Napadali na salony do gier, wpadli w ręce policji

Wszyscy zatrzymani usłyszeli już zarzuty
Wszyscy zatrzymani usłyszeli już zarzuty
Źródło: Małopolska Komenda Policji

Trzech mężczyzn podejrzanych o serię napadów na krakowskie lokale z automatami do gier wpadło w ręce krakowskich policjantów. W mieszkaniu jednego z nich policjanci odnaleźli 16-latkę, która była poszukiwana po ucieczce z ośrodka wychowawczego. Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty.

Pierwsze zgłoszenie o napadzie na salon gier policjanci dostali pod koniec stycznia. Według ich ustaleń, w nocy do lokalu zapukał mężczyzna, który twierdził, że wrócił po telefon zostawiony przy jednym z automatów.

Ukradli kilka tys. złotych

- Kiedy pracownik lokalu otworzył drzwi, do wnętrza wtargnęło jeszcze dwóch innych zamaskowanych mężczyzn. Napastnicy przewrócili pracownika oraz "klienta" na ziemię i rozpoczęli rozbijanie łomem automatów, aby wydobyć kasetki z pieniędzmi – relacjonują policjanci.

Jak dodają mundurowi, mężczyźni zniszczyli także dwie kamery, po czym uciekli. - Bardzo szybko z lokalu wyszedł także "zapominalski klient", będący jednym ze sprawców – podkreślają funkcjonariusze.

Sprawcy ukradli kilka tysięcy złotych, natomiast straty w postaci uszkodzonych automatów oraz kamer zostały wycenione na 6,5 tys. złotych.

3 dni później, na krakowskim osiedlu Na Stoku, doszło do kolejnego napadu.

- Zamaskowani sprawcy weszli do salonu, gdy wewnątrz był tylko jeden pracownik. Ich łupem padły pieniądze z maszyn do gier – relacjonują funkcjonariusze dodając, że jeszcze tej samej nocy sprawcy usiłowali włamać się jeszcze do kolejnego lokalu z automatami.

Na postawie zgromadzonych materiałów, policjanci doszli do wniosku, że za napady odpowiada ta sama grupa przestępcza.

Usłyszeli zarzuty

Na początku tygodnia udało się zatrzymać trzech mężczyzn podejrzewanych o napady, o zatrzymaniu policjanci poinformowali jednak dopiero teraz.

- Cała trójka ma przeszłość kryminalną. 39-latek, który podczas napadów udawał klienta wracającego się po zapomnianą w lokalu komórkę, usłyszał zarzuty rozboju oraz uszkodzenia mienia w recydywie. Kilka lat temu usłyszał zarzut za pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Będzie pozostawał pod policyjnym dozorem – relacjonują mundurowi.

Podczas zatrzymania mężczyzny policjanci znaleźli u niego w domu amfetaminę. W jego mieszkaniu przebywała także 16-letnia dziewczyna, która była poszukiwana przez ośrodek wychowawczy, z którego uciekła.

Kolejny z zatrzymanych, 42-letni mężczyzna, usłyszał zarzuty rozboju oraz uszkodzenia mienia w recydywie. - Na swoim koncie miał do tej pory zarzuty za kradzieże z włamaniem, kradzieże oraz czynną napaść. Był poszukiwany przez organy ścigania do odbycia kary 3 lat i 2 miesięcy więzienia – relacjonują policjanci.

Ostatni z zatrzymanych, 38-latek, który do tej pory karany był za posiadanie znacznych ilości narkotyków, usłyszał zarzuty rozboju oraz uszkodzenia mienia.

Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków /

Czytaj także: