Po burzowej nocy w czwartek nad Krakowem przeszła kolejna nawałnica. Poranne opady deszczu spowodowały podtopienie garaży i piwnic, w kilku miejscach nie działa sygnalizacja świetlna. Strażacy interweniowali ponad 600 razy.
Krótko po ulewie ulicami miasta płynęły strumienie wody. Na ulicy Prądnickiej, jak podaje Gazeta Krakowska, zalany został przejazd pod wiaduktem kolejowym. Utknął tam samochód, strażacy pomogli kierowcy go wypchnąć.
W kilku miejscach nie działa sygnalizacja świetlna, tramwaje z powodu zalanych torowisk są kierowane na objazdy lub stoją. W Nowej Hucie konieczna była ewakuacja żłobka. Placówka została zalana po raz czwarty w ciągu ostatnich dwóch tygodni.
Ostrzeżenie IMGW
W Bieżanowie rzeka Drwinka wystąpiła z koryta. Na zdjęciach, zamieszczonych w mediach społecznościowych przez portal Kraków 112, widać, że woda dotarła do znajdujących się w pobliżu garaży i zalała drogę.
Otwarty został magazyn przeciwpowodziowy, w którym mieszkańcy mogą zaopatrywać się między innymi w worki z piaskiem, sprzęt służący do odpompowywania wody i agregaty. Wcześniej należy zgłosić interwencję do Centrum Zarządzania Kryzysowego pod numerem 12 61659 99.
IMGW wydało ostrzeżenie pierwszego stopnia dla południowej i centralnej Polski. "Opady deszczu 20-30 mm, lokalnie do 40 mm i porywy wiatru do 80-90 km/h" – czytamy w komunikacie. Ostrzeżenie obowiązuje do godziny 17 w czwartek.
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Kraków 112 - Krakowskie ratownictwo w obiektywie