Kamala Harris cieszą się niemalże równym poparciem - wynika z sondażu przeprowadzonego przez "New York Times" i Siena College.

Donald Trump czy Kamala Harris? Najnowszy sondaż

Donald Trump czy Kamala Harris? Najnowszy sondaż

Źródło:
Reuters, "New York Times"

Zwycięzcą przyspieszonych wyborów prezydenckich w Algierii, które odbyły się w sobotę, został dotychczasowy szef państwa Abd al-Madżid Tabbun - poinformowały w niedzielę władze kraju. Jak przekazano, Tabbun uzyskał ponad 94 procent głosów, jednak frekwencja była bardzo niska.

Przyspieszone wybory prezydenckie. Zwycięzca nie dostał tego, czego chciał

Przyspieszone wybory prezydenckie. Zwycięzca nie dostał tego, czego chciał

Źródło:
PAP

Walka z rozległym pożarem trwa we wschodniej Bośni i Hercegowinie. Ogień pojawił się kilka dni temu na terenie Parku Narodowego "Drina" i objął swoim zasięgiem trudno dostępne, zalesione zbocza. W znajdującej się na drodze ognia miejscowości ogłoszono stan wyjątkowy, ale kontakt z mieszkańcami utrudnia słaba łączność.

Park narodowy w płomieniach, ogień podchodzi pod pobliską wieś

Park narodowy w płomieniach, ogień podchodzi pod pobliską wieś

Źródło:
PAP, RTV BN

W każdym rządzie chyba jest tak, że są ministrowie, którzy pracują i są ministrowie, którzy wolą komentować. Ja wybrałam pracę. Ministerstwo Rozwoju i pan minister Paszyk najwyraźniej, póki co, wybrał komentowanie - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Na odpowiedź Paszyka nie trzeba było długo czekać.

Dziemianowicz-Bąk o "ministrach, którzy pracują" i tych, "którzy wolą komentować". Jest odpowiedź

Dziemianowicz-Bąk o "ministrach, którzy pracują" i tych, "którzy wolą komentować". Jest odpowiedź

Źródło:
TVN24

Telefony, smsy, wiadomości z pracy w czasie wolnym, w tym na urlopie. - Rozwój technologiczny i upowszechnienie pracy zdalnej sprawiły, że nierzadko zaciera się granica między życiem zawodowym a prywatnym - komentuje mecenas Monika Wieczorek. Skutki? Stres, problemy zdrowotne i rodzinne. Rozwiązaniem ma być wprowadzenie tak zwanego prawa do odłączenia się, które obowiązuje już w kilku krajach. Czy możemy liczyć na nie także w Polsce?

"Szef przywitał mnie: z d...y wyciągnij ten telefon". Rewolucja w kolejnych krajach

"Szef przywitał mnie: z d...y wyciągnij ten telefon". Rewolucja w kolejnych krajach

Źródło:
tvn24.pl

W ciąży poznały diagnozę, która brzmiała jak wyrok i nie dotyczyła ich zdrowia - tylko życia ich dzieci. Mimo tego zdecydowały się urodzić. Pani Anna, Kamila i Patrycja opowiedziały o swoich doświadczeniach i o tym, co było dla nich najgorsze.

Zdecydowały się urodzić dzieci z wadami letalnymi. Opowiedziały o swoich doświadczeniach

Zdecydowały się urodzić dzieci z wadami letalnymi. Opowiedziały o swoich doświadczeniach

Źródło:
Fakty TVN

Rosyjski dron rozbił się w sobotę we wschodniej Łotwie, trwa śledztwo w tej sprawie – poinformował prezydent kraju Edgars Rinkeviczs. Minister obrony Andris Spruds ocenił, że "ten incydent potwierdza potrzebę dalszego wzmacniania wschodniej granicy Łotwy". Do podobnego incydentu doszło także w Rumunii. Rzeczniczka NATO Farah Dakhlallah skomentowała, że chociaż nie ma informacji wskazujących na celowy atak Rosji na sojuszników, takie działania są "nieodpowiedzialne i potencjalnie niebezpieczne".

Incydent, który "potwierdza potrzebę dalszego wzmacniania wschodniej granicy"

Incydent, który "potwierdza potrzebę dalszego wzmacniania wschodniej granicy"

Źródło:
PAP

Popularność w sieci zdobył film pokazujący, jakoby - według komentarzy internautów - aktywista klimatyczny zablokował autem rolnikowi wjazd na farmę, więc ten usunął samochód za pomocą wózka widłowego. Zdarzenie nie miało jednak związku z aktywistami klimatycznymi, a nagranie jest sprzed trzech lat, nie pochodzi z Polski.

Aktywista klimatyczny zablokował rolnikowi wjazd na farmę? Co to za nagranie

Aktywista klimatyczny zablokował rolnikowi wjazd na farmę? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

Naukowcy z zakresu medycyny pracy z Łodzi wskazują, że praca hybrydowa wpływa na pracowników najgorzej. Ich badania wykazały, że taki tryb często wiąże się z zaburzeniami rytmu dobowego, co odbija się na jakości snu. Z kolei praca zdalna wpłynęła głównie na godziny zasypiania i wstawania.

Praca zdalna i hybrydowa a zdrowie. Nowe badanie polskich naukowców

Praca zdalna i hybrydowa a zdrowie. Nowe badanie polskich naukowców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
"Jeeeest! Mamy złoto!" Niezwykłe odkrycie Polek w klasztorze

"Jeeeest! Mamy złoto!" Niezwykłe odkrycie Polek w klasztorze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Idzie ochłodzenie, ale mimo to czasami nadal będzie cieplej niż zwykle o tej porze roku. Jaka pogoda będzie na początku astronomicznej i kalendarzowej jesieni? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: kończy się wrześniowy upał

Pogoda na 16 dni: kończy się wrześniowy upał

Źródło:
tvnmeteo.pl
"Na 8 września było bardzo ładnie zielono. A potem to wszystko diabli wzięli"

"Na 8 września było bardzo ładnie zielono. A potem to wszystko diabli wzięli"

Źródło:
TVN24.pl
Premium

Weekend Cudów Szlachetnej Paczki dopiero w grudniu, ale fundacja już szuka wolontariuszy, dzięki którym znów uda się dotrzeć do najbardziej potrzebujących. Od tego ile osób się zgłosi zależy, ilu osobom uda się pomóc. Zgłosić może się każdy. Żeby to zrobić, nie trzeba nawet wychodzić z domu.

Szlachetna Paczka szuka wolontariuszy. W całej Polsce brakuje ich prawie pięć tysięcy

Szlachetna Paczka szuka wolontariuszy. W całej Polsce brakuje ich prawie pięć tysięcy

Źródło:
TVN24