Osobowe bmw spłonęło w piątek rano na osiedlu Centrum E w krakowskiej Nowej Hucie. Kierowca samochodu zauważył dym wydobywający się spod maski w trakcie jazdy. Próbował ugasić pożar, jednak po chwili pojazd stanął w płomieniach. Z ogniem walczyli strażacy.
Do pożaru samochodu osobowego doszło w piątek po godzinie 9 rano na osiedlu Centrum E w Krakowie.
- Kierujący pojazdem bmw zauważył wydobywający się wydobywający się spod maski dym. Zatrzymał się najszybciej jak mógł, zaczął sam gasić pojazd, jednak niestety mu się to nie udało. Pojazd uległ spaleniu - poinformował nas komisarz Piotr Szpiech, oficer prasowy krakowskiej policji. Dodał, że pożarem objęty był samochód spalinowy.
Nikt nie został poszkodowany.
Strażacy ugasili pożar samochodu
Jak przekazał starszy kapitan Bartłomiej Rosiek, rzecznik krakowskiej straży pożarnej, pożar gasiły dwa zastępy strażaków. - Udało się ten pojazd dość szybko ugasić i uratować pozostałe zaparkowane obok pojazdy - przekazał rzecznik.
Choć pozostałe samochody nie zajęły się ogniem, jeden z nich uległ uszkodzeniu.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24