Stoi tam od ponad 300 lat. Za kościółkiem nieba już nie widać, jest beton

Kościół św. Bartłomieja na osiedlu Podwawelskim w Krakowie
Przy kościółku na osiedlu Podwawelskim wyrósł wielki blok. Mieszkańcy oburzeni
Źródło: Bartłomiej Plewnia, tvn24.pl
Szkło i beton służą od niedawna za tło XVII-wiecznego kościoła św. Bartłomieja na osiedlu Podwawelskim w Krakowie. Blok, budowany przez jedną ze spółek Sobiesława Zasady, zdominował zabytkową świątynię. Istnieje obawa, że pozbawiona dostępu do słońca budowla będzie niszczała. Miejscy urzędnicy byli o krok od odebrania inwestorowi pozwolenia na budowę - bezskutecznie.
Artykuł dostępny w subskrypcji
Kluczowe fakty:
  • Kościół św. Bartłomieja to jeden z najstarszych zabytków Ludwinowa. Został wzniesiony w 1694 roku.
  • - Martwimy się, bo teraz kościółek jest zasłonięty. A to piękne miejsce - powiedziała nam jedna z mieszkanek. - Nowy blok dominuje nad kościółkiem - podkreśla radny dzielnicy Mateusz Czapla.
  • Istnieją obawy o pogorszenie stanu zabytku. - Kościół dostanie dużo mniej słońca. Na razie trudno powiedzieć, czy to przełoży się na jego stan - zwróciła uwagę Joanna Leonowicz, odpowiedzialna za organizację remontu świątyni.
  • Deweloper odpowiada: "wpływ na obiekty sąsiadujące jest zawsze przedmiotem badania w trakcie procedury uzyskiwania pozwolenia na budowę, co również miało miejsce w tym przypadku".

Niektórzy mieszkańcy osiedla Podwawelskiego od dawna wiedzieli, że firma znanego w Krakowie przedsiębiorcy i kierowcy rajdowego Sobiesława Zasady ostrzy sobie zęby na jeden z ostatnich wolnych terenów w tej okolicy. Z niepokojem wypatrywali dnia, w którym za XVII-wiecznym kościółkiem wyrośnie betonowa konstrukcja. Ich obawy niedawno się ziściły. Teraz siedmiopiętrowy moloch jest już bliski ukończenia.

Czytaj także: