Ściął słup, uderzył w ogrodzenie. 18-latek miał prawo jazdy od trzech tygodni

Kierowca uderzył w płot i dachował
Samochód dachował
Źródło: Świętokrzyska policja

"Skasował" samochód i stracił prawo jazdy. 18-latek z Mniowa (świętokrzyskie) miał uprawnienia do kierowania od zaledwie trzech tygodni.

Do wypadku doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. - Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o wypadku osobowego volkswagena, kierujący ściął słup i wjechał w ogrodzenie – podaje Karol Macek, rzecznik prasowy kieleckiej policji.

Stracił prawo jazdy

Okazało się, że w pojeździe podróżowała grupa młodych mężczyzn. - Feralnym kierowcą okazał się trzeźwy 18- latek, który uprawnienia otrzymał na początku grudnia.

- Mimo to już poczuł się na tyle pewnie, że postanowił zaimponować swoim znajomym. Finalnie zarówno on jak i podróżujący z nim rówieśnik trafili do szpitala – informuje Macek.

Młody kierowca stracił prawo jazdy. – Zachowanie nastolatka wkrótce zostanie ocenione przez sąd – uzupełnia policjant.

Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków

Czytaj także: