Kryminalni z Olkusza zatrzymali 32-letniego podpalacza. Mężczyzna przyznał się do 14 podpaleń i dobrowolnie poddał się karze. Podkładał ogień pod samochody, kontenery na śmieci i słupy wysokiego napięcia.
Sprawę seryjnego podpalacza rozpracowywali policjanci z Olkusza i Krakowa. Mężczyznę udało się zatrzymać dzięki zebranym śladom, zeznaniom świadków i zabezpieczonym nagraniom ulicznego monitoringu.
Podpalił też szatnię przy Orliku
- Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna działał przez rok i dokonywał podpaleń głównie na os. Młodych. W tym czasie zniszczył 6 samochodów, 4 kontenery na śmieci, 3 słupy wysokiego napięcia i szatnię przy boisku sportowym. Straty szacowane są na około 70 tys. złotych – informuje asp. Katarzyna Matras, rzecznik prasowy olkuskiej policji.
We wtorek rano do jego mieszkania zapukali policjanci. 32-letni mieszkaniec Olkusza był kompletnie zaskoczony. Przyznał się do 14 podpaleń, jednak jak zastrzega policja, niewykluczone, że mogło być ich więcej. Po przesłuchaniu mężczyzna został zwolniony z aresztu, o jego dalszych losach zdecyduje sąd.
Autor: Jork / Źródło: TVN24 Kraków/ małopolska policja
Źródło zdjęcia głównego: KPP Olkusz