Kraków wprowadza nocną prohibicję. "Na każdym skwerku w tym mieście organizowane są całonocne libacje"

Źródło:
tvn24.pl
Kraków
KrakówGoogle Earth
wideo 2/7
KrakówGoogle Earth

Krakowscy radni przegłosowali w środę zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych - od północy do 5.30 rano. Nowe przepisy, który mają objąć sklepy na terenie całego miasta, zostały uchwalone po burzliwej dyskusji. W obradach uczestniczyli także mieszkańcy. - Na każdym skwerku w tym mieście organizowane są całonocne libacje - żaliła się radnym jedna z mieszkanek. Nocna prohibicja wejdzie w życie 1 lipca.

Rada Miasta Krakowa przyjęła w środę uchwałę w sprawie "ograniczeń w godzinach nocnej sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży". Od 1 lipca bieżącego roku w sklepach na terenie całego miasta sprzedaż alkoholu będzie zakazana od północy do 5.30 rano. Swoją działalność bez zmian będą mogły prowadzić puby i restauracje.

Za uchwałą zagłosowało 32 radnych, pięcioro wstrzymało się od głosu. Nikt nie był przeciwko.

- Jest to rozwiązanie, które na pewno przyniesie efekty, bo kiedy w 2019 roku funkcjonował nieobowiązkowy program odpowiedzialnej sprzedaży alkoholu w tych samych godzinach, przyniosło to spore efekty - chwali wiceprezydent Krakowa Bogusław Kośmider.

Czytaj też: Będzie nocna prohibicja w Krakowie? "Tak jak wstrząśnięty był drink Bonda, tak ja jestem zmieszany"

Transparenty mieszkańców podczas sesji Rady Miasta Krakowatvn24.pl

O jakich efektach mowa? Zdaniem samorządowca chodzi o "znaczący spadek wszelkiego rodzaju przestępstw i negatywnych zdarzeń związanych ze sprzedażą alkoholu w godzinach nocnych". - We wszystkich miejscowościach, gdzie taki zakaz był wprowadzony (...), nastąpił spadek liczby negatywnych wydarzeń i skarg mieszkańców na nocną sprzedaż (alkoholu - red) - powiedział wiceprezydent.

Podobne przepisy wprowadziły wcześniej między innymi Katowice, Poznań i Wrocław, a w Małopolsce - Zakopane i Skawina.

Kontrowersje wokół nocnej prohibicji. "To pójście na skróty"

W myśl uchwały zakazem nie będą objęte bary czy restauracje. Według niektórych radnych trudno więc oczekiwać, że problem nieobyczajnych wybryków zniknie całkowicie. - Jeśli ktoś bardzo chce się napić między północą a 5.30 rano, do czego oczywiście ma prawo, to ma różnego rodzaju puby, restauracje i może z tego korzystać - zaznaczył Kośmider.

Czytaj też: Zakopane wprowadza nocną prohibicję. Po 23 w sklepach nie będzie można kupić alkoholu

Projekt uchwały był jednak mocno krytykowany przez radnych.

- Projekt uchwały broni się, ale tylko na poziomie emocjonalnym. Bo emocjonalne oczekiwanie ze strony mieszkańców jest takie, żebyśmy wprowadzili prohibicję. Ale wydaje mi się, że na poziomie merytorycznym istnieje cały szereg innych możliwości, które moglibyśmy wykorzystać. To jest trochę przyznanie się do bezsilności wobec tego problemu. Bo czy mieszkańcy oczekują prohibicji? Nie. Oczekują tego, żebyśmy rozwiązali problem klientów tych sklepów, którzy zakłócają porządek, ciszę nocną i spokój - mówił podczas obrad niezależny radny Wojciech Krzysztonek.

Transparenty mieszkańców podczas sesji Rady Miasta Krakowatvn24.pl

Krzysztonek zwrócił uwagę na to, że urząd miasta w przypadku kłopotliwych sprzedawców może sięgnąć po mniej drastyczne środki, jak odebranie koncesji. - Prohibicja to pójście na skróty - ocenił.

Radny Tomasz Daros (Platforma Obywatelska) zaproponował, by godziny zakazu nocnej sprzedaży alkoholu zostały rozszerzone na teren Starego Miasta. - Nie ma co się dziwić, że akurat w dzielnicy Stare Miasto mieszkańcy od wielu lat zabiegają o wprowadzenie ograniczeń (...) Nie we wszystkich dzielnicach ten problem jest tak samo widoczny - argumentował. Według zgłoszonej przez niego poprawki w ścisłym centrum Krakowa zakaz miał obowiązywać od godziny 22 do 6 rano następnego dnia. Nie znalazł jednak poparcia wśród radnych.

Czytaj też: Blisko 8 procent Polaków spożywa alkohol codziennie. Nowością po pandemii picie cały dzień

"Inni handlarze śmiali nam się w twarz"

Według radnego Łukasza Maślony (klub Kraków dla Mieszkańców), uchwała może ukrócić "libacje i imprezy, które pojawiają się w okolicach punktów ze sprzedażą całodobową, a przy tym cały czas będzie możliwość konsumowania alkoholu w knajpach". - To ograniczenie sprzedaży alkoholu w sklepach na kilka godzin w ciągu całej doby nie jest aż takim, jak to przedstawia lobby alkoholowe, zamachem na wolności obywatelskie - ocenił dla tvn24.pl radny Maślona.

Leszek Lejkowski, wiceprezes Krakowskiej Kongregacji Kupieckiej, podkreślił, że problem nocnych wybryków w mieście widzą sami sprzedawcy, zrzeszeni w tej organizacji - Stąd porozumienie z 2019 roku. Jednak inni handlarze śmiali nam się w twarz - podkreślił.

- Teraz ludzie, którzy chcieliby sobie zrobić nocne dożynki, nie będą mieli takiej możliwości. Jako kongregacja kupiecka popieramy tę uchwałę - mówi wiceprezes Lejkowski.

Czytaj też: Po alkohol i narkotyki sięgają już nawet 11-latkowie. Ich relacje są wstrząsające

Według danych magistratu w Krakowie znajduje się między 200 a 300 całodobowych sklepów, w których sprzedawany jest alkohol.

"Na każdym skwerku w tym mieście organizowane są całonocne libacje"

Na sesję przyszli też mieszkańcy Starego Miasta, które - jak mówią - mierzy się z najpoważniejszym w skali całego miasta problemem alkoholowym.

- Sklepy monopolowe nie są przyczyną problemu. Są jego skutkiem, a przyczyną są knajpy - mówił jeden z mieszkańców Kazimierza. - Często do wczesnych godzin rannych imprezowicze piją i wrzeszczą. Nieraz widzą przed sobą otwarty sklep alkoholowy, więc wchodzą do środka i piją dalej (...). Powinniśmy się skupić na rozwiązaniu problemu w centrum Krakowa - ocenił inny z mieszkańców.

Z kolei jedna z mieszkanek Prądnika Białego przekonywała radnych, że problem dotyczy nie tylko ścisłego centrum miasta. - Na moim osiedlu jest takie miejsce, na którym jest plac zabaw, altanka. Co noc są krzyki, a rano zdewastowane elewacje, kawałki szkła, rozdeptane puszki. To miejsce wszyscy omijają szerokim łukiem. Sklep monopolowy znajduje się 50 metrów dalej, a policja często nie odpowiada na zgłoszenia - mówiła. - Na każdym skwerku w tym mieście, w którym można spędzać czas i w którego pobliżu jest sklep alkoholowy, organizowane są całonocne libacje - dodała.

Jesienią ubiegłego roku miasto przeprowadziło wśród mieszkańców badanie, w którym urzędnicy pytali o poparcie dla prezydenckiego pomysłu. W ankiecie wypowiedziało się blisko 12 tysięcy osób, z których prawie 55 procent opowiedziało się za wprowadzeniem ograniczeń w sprzedaży alkoholu. 45 procent było przeciwko.

Podzielone w sprawie zakazu są również rady dzielnic. Jedynie pięć z osiemnastu pozytywnie zaopiniowało projekt. Osiem wyraziło negatywną opinię, a kolejnych pięć nie zajęło stanowiska.

Krakowscy radni głosowali już raz - w 2018 roku - w sprawie nocnego zakazu sprzedaży alkoholu, jednak wyłącznie na terenie Starego Miasta. Wykonanie uchwały wstrzymał Wojewódzki Sąd Administracyjny, ale w 2022 roku wyrok ten uchylił Naczelny Sąd Administracyjny. Sprawy wciąż nie udało się rozwiązać, bo choć zapadł już wyrok oddalający skargi przedsiębiorców, to jest on nieprawomocny, a przedsiębiorcy wnieśli kolejną skargę.

Autorka/Autor:bp,tok

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Jan P. mówi, że psy są dla niego całym światem, dlatego te, z którymi nie dawał sobie rady, topił "z największym trudem". Sfora chorych i półdzikich zwierząt biega samopas i atakuje mieszkańców, którzy bronią się kijami. Prokuratura, mimo zgłoszeń, przez lata nie dopatrywała się niczego niepokojącego, choć wizyt na posesji P. boją się nawet policjanci. - Jak zrobi kijem tak, psy biegną na ludzi. A jak tak, to wracają – pokazuje nam wymachując ręką wójt Piotr Dudek. Mimo prawomocnego wyroku, który zapadł po kilkunastu latach horroru, nie zmieniło się nic.

Gdy psów było za dużo, topił je "z największym trudem". Od 14 lat gmina, sądy i policja są bezradne

Gdy psów było za dużo, topił je "z największym trudem". Od 14 lat gmina, sądy i policja są bezradne

Źródło:
tvn24.pl

Trójka dzieci i próbujący je ratować ojciec zginęli w pożarze domu jednorodzinnego, do którego doszło w nocy w miejscowości Idalin (woj. lubelskie). Do akcji w środku nocy wysłano 70 strażaków. Uratowała się matka i 14-letni chłopiec.

Tragiczny pożar w środku nocy. Nie żyją ojciec i trójka dzieci

Tragiczny pożar w środku nocy. Nie żyją ojciec i trójka dzieci

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Trzy osoby dorosłe i sześcioro dzieci podróżowało passatem, który zderzył się z drzewem w pobliżu Świebodzina (woj. lubuskie). Na szczęście nikt nikt odniósł poważniejszych obrażeń, ale na miejsce zadysponowano dwa śmigłowce LPR.

Auto uderzyło w drzewo. W pojeździe dziewięć osób, w tym sześcioro dzieci

Auto uderzyło w drzewo. W pojeździe dziewięć osób, w tym sześcioro dzieci

Źródło:
TVN24

Pracownik Lotniska Chopina kopiował wrażliwe dane na zewnętrzny dysk twardy. Kierownictwo portu lotniczego zwolniło go z pracy i zawiadomiło Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która prowadzi dalsze czynności.

Pracownik Lotniska Chopina kopiował wrażliwe dane. Zawiadomiono ABW

Pracownik Lotniska Chopina kopiował wrażliwe dane. Zawiadomiono ABW

Źródło:
Radio Zet, tvnwarszawa.pl

W Rzymie padł rekord na rynku nieruchomości: 45 tysięcy euro (192 422 złotych według obecnego kursu) za metr kwadratowy apartamentu przy Placu Hiszpańskim. Sprzedano go bardzo szybko. To, jak zauważają analitycy, więcej niż wynosi cena w wielu ekskluzywnych lokalizacjach w Nowym Jorku czy Dubaju.

Ponad 190 tysięcy złotych za metr kwadratowy. Nowy rekord

Ponad 190 tysięcy złotych za metr kwadratowy. Nowy rekord

Źródło:
PAP

Wojsko polskie poderwało myśliwce w związku z kolejnym atakiem Rosji w Ukrainie. "Rozpoczęło się operowanie wojskowego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej" - podało w piątek Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Do ataków doszło w obwodzie lwowskim.

Rosja atakuje na zachodzie Ukrainy. Polskie wojsko poderwało myśliwce

Rosja atakuje na zachodzie Ukrainy. Polskie wojsko poderwało myśliwce

Źródło:
PAP

Parlament Szwecji zgodził się na wysłanie w 2025 roku batalionu armii na Łotwę, a także udział marynarki wojennej i sił powietrznych w misjach patrolowych w ramach polityki odstraszania i obrony NATO.

"Odstraszanie i obrona". Wysyłają wojsko

"Odstraszanie i obrona". Wysyłają wojsko

Źródło:
PAP

Czujnością wykazał się trzynastolatek, który w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego, zauważył pijanego kierowcę lawety. Mężczyzna kilkukrotnie uderzył w bariery na wiadukcie nad autostradą A1. Chłopiec bez wahania powiadomił policję. Okazało się, że kierujący miał prawie trzy promile alkoholu w organizmie. Został zatrzymany. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.

Trzynastolatek zapobiegł tragedii. Dostrzegł kompletnie pijanego kierowcę, zadzwonił na policję

Trzynastolatek zapobiegł tragedii. Dostrzegł kompletnie pijanego kierowcę, zadzwonił na policję

Źródło:
tvn24.pl

Jak jest z liczebnością rządu Donalda Tuska po roku od powołania? Według polityków opozycji to "najliczniejszy rząd w historii", "największy rząd po 1989 roku". Także niektórzy komentatorzy zwracają uwagę na jego rozdęcie. Czy obecny gabinet Tuska jest najliczniejszy? Zależy, jaki skład liczyć.

Rząd Tuska po roku. "Najliczniejszy w historii"? I tak, i nie

Rząd Tuska po roku. "Najliczniejszy w historii"? I tak, i nie

Źródło:
Konkret24

Można zapytać: pan Romanowski, ktokolwiek widział, ktokolwiek wie? Kiedyś był taki program, mógłby stać się bohaterem - powiedział w "Jeden na jeden" wiceminister obrony Cezary Tomczyk (KO). Mówił też o wstrzymaniu zakupu mundurów wojskowych przez Antoniego Macierewicza i nieprawidłowościach we współpracy resortu obrony za czasów Mariusza Błaszczaka z Red is Bad.

"Można zapytać: pan Romanowski, ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?"

"Można zapytać: pan Romanowski, ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?"

Źródło:
TVN24

Łuski po nabojach, które znaleziono na miejscu zabójstwa Briana Thompsona, pasują do broni znalezionej przy podejrzanym Luigim Mangione - informują media, powołując się na organy ścigania. Źródła CNN przekazały, że władze dokonały przeszukania w Nowym Jorku w ramach śledztwa

Zabójstwo szefa firmy ubezpieczeniowej. Są nowe dowody

Zabójstwo szefa firmy ubezpieczeniowej. Są nowe dowody

Źródło:
PAP

Jedni mówią innowacyjny, inni rewolucyjny. Od niedzieli mocno zmieni się rozkład jazdy na kolei. W nim wiele nowości: więcej pociągów rozpędzi się do 200 kilometrów na godzinę. Rekordowo szybko pojadą składy między innymi do Szczecina czy Zakopanego. Na tory wyjedzie o ponad 10 procent więcej pociągów niż teraz. Z Pendolino pożegnają się za to mieszkańcy trzech byłych miast wojewódzkich. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Zupełnie nowy rozkład na kolei już od niedzieli

Zupełnie nowy rozkład na kolei już od niedzieli

Źródło:
TVN24

Ubywa mieszkań komunalnych. Pokazuje to raport, z którego wynika, że są samorządy, które w ciągu ostatnich lat sprzedały prawie dwukrotnie więcej mieszkań niż wybudowały. Średni czas oczekiwania na takie mieszkanie to trzy lata, nie jest o nie łatwo, ale patrząc na ceny i rzeczywistość, to często jedyna szansa dla tych, których nie stać na własne cztery kąty kupione na wolnym rynku. Materiał Łukasza Łubiana z magazynu "Polska i świat".

To często jedyna szansa na mieszkanie. Niektórzy czekają nawet kilkanaście lat

To często jedyna szansa na mieszkanie. Niektórzy czekają nawet kilkanaście lat

Źródło:
TVN24

Pracownicy Poczty Polskiej objęci układem zbiorowym otrzymają 460 złotych brutto podwyżki od stycznia 2025 roku, to efekt porozumienia ze związkami zawodowymi w sprawie zakończenia sporów zbiorowych w spółce - poinformował w czwartek prezes Poczty Sebastian Mikosz. Propozycję odrzuciła pocztowa Solidarność.

Będą podwyżki w państwowej spółce. Prezes podał kwoty

Będą podwyżki w państwowej spółce. Prezes podał kwoty

Źródło:
PAP

Dokładnie dwa lata temu pożegnaliśmy Mariusza Waltera - jedną z najważniejszych postaci polskich mediów ostatnich kilkudziesięciu lat, byłego prezesa TVN i współzałożyciela ITI.

"Telewizja w Polsce zawdzięcza mu wszystko". Dwa lata temu zmarł Mariusz Walter

"Telewizja w Polsce zawdzięcza mu wszystko". Dwa lata temu zmarł Mariusz Walter

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden ułaskawił 39 osób skazanych za przestępstwa bez użycia przemocy i skrócił wyroki prawie 1,5 tysiąca innych więźniów. To największy w historii USA akt łaski wydany przez prezydenta - podał Biały Dom.

Największy akt łaski w historii USA. Podpisał go Joe Biden

Największy akt łaski w historii USA. Podpisał go Joe Biden

Źródło:
PAP
12 słów kluczy na 12 miesięcy. Podsumowujemy pierwszy rok rządu

12 słów kluczy na 12 miesięcy. Podsumowujemy pierwszy rok rządu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Stany Zjednoczone nie powinny mieć z tym nic wspólnego. To nie jest nasza walka - tak wydarzenia w Syrii komentuje amerykański prezydent elekt. Czy w obliczu upadku reżimu Asada i przejęcia władzy w kraju przez islamskich rebeliantów, Donald Trump rzeczywiście może "nie mieć nic wspólnego" z Syrią? Jego retoryka może przegrać w starciu z amerykańskimi interesami.

Trump o syryjskim "bałaganie". "To nie nasza walka". Czy na pewno?

Trump o syryjskim "bałaganie". "To nie nasza walka". Czy na pewno?

Źródło:
BBC

Domy i samochody na północnym wschodzie USA kolejny raz w tym miesiącu znalazły się pod grubą warstwą śniegu. W kilku hrabstwach w stanie Nowy Jork został wprowadzony stan wyjątkowy.

"Śnieg pada tak mocno, że nie widać, gdzie jest droga"

"Śnieg pada tak mocno, że nie widać, gdzie jest droga"

Źródło:
Reuters, foxweather.com, tvnmeteo.pl

- Mam nadzieję, że pan minister to wyjaśni - powiedziała w TVN24 ministra do spraw równości Katarzyna Kotula, która pytana była o opisaną przez Wirtualną Polskę sprawę ujawnienia przez szefa Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego Dariusza Wieczorka danych sygnalistki. Kotula oceniła, iż "to powinno być oczywiste, że nie wolno ujawniać danych sygnalistów". Oświadczenie w tej sprawie wydała także rzeczniczka resortu nauki.

Ujawnione dane sygnalistki. Kotula: został popełniony błąd, minister powinien przeprosić

Ujawnione dane sygnalistki. Kotula: został popełniony błąd, minister powinien przeprosić

Źródło:
TVN24, Wirtualna Polska

Miała ponad 70 ran na ciele, ślady po przypalaniu żelazkiem, poparzeniach, pogryzieniach, złamany w kilkunastu miejscach kręgosłup i urazy mózgu. Sara miała 10 lat. Była córką Polki i Pakistańczyka. Dziewczynka po rozwodzie trafiła pod opiekę ojca, który - razem z macochą - został uznany winnym zabójstwa córki. Gdy interweniowała szkoła i opieka społeczna, ojciec wypisał dziewczynkę ze szkoły w Wielkiej Brytanii.

Sara miała ślady po oparzeniach, pogryzieniach, urazy mózgu. Ojciec i macocha zostali uznani winni jej śmierci

Sara miała ślady po oparzeniach, pogryzieniach, urazy mózgu. Ojciec i macocha zostali uznani winni jej śmierci

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Amerykańskie władze oferują nagrodę za informacje na temat nielegalnych źródeł finansowania totalitarnego reżimu Kim Dzong Una. Według Waszyngtonu mechanizm, którym posługuje się Pjongjang, opiera się na eksporcie pracowników, praniu brudnych pieniędzy i atakach hakerskich.

Pięć milionów dolarów nagrody za informacje

Pięć milionów dolarów nagrody za informacje

Źródło:
PAP

W piwnicy sklepu jubilersko-artystycznego w Atenach znaleziono zabytki pochodzące nawet z VII wieku p.n.e. Władze twierdzą, że wiele z nich zostało pozyskanych nielegalnie.

Piwnica za zamaskowanymi drzwiami, a w niej ponad 100 starożytnych skarbów

Piwnica za zamaskowanymi drzwiami, a w niej ponad 100 starożytnych skarbów

Źródło:
PAP, greekreporter.com

W rejonie miejscowości Kiełpin i Dziekanów Leśny pod Warszawą powstaje inwestycja składająca się z pięciu domów. Jeden z nich jest dość nietypowy - przypomina klin. Ściana szczytowa budynku ma niespełna dwa metry szerokości. Inwestor tłumaczy dlaczego.

Dziwny budynek pod Warszawą, przypomina klin

Dziwny budynek pod Warszawą, przypomina klin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ministerstwo klimatu Estonii informuje, że miejscowa policja i straż graniczna skontrolowały ponad 200 statków, głównie tankowców transportujących sankcjonowaną rosyjską ropę. W jednym przypadku dowódca statku nie odpowiedział na wezwania i odmówił służbom wejścia na pokład. Estonia była pierwszym krajem, który rozpoczął weryfikację dokumentów jednostek z rosyjskiej 'floty cieni'" - poinformowało ministerstwo klimatu.

Ten kraj zdecydował się na to jako pierwszy. Kontrolują "flotę cieni"

Ten kraj zdecydował się na to jako pierwszy. Kontrolują "flotę cieni"

Źródło:
PAP

Sąd wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu Marcina Romanowskiego. Do chwili obecnej funkcjonariuszom policji nie udało się ustalić jego miejsca pobytu ani dokonać zatrzymania. Z uzyskanych informacji wynika, że podejrzany się ukrywa. W związku z tym prokurator podjął dziś decyzję o wydaniu postanowienia o poszukiwaniu Romanowskiego listem gończym - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Stołeczna policja opublikowała wizerunek byłego wiceministra sprawiedliwości oraz jego dane.

Marcin Romanowski poszukiwany listem gończym. Policja publikuje wizerunek i dane

Marcin Romanowski poszukiwany listem gończym. Policja publikuje wizerunek i dane

Źródło:
TVN24

Trzy kilogramy pierników i 27 czekolad wyniósł ze sklepu spożywczego 24-latek. Łup zamierzał sprzedać na targowisku. Zatrzymali go przed budynkiem sądu, gdzie opadł z sił i nie był już w stanie uciekać.

Uciekał z piernikami i czekoladą, przed budynkiem sądu opadł z sił

Uciekał z piernikami i czekoladą, przed budynkiem sądu opadł z sił

Źródło:
tvnwarszawa.pl

50-letni kierowca został ukarany mandatem i punktami karnymi po najechaniu na 75-latka, który - jak podała policja - "znajdował się na jezdni". Sprawcą okazał się Tomasz Głogowski, poseł Koalicji Obywatelskiej. W rozmowie z TVN24 potwierdził kolizję i przyjęcie mandatu.

Poseł najechał na mężczyznę na jezdni

Poseł najechał na mężczyznę na jezdni

Źródło:
tvn24.pl

- To jest kolejny przykład, gdy jakiś polityk poprzedniej władzy, zamiast zrobić to, co zrobiłby każdy Kowalski, każdy Nowak, czyli stawić się przed organami państwa, które mają prawo go wezwać do określonego zachowania, chowa się, ukrywa, ucieka, kręci - mówił o Marcinie Romanowskim marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Do prokuratury trafił wniosek o wystawieniu listu gończego za Romanowskim.

Hołownia o "absurdalnych" słowach w sprawie Romanowskiego. "To oznacza anarchię"

Hołownia o "absurdalnych" słowach w sprawie Romanowskiego. "To oznacza anarchię"

Źródło:
PAP, TVN24

Fakt, że policja pozwoliła odjechać samochodem Antoniemu Macierewiczowi po ostatnich obchodach miesięcznicy smoleńskiej, zdumiał niektórych polityków. Również internauci się dziwią i pytają: "jak to go puścili?" Według posła PSL w sprawie przekroczeń drogowych immunitet poselski nie obowiązuje. No właśnie - nie do końca to prawda.

Dlaczego Macierewicz znowu zasłonił się immunitetem? Skorzystał z furtki prawnej

Dlaczego Macierewicz znowu zasłonił się immunitetem? Skorzystał z furtki prawnej

Źródło:
Konkret24

Rada Warszawy przyjęła uchwałę o budżecie miasta na przyszły rok. Wydatki stałe obejmą ponad 26 miliardów, na inwestycje przeznaczono ponad trzy miliardy. Deficyt w miejskiej kasie ma wynieść nieco ponad trzy miliardy.

Warszawa ma budżet na przyszły rok. Trzy miliardy na inwestycje

Warszawa ma budżet na przyszły rok. Trzy miliardy na inwestycje

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Śmiercią 14-letniej Natalii interesowała się cała Polska. Dziewczynka kilka godzin umierała pod sklepem w centrum Andrychowa, przewieziono ją do szpitala, ale jej życia nie udało się już uratować. Tuż po tragedii jako wstępną przyczynę zgonu wskazano obrzęk mózgu spowodowany krwiakiem. Teraz jednak biegli wskazują, że dziewczynka się wychłodziła.

14-letnia Natalia umierała w centrum Andrychowa. Śledczy podali przyczynę zgonu

14-letnia Natalia umierała w centrum Andrychowa. Śledczy podali przyczynę zgonu

Źródło:
TVN24, PAP

W Górnośląskim Centrum Medycznym im. prof. Leszka Gieca w Katowicach przeprowadzono cesarskie cięcie na bloku kardiochirurgicznym. Dzięki ścisłej współpracy specjalistów z kilku ośrodków medycznych udało się uratować życie 27-letniej pacjentki oraz jej dziecka.

Lekarze uratowali dwa życia - Lidii i jej mamy

Lekarze uratowali dwa życia - Lidii i jej mamy

Źródło:
PAP

Dwie partie produktu French's Classic Yellow Mustard zostaną wycofane z obrotu - poinformował w czwartek Główny Inspektorat Sanitarny (GIS). Powodem jest brak informacji na etykiecie o tym, że musztarda ma w składzie gorczycę, która może powodować alergię.

Wycofują dwie partie tego produktu. "Może wywołać reakcję alergiczną"

Wycofują dwie partie tego produktu. "Może wywołać reakcję alergiczną"

Źródło:
PAP

Zarząd Polskiego Komitetu Olimpijskiego zatwierdził rekomendację prezydenta Andrzeja Dudy na członka Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego - przekazał TVN24 prezes PKOl Radosław Piesiewicz. Zastrzegł, że jeszcze nie było "okazji", by przekazać te wieści prezydentowi. Jeden z członków zarządu biorących udział w posiedzeniu poinformował, że punktu dotyczącego uchwały "nie było w porządku obrad". - Pojawił się na sam koniec jako element punktu "sprawy bieżące". Nikt wcześniej nie miał pojęcia, że taka uchwała będzie głosowana - mówił.

Andrzej Duda kandydatem do MKOl

Andrzej Duda kandydatem do MKOl

Źródło:
TVN24, PAP, Onet
Czy Syria zamieni się w religijną autokrację? Co czeka Kurdów? Kto wraca, a kto będzie uciekał?

Czy Syria zamieni się w religijną autokrację? Co czeka Kurdów? Kto wraca, a kto będzie uciekał?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Asadowie "najwyraźniej uciekli w pośpiechu" - pisze brytyjski portal Sky News, publikując nagranie z domu, w którym syryjski dyktator Baszar al-Asad "faktycznie mieszkał" z rodziną. W rezydencji pozostały cenne przedmioty oraz rodzinne pamiątki.

"Najwyraźniej uciekli w pośpiechu". Nagranie z rezydencji Asadów

"Najwyraźniej uciekli w pośpiechu". Nagranie z rezydencji Asadów

Źródło:
Sky News, ENEX, tvn24.pl