Nie żyje ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski. "Miał otwarte drzwi na ludzi, zawsze pomagał"

Źródło:
tvn24.pl
12.04.2023 | Ksiądz Isakowicz-Zaleski cierpi na raka prostaty. Teraz apeluje do mężczyzn
12.04.2023 | Ksiądz Isakowicz-Zaleski cierpi na raka prostaty. Teraz apeluje do mężczyznMarek Nowicki | Fakty TVN
wideo 2/5
12.04.2023 | Ksiądz Isakowicz-Zaleski cierpi na raka prostaty. Teraz apeluje do mężczyznMarek Nowicki | Fakty TVN

Nie żyje ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Miał 67 lat. Był polskim duchownym katolickim, publicystą i działaczem społecznym. – To był człowiek, który przez całe lata dostawał cięgi za to, że sprzeciwiał się niesprawiedliwości i piętnował przejawy zła, także w instytucji, do której sam należał i którą sam reprezentował - wspomina duchownego Maciej Gutowski, autor cyklu reportaży "Bielmo".

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski od początku 2023 r. walczył z nowotworem. Jego stan zdrowia pogorszył się w Boże Narodzenie i duchowny trafił do szpitala. O śmierci duchownego poinformował rzecznik kurii metropolitalnej w Krakowie ks. Łukasz Michalczewski.

"Z ogromnym bólem i głębokim żalem informujemy, że dzisiaj o 8:00 rano w szpitalu w Chrzanowie zmarł po ciężkiej chorobie nasz ukochany Przyjaciel i członek honorowy Stowarzyszenia "Wspólnota i Pamięć" ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie..." - czytamy na platformie X w komunikacie Stowarzyszenia "Wspólnota i Pamięć".

Tadeusz Isakowicz-Zaleski urodził się 7 września 1956 r. w Krakowie, w rodzinie ormiańskiej. W 1975 r. wstąpił do seminarium duchownego. Ukończył je po przymusowej dwuletniej przerwie na odbycie służby wojskowej. Święcenia kapłańskie przyjął w 1983 r. W czasie studiów związał się z demokratyczną opozycją, m.in. za Studenckim Komitetem Solidarności, a następnie z podziemną Solidarnością. W 1985 r. został dotkliwie pobity przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, co zostało udokumentowane w filmie Macieja Gawlikowskiego "Zastraszyć księdza". Był kapelanem strajku w Hucie im. Lenina w 1988 r. w Nowej Hucie.

W 1987 r. był jednym z założycieli Fundacji im. Brata Alberta, pomagającej osobom z niepełnosprawnością intelektualną.

W 2007 r. napisał głośną książkę "Księża wobec bezpieki. Na przykładzie archidiecezji krakowskiej", poświęconą problematyce inwigilacji duchowieństwa katolickiego przez peerelowską Służbę Bezpieczeństwa.

W 2021 r. Tomasz Terlikowski przeprowadził z ks. Isakowiczem-Zaleskim wywiad rzekę, w którym duchowny w sposób bardzo bezpośredni mówił m.in. o problemie homoseksualizmu części duchownych w Polsce i o skutkach niedokończonej lustracji w polskim Kościele.

Przedmiotem jego szczególnego zainteresowania było ludobójstwo dokonane przez rząd turecki w 1915 r. na Ormianach i ludobójstwo dokonane przez OUN-UPA w czasie II wojny światowej na Kresach Wschodnich. W 2008 r. napisał książkę "Przemilczane ludobójstwo na Kresach".

Kiedy w lipcu 2023 r. Konferencja Episkopatu Polski zorganizowała w Warszawie obchody 80. rocznicy rzezi wołyńskiej, podczas których przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki i arcybiskup większy kijowsko-halicki, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego Światosław Szewczuk podpisali wspólne oświadczenie "Przebaczenie i pojednanie", ks. Isakowicz-Zaleski nie przyjął zaproszenia na kościelne obchody. Wspólnie z rodzinami ofiar ludobójstwa wziął udział w proteście przed katedrą pw. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela, domagając się "godnego upamiętnienia ofiar od episkopatów w Polsce i Ukrainie".

Ks. Isakowicz-Zaleski był również rzecznikiem osób, które w dzieciństwie doświadczyły wykorzystywania seksualnego ze strony osób duchownych. W wywiadach wielokrotnie powtarzał, że jedynym sposobem na oddanie sprawiedliwości ofiarom jest powołanie w Polsce komisji, której zadaniem będzie wyjaśnianie przypadków pedofilii wśród duchowieństwa, złożonej z niezależnych, świeckich ekspertów.

W 2006 r. za działalność opozycyjną prezydent Lech Kaczyński odznaczył go Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

"Bezkompromisowy, niezwykle ciepły i zwyczajnie prosty"

- Zawsze był bardzo otwarty, miał otwarte drzwi na ludzi, zawsze pomagał. Zawsze podkreślał wdzięczność i zaufanie do pracy dziennikarza – mówi o zmarłym księdzu Maciej Gutowski z "Czarno na Białym", autor cyklu reportaży "Bielmo" pokazujących mechanizmy tuszowania przestępstw seksualnych w Kościele katolickim.

OGLĄDAJ "BIELMO" NA TVN24 GO

- Pamiętam taką historię sprzed kilku miesięcy - umówił się ze mną, kazał przyjechać po siebie pod szpital, bo miał już wtedy naświetlania. Wsiadł ze mną w samochód i spędził w tym samochodzie kilka godzin, potem ze dwie godziny na spotkaniu i drogę powrotną, mimo że był wyczerpany. Wszystko dlatego, że chciał osobiście poznać mnie z informatorem i być przy spotkaniu, żeby ten człowiek czuł się bezpiecznie. Po prostu on taki był: bezkompromisowy, niezwykle ciepły i zwyczajnie prosty – na pewno nie obraziłby się o to – opowiada Gutowski.

Jak podkreśla, ks. Isakowicza-Zaleskiego cechowała niezwykła odwaga. – To był człowiek, który przez całe lata dostawał cięgi za to, że sprzeciwiał się niesprawiedliwości i piętnował przejawy zła, także w instytucji, do której sam należał i którą sam reprezentował – podkreśla Gutowski, dodając, że wielokrotnie na różne sprawy mieli odmienne spojrzenia i spierali się o nie.

Zwraca uwagę na jeszcze jedną rzecz. – W tym swoim spokoju miał niezwykłe poczucie humoru. Tego ludzie nie znali. Spędzając z nim godziny przy stole, przy którym zawsze było coś "na ząb", po prostu kładłem się ze śmiechu, kiedy swoim jednostajnym głosem opowiadał anegdoty ze swojego życia, także z trudnych momentów, tak jak gdyby przekazywał przepis na szarlotkę – wspomina Gutowski.

"Niewielu ma tyle odwagi i wiedzy co on"

Tomasz Terlikowski, dziennikarz RMF FM, nazywa ks. Isakowicza-Zaleskiego "wieloletnim nieformalnym rzecznikiem osób skrzywdzonych na różne sposoby w Kościele".

"Jako pierwszy mówił o lustracji, o skandalach seksualnych, o wykluczeniu. Jego głosu będzie naprawdę bardzo brakować, bo niewielu ma tyle odwagi i wiedzy co on. Wielu, w wielu miejscach odetchnęło z ulgą, że nie będzie już tego, który wygarnia prawdę w oczy" – napisał.

- Ksiądz Isakowicz-Zaleski potrafił krytykować bardzo ostro także tych, których cenił - podkreślił Terlikowski.

Jak dodał, podejmował "tematy najbardziej drażliwe - takie, których nikt inny nie chciał podejmować, i to na wiele lat przed tym, zanim zaczęli mówić o tym inni". - To dotyczy zarówno lustracji duchownych, jak i skandali seksualnych w Kościele, pedofilii, jak i obowiązkowego celibatu księży, którego był przeciwnikiem - on o tym wszystkim mówił bardzo jasno i bardzo dobitnie - stwierdził.

Przypomniał, że w czasach PRL duchowny był prześladowany i kilkakrotnie pobity przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. - Ksiadz Isakowicz-Zaleski, jeśli się w coś angażował, to na całego. Tak było z działalnością opozycyjną. Tam, gdzie jego zdaniem nie było sprawiedliwości, nie było prawdy, gdzie trzeba było walczyć o wartości - tam wkraczał, tam zaczynał działać. Jego każde zaangażowanie było zaangażowaniem moralnym - podkreślił.

Według publicysty, to właśnie ze względu na zaangażowanie w opozycję demokratyczną PRL, po 1989 roku ks. Isakowicz-Zaleski miał zupełnie inne spojrzenie na kwestię lustracji niż wielu duchownych.

Terlikowski przypomniał, że kiedy ks. Isakowicz-Zaleski zobaczył niesprawiedliwość, jaka spotykała osoby molestowane seksualnie przez duchownych, znów "nie mógł pozostać obojętnym".

- To właśnie on był przez wiele lat nieformalnym rzecznikiem osób skrzywdzonych przez molestowanie seksualne w Kościele. To do niego, zanim powołane zostały rozmaite instytucje, a czasem nawet wtedy, kiedy one już istniały, zgłaszali się ludzie, którzy zostali przez duchownych skrzywdzeni, bardzo często wykorzystani seksualnie, ale nie tylko. On im pomagał, on prowadził te sprawy, on je ujawniał i doprowadzał do tego, że zostały w jakiś sposób załatwione - mówił.

Zaznaczył, że ks. Isakowicz-Zaleski był historykiem, a przedmiotem jego szczególnego zainteresowania było ludobójstwo Ormian i ludobójstwo dokonane przez OUN-UPA w czasie II wojny światowej na Wołyniu. - Do tych kwestii miał stosunek bardzo osobisty. To była historia jego rodziny - jego ojciec uciekał z Wołynia, a pradziadkowie byli duchownymi ormiańskimi i grekokatolickimi. Ludobójstwo Ormian to był element jego DNA, dlatego w tych kwestiach ks. Isakowicz-Zaleski był bardzo uparty i niechętnie przyjmował argumenty drugiej strony - ocenił.

Zdaniem Terlikowskiego, ks. Isakowicz-Zaleski "żywił głębokie przekonanie, że o tych kwestiach za mało się mówi". - W kwestii Wołynia nie zawsze się z nim zgadzałem. Uważałem, że jego działania były zbyt ostre, niebiorące pod uwagę skomplikowanej rzeczywistości. Mimo to, zawsze miałem świadomość, że gdyby nie ten jego upór, to zdecydowanie, ta bezkompromisowość, to w innych sprawach także niewiele udałoby mu się zrobić - stwierdził.

Dodał, że choć większość ludzi kojarzy ks. Isakowicza-Zaleskiego jako działacza społecznego, który podejmuje się rozwiązania najtrudniejszych spraw, to ten aspekt był jedynie częścią jego działalności.

- Centrum jego życia, niemal od samego początku posługi kapłańskiej, były osoby z niepełnosprawnością intelektualną. On im oddał swoje życie - zastrzegł. Przypomniał, że ks. Isakowicz-Zaleski w 1987 r. był jednym z założycieli Fundacji im. Brata Alberta, pomagającej osobom z niepełnosprawnością intelektualną. Prowadził również kilkadziesiąt innych ośrodków w całej Polsce.

- On żył na co dzień z osobami z niepełnosprawnością intelektualną. Mieszkał z nimi w ośrodku w Radwanowicach. Tam rozmawiał z nimi, śmiał się z nimi, odprowadzał ich na drugą stronę, mówił im o śmierci ich bliskich. To było coś dla niego bardzo ważnego, co zostało trochę przesłonięte przez jego zaangażowanie w życie publiczne - ocenił.

Zdaniem Terlikowskiego, zaangażowanie na rzecz osób z niepełnosprawnością intelektualną wyrastało właśnie z "ogromnej empatii i wrażliwości na ludzką krzywdę", jaka cechowała ks. Isakowicza-Zaleskiego. Jak podkreślił, ks. Isakowicz-Zaleski był "duchowym synem ks. Franciszka Blachnickiego, dla którego sprawiedliwość i prawda to wartości fundamentalne". - Na jego życiorys trzeba patrzeć jak na pewną całość. Człowiek, który przeżył to, co on przeżył ze strony bezpieki, naprawdę miał odwagę potrzebną do tego, by nie obawiać się, co mu może zrobić metropolita krakowski lub ktokolwiek inny - zaznaczył.

Jak dodał, sam zapamiętał go przede wszystkim ze spotkań, podczas których wspólnie przygotowywali książki. "Za niektóre z nich przyszło mu zapłacić cenę w Kościele" - podkreślił na Facebooku.

"Był cholerykiem, czasem trudno się z nim rozmawiało, nie dawał się przekonać, ale był chodzącą emocją i empatią. Będzie go bardzo brakować" - zakończył.

"Był bezkompromisowy w sprawach, w których wielu osobom brakowało odwagi"

Księdza żegnają m.in. polscy politycy.

"Zmarł ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Kustosz pamięci o ofiarach ludobójstwa na Wołyniu, duszpasterz osób niepełnosprawnych, który zawsze stawał po stronie słabszych i pokrzywdzonych, działacz antykomunistyczny i ceniony publicysta. Niech spoczywa w pokoju…" - napisał wicepremier i Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

"Jestem mu wdzięczny za niezłomną postawę w czasach totalitaryzmu i za zaangażowanie w dzieła miłosierdzia. Niech spoczywa w Pokoju!" - czytamy we wpisie Pawła Kowala, posła Koalicji Obywatelskiej.

"Odszedł ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Krakowianin, zaangażowany w pomoc biednym i osobom z niepełnosprawnościami, pisarz, poeta i publicysta" - czytamy w komentarzu Aleksandra Miszalskiego, posła KO z Krakowa.

"Ks. Isakowicz-Zaleski był bezkompromisowy w sprawach, w których wielu osobom brakowało odwagi. Walczył o prawdę ws. zbrodni wołyńskiej" - przypomina Ewa Zajączkowska-Hernik, rzecznik prasowa Konfederacji.

"Ksiądz, patriota, człowiek wielkiego serca. Wielka strata, naprawdę wielka" - napisał Marek Jakubiak, poseł PiS.

"Ostatni ksiądz w Polsce, który nie bał się głośno mówić o niegodziwościach Kościoła i o tym, że powinno dojść do rozdziału państwa od KK" - napisał Jacek Nizinkiewicz z "Rzeczypospolitej".

"Nie zawsze było nam po drodze, bywało, że publicznie polemizowaliśmy. Wspierał ubogich. Był człowiekiem nieugiętym" – napisał Ryszard Czarnecki z PiS.

Autorka/Autor:ms, fc/tok

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Łukasz Gągulski/PAP

Pozostałe wiadomości

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

NASA opublikowała animację, na której największa góra lodowa świata wyrwała się z wodnego wiru i zaczęła dryfować po oceanie. A23a przez wiele miesięcy tkwiła w jednym miejscu, nie mogąc ruszyć się dalej. Naukowcy wciąż do końca nie wiedzą, co sprawiło, że ogromna bryła lodu wydostała się z pułapki.

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Źródło:
NASA Earth Observatory, BAS, tvnmeteo.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Co najmniej 94 osoby zginęły w wyniku przejścia cyklonu Chido przez Mozambik. Do poważnych szkód doszło w targanej konfliktem wewnętrznym prowincji Cabo Delgado, gdzie żywioł dotknął ponad 90 tysięcy najmłodszych. W gruzy obróciły się tam całe miejscowości.

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

Źródło:
PAP, UNICEF

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Prezydent Andrzej Duda ocenił w wywiadzie dla szwajcarskiego dziennika "Neue Zuercher Zeitung", że prezydent elekt USA Donald Trump nie zostawi Ukrainy "na lodzie". Powołując się na spotkania z Trumpem, mówił, że jego sposób myślenia "jest jak na polityka nietypowy, ale jego oceny są bardzo klarowne".

Duda opowiada o "sposobie myślenia Trumpa"

Duda opowiada o "sposobie myślenia Trumpa"

Źródło:
PAP

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Turystyka kulinarna od lat jest ważnym trendem. Smakosze powinni mieć na oku Neapol, który znalazł się na szczycie listy Taste Atlas z najlepszymi kulinarnymi miastami na świecie.

Najlepsze kulinarne miasta świata

Najlepsze kulinarne miasta świata

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl