Linię technologiczną do produkcji nielegalnych środków na odchudzanie odkryli w Zgierzu krakowscy policjanci. Podejrzany o produkcję tabletek został przesłuchany. Nie przyznał się do stawianych mu zarzutów.
Jak relacjonuje Leszek Kabłak, reporter TVN 24, gdyby okazało się, że w wyniku przyjmowania tzw. spalaczy tłuszczu, zmarła młoda warszawianka z Pragi, to kwalifikacja czynu zmieni się. Podejrzanemu Maciejowi Ż. może grozić 12 lat więzienia. - Mamy informację, że istnieje duże prawdopodobieństwo, iż młoda kobieta, która zmarła w Warszawie, mogła umrzeć w wyniku zażywania tych właśnie środków – mówi rzecznik krakowskiej prokuratury Janusz Hnatko. – Będzie to weryfikowane, musimy sprawdzić czy zmarła rzeczywiście w następstwie ich spożywania – dodaje.
Póki co, krakowscy śledczy za produkcję nielegalnej substancji mogą skazać mężczyznę na 8 lat pozbawienia wolności.
Tabletki i lista klientów
Oprócz urządzeń do produkcji tabletek śledczy znaleźli też listę osób, które nabywały różne rzeczy od podejrzanego.
Mężczyzna podejrzany o produkcję tabletek, został już przesłuchany. - Maciej Ż. usłyszał zarzut wprowadzenia do obrotu środków stanowiących zagrożenie dla życia i zdrowia wielu osób. Nie przyznał się do stawianych mu zarzutów i odmówił składania jakichkolwiek wyjaśnień – informuje Hnatko. Prokuratura wystąpiła do sądu o areszt dla Macieja Ż.
„Niebezpieczne dla życia i zdrowia”
Funkcjonariusze znaleźli kilkadziesiąt opakowań gotowych już kapsułek przygotowanych do sprzedaży. Jak wynika z opinii biegłego z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie, w środkach tych znajdowała się m.in. substancja, która może być stosowana do produkcji herbicydów, wywoływaczy fotograficznych i środków wybuchowych. Była ona używana przez Amerykanów podczas wojny w Wietnamie do niszczenia pastwisk, lasów i kultur roślinnych. Jest to środek silnie trujący dla ludzi i zwierząt, spożycie go może powodować zgon lub ciężkie nieodwracalne powikłania dla zdrowia.
Autor: ał//par / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Policja