Kraków wprowadza nocną prohibicję. "Na każdym skwerku w tym mieście organizowane są całonocne libacje"

Źródło:
tvn24.pl
Kraków
KrakówGoogle Earth
wideo 2/7
KrakówGoogle Earth

Krakowscy radni przegłosowali w środę zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych - od północy do 5.30 rano. Nowe przepisy, który mają objąć sklepy na terenie całego miasta, zostały uchwalone po burzliwej dyskusji. W obradach uczestniczyli także mieszkańcy. - Na każdym skwerku w tym mieście organizowane są całonocne libacje - żaliła się radnym jedna z mieszkanek. Nocna prohibicja wejdzie w życie 1 lipca.

Rada Miasta Krakowa przyjęła w środę uchwałę w sprawie "ograniczeń w godzinach nocnej sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży". Od 1 lipca bieżącego roku w sklepach na terenie całego miasta sprzedaż alkoholu będzie zakazana od północy do 5.30 rano. Swoją działalność bez zmian będą mogły prowadzić puby i restauracje.

Za uchwałą zagłosowało 32 radnych, pięcioro wstrzymało się od głosu. Nikt nie był przeciwko.

- Jest to rozwiązanie, które na pewno przyniesie efekty, bo kiedy w 2019 roku funkcjonował nieobowiązkowy program odpowiedzialnej sprzedaży alkoholu w tych samych godzinach, przyniosło to spore efekty - chwali wiceprezydent Krakowa Bogusław Kośmider.

Czytaj też: Będzie nocna prohibicja w Krakowie? "Tak jak wstrząśnięty był drink Bonda, tak ja jestem zmieszany"

Transparenty mieszkańców podczas sesji Rady Miasta Krakowatvn24.pl

O jakich efektach mowa? Zdaniem samorządowca chodzi o "znaczący spadek wszelkiego rodzaju przestępstw i negatywnych zdarzeń związanych ze sprzedażą alkoholu w godzinach nocnych". - We wszystkich miejscowościach, gdzie taki zakaz był wprowadzony (...), nastąpił spadek liczby negatywnych wydarzeń i skarg mieszkańców na nocną sprzedaż (alkoholu - red) - powiedział wiceprezydent.

Podobne przepisy wprowadziły wcześniej między innymi Katowice, Poznań i Wrocław, a w Małopolsce - Zakopane i Skawina.

Kontrowersje wokół nocnej prohibicji. "To pójście na skróty"

W myśl uchwały zakazem nie będą objęte bary czy restauracje. Według niektórych radnych trudno więc oczekiwać, że problem nieobyczajnych wybryków zniknie całkowicie. - Jeśli ktoś bardzo chce się napić między północą a 5.30 rano, do czego oczywiście ma prawo, to ma różnego rodzaju puby, restauracje i może z tego korzystać - zaznaczył Kośmider.

Czytaj też: Zakopane wprowadza nocną prohibicję. Po 23 w sklepach nie będzie można kupić alkoholu

Projekt uchwały był jednak mocno krytykowany przez radnych.

- Projekt uchwały broni się, ale tylko na poziomie emocjonalnym. Bo emocjonalne oczekiwanie ze strony mieszkańców jest takie, żebyśmy wprowadzili prohibicję. Ale wydaje mi się, że na poziomie merytorycznym istnieje cały szereg innych możliwości, które moglibyśmy wykorzystać. To jest trochę przyznanie się do bezsilności wobec tego problemu. Bo czy mieszkańcy oczekują prohibicji? Nie. Oczekują tego, żebyśmy rozwiązali problem klientów tych sklepów, którzy zakłócają porządek, ciszę nocną i spokój - mówił podczas obrad niezależny radny Wojciech Krzysztonek.

Transparenty mieszkańców podczas sesji Rady Miasta Krakowatvn24.pl

Krzysztonek zwrócił uwagę na to, że urząd miasta w przypadku kłopotliwych sprzedawców może sięgnąć po mniej drastyczne środki, jak odebranie koncesji. - Prohibicja to pójście na skróty - ocenił.

Radny Tomasz Daros (Platforma Obywatelska) zaproponował, by godziny zakazu nocnej sprzedaży alkoholu zostały rozszerzone na teren Starego Miasta. - Nie ma co się dziwić, że akurat w dzielnicy Stare Miasto mieszkańcy od wielu lat zabiegają o wprowadzenie ograniczeń (...) Nie we wszystkich dzielnicach ten problem jest tak samo widoczny - argumentował. Według zgłoszonej przez niego poprawki w ścisłym centrum Krakowa zakaz miał obowiązywać od godziny 22 do 6 rano następnego dnia. Nie znalazł jednak poparcia wśród radnych.

Czytaj też: Blisko 8 procent Polaków spożywa alkohol codziennie. Nowością po pandemii picie cały dzień

"Inni handlarze śmiali nam się w twarz"

Według radnego Łukasza Maślony (klub Kraków dla Mieszkańców), uchwała może ukrócić "libacje i imprezy, które pojawiają się w okolicach punktów ze sprzedażą całodobową, a przy tym cały czas będzie możliwość konsumowania alkoholu w knajpach". - To ograniczenie sprzedaży alkoholu w sklepach na kilka godzin w ciągu całej doby nie jest aż takim, jak to przedstawia lobby alkoholowe, zamachem na wolności obywatelskie - ocenił dla tvn24.pl radny Maślona.

Leszek Lejkowski, wiceprezes Krakowskiej Kongregacji Kupieckiej, podkreślił, że problem nocnych wybryków w mieście widzą sami sprzedawcy, zrzeszeni w tej organizacji - Stąd porozumienie z 2019 roku. Jednak inni handlarze śmiali nam się w twarz - podkreślił.

- Teraz ludzie, którzy chcieliby sobie zrobić nocne dożynki, nie będą mieli takiej możliwości. Jako kongregacja kupiecka popieramy tę uchwałę - mówi wiceprezes Lejkowski.

Czytaj też: Po alkohol i narkotyki sięgają już nawet 11-latkowie. Ich relacje są wstrząsające

Według danych magistratu w Krakowie znajduje się między 200 a 300 całodobowych sklepów, w których sprzedawany jest alkohol.

"Na każdym skwerku w tym mieście organizowane są całonocne libacje"

Na sesję przyszli też mieszkańcy Starego Miasta, które - jak mówią - mierzy się z najpoważniejszym w skali całego miasta problemem alkoholowym.

- Sklepy monopolowe nie są przyczyną problemu. Są jego skutkiem, a przyczyną są knajpy - mówił jeden z mieszkańców Kazimierza. - Często do wczesnych godzin rannych imprezowicze piją i wrzeszczą. Nieraz widzą przed sobą otwarty sklep alkoholowy, więc wchodzą do środka i piją dalej (...). Powinniśmy się skupić na rozwiązaniu problemu w centrum Krakowa - ocenił inny z mieszkańców.

Z kolei jedna z mieszkanek Prądnika Białego przekonywała radnych, że problem dotyczy nie tylko ścisłego centrum miasta. - Na moim osiedlu jest takie miejsce, na którym jest plac zabaw, altanka. Co noc są krzyki, a rano zdewastowane elewacje, kawałki szkła, rozdeptane puszki. To miejsce wszyscy omijają szerokim łukiem. Sklep monopolowy znajduje się 50 metrów dalej, a policja często nie odpowiada na zgłoszenia - mówiła. - Na każdym skwerku w tym mieście, w którym można spędzać czas i w którego pobliżu jest sklep alkoholowy, organizowane są całonocne libacje - dodała.

Jesienią ubiegłego roku miasto przeprowadziło wśród mieszkańców badanie, w którym urzędnicy pytali o poparcie dla prezydenckiego pomysłu. W ankiecie wypowiedziało się blisko 12 tysięcy osób, z których prawie 55 procent opowiedziało się za wprowadzeniem ograniczeń w sprzedaży alkoholu. 45 procent było przeciwko.

Podzielone w sprawie zakazu są również rady dzielnic. Jedynie pięć z osiemnastu pozytywnie zaopiniowało projekt. Osiem wyraziło negatywną opinię, a kolejnych pięć nie zajęło stanowiska.

Krakowscy radni głosowali już raz - w 2018 roku - w sprawie nocnego zakazu sprzedaży alkoholu, jednak wyłącznie na terenie Starego Miasta. Wykonanie uchwały wstrzymał Wojewódzki Sąd Administracyjny, ale w 2022 roku wyrok ten uchylił Naczelny Sąd Administracyjny. Sprawy wciąż nie udało się rozwiązać, bo choć zapadł już wyrok oddalający skargi przedsiębiorców, to jest on nieprawomocny, a przedsiębiorcy wnieśli kolejną skargę.

Autorka/Autor:bp,tok

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium