Policja weszła do domów pracowników szkoły. Miały być urządzane za pieniądze placówki

Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Skawinie
Skawina (Małopolska)
Źródło: Google Maps
Do 10 lat więzienia grozi dyrektorce Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Skawinie pod Krakowem. Niewykluczone, że zarzuty usłyszą też inni pracownicy. Sprawa dotyczy wykorzystywania szkolnych pieniędzy na prywatne cele, jak urządzanie prywatnych domów.

Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy im. Poczty Polskiej w Skawinie to tak naprawdę zespół trzech szkół: podstawowej, branżowej pierwszego stopnia i przysposabiającej do pracy. Placówka oferuje m.in. oddziały dla uczniów ze spektrum autyzmu i innymi niepełnosprawnościami intelektualnymi. Oprócz zwykłych zajęć, dostosowanych do potrzeb uczniów, dzieci korzystają z różnych form pomocy: od psychologicznej po logopedyczną.

Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Skawinie
Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Skawinie
Źródło: Facebook/SOSW w Skawinie

Zaniepokojeni rodzice i audyt

O tym, że w ośrodku ma dochodzić do nieprawidłowości, jako pierwsi dowiedzieli się rodzice uczniów oraz osoby z otoczenia placówki. To oni anonimowo powiadamiali Starostwo Powiatowe w Krakowie o swoich wątpliwościach dotyczących funkcjonowania placówki. Zgłoszenie dotyczące podejrzeń o możliwym przekroczeniu uprawnień trafiło do urzędu w kwietniu tego roku.

- Anonimowe zgłoszenie z kwietnia bieżącego roku zawierało informację o podejrzeniu przekroczenia uprawnień. Po wstępnych rozmowach z pracownikami ustalono, że mogło dochodzić do wykorzystania mienia kupowanego na rzecz ośrodka do celów prywatnych, ale także do nakłaniania pracowników ośrodka do wykonywania prac w domu pani dyrektor. Głównie miały być to czynności związane ze sprzątaniem czy pracami remontowymi - wyjaśniła nam Anna Kwaśniak, wicedyrektorka Wydziału Promocji i Współpracy Starostwa Powiatowego w Krakowie.

Pierwszym krokiem starostwa było przeprowadzenie wśród pracowników ośrodka ankiety, po której starosta Elżbieta Burtan zdecydowała o przeprowadzeniu w placówce audytu. Kontrolę przeprowadzała zewnętrzna firma - po to, by odsunąć ewentualne podejrzenia o stronniczość. Audyt objął okres od 1 stycznia 2024 roku do 31 marca 2025 roku.

Wyniki pracy kontrolerów nie pozostawiły wśród urzędników wątpliwości, że w szkole dzieje się coś złego. W efekcie 24 września Starostwo Powiatowe w Krakowie zawiadomiło policję o możliwości popełnienia przestępstwa.

Policja przeszukała domy pracowników

Śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte na przełomie października i listopada. W czwartek 13 listopada na polecenie Prokuratury Rejonowej w Wieliczce do ośrodka, jak i do mieszkań pracowników, weszli policjanci, którzy dokonali przeszukań.

Już następnego dnia, w piątek, dyrektorka Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Skawinie, Agnieszka Z., usłyszała zarzut nadużycia uprawnień w celu uzyskania korzyści majątkowej. Według śledczych kobieta miała działać w ten sposób przez kilka lat.

- Wobec pani dyrektor zastosowano dozór policji i zawieszenie w wykonywaniu funkcji. Nie przyznała się do zarzutu i odmówiła składania wyjaśnień - powiedziała nam prokurator Oliwia Bożek-Michalec, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Jak dodała, podczas przeszukań zabezpieczono bardzo wiele przedmiotów - w tym sprzęt elektroniczny - i "nie jest na razie możliwe stwierdzenie skali nadużyć".

Jest jednak bardzo prawdopodobne, że zarzuty usłyszą także kolejni pracownicy ośrodka. Z informacji prokuratury wynika, że środki publiczne były wydatkowane na cele prywatne nie tylko Agnieszki Z.

Rośliny do ogrodu i wystrój wnętrz

Według naszych informacji pieniądze, które miały służyć dzieciom z niepełnosprawnościami w nauce, były przeznaczane między innymi na urządzanie prywatnych domów. W jednym z przypadków ogromne środki miały zostać przeznaczone na zakup całej masy roślin do prywatnego ogrodu. Oprócz tego pracownicy mieli wykorzystywać do prywatnych celów samochód, który miał wozić dzieci na zajęcia.

Jak to możliwe, że pieniądze - według ustaleń prokuratury - z publicznej kasy mogły służyć celom prywatnym? - Jako organ prowadzący dbamy o podległe nam szkoły i komfort uczniów. W naszej opinii dyrektorzy najlepiej znają potrzeby dzieci i swoich placówek, dlatego w ramach możliwości budżetowych realizujemy plany i inwestycje proponowane przez dyrektorów. Zdajemy sobie sprawę z tego, że uczniowie tego ośrodka wymagają szczególnej troski i nakładów finansowych, dlatego powiat realizował inwestycje i bieżącą działalność ośrodka. Wszyscy działaliśmy w dobrej wierze i chcieliśmy jak najlepiej dla ośrodka, żeby dzieciom niczego nie brakło i żeby pracowały w jak najlepszych warunkach. Nie mogliśmy przejść jednak obojętnie wobec informacji o możliwych nieprawidłowościach, dlatego zostały przeprowadzone ankiety i zlecono audyt zewnętrzny - powiedziała nam Anna Kwaśniak ze starostwa.

Chcieliśmy porozmawiać o tej sprawie z władzami skawińskiego ośrodka. Od przedstawicielki placówki usłyszeliśmy jednak, że szkoła nie będzie na razie odnosić się do tej sprawy. Zapewniono nas jednak, że sytuacja nie ma negatywnego wpływu na działanie placówki.

Ośrodek nie komentuje

Placówką powinna kierować teraz zastępczyni Agnieszki Z., jednak w zeszłym tygodniu wicedyrektorka poszła na zwolnienie lekarskie. Obowiązki Agnieszki Z. przejęła więc na razie kierowniczka ds. opieki i wychowania.

Jak powiedziała nam Anna Kwaśniak ze Starostwa Powiatowego w Krakowie, po zawieszeniu Agnieszki Z. koordynację pracy placówki zapewniała dyrektorka Wydział Edukacji krakowskiego starostwa. W poniedziałek po południu zarząd powiatu wyznaczył do zastępowania zawieszonej dyrektorki jednego z nauczycieli ośrodka - Grzegorza Kubickiego.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: