Krakowscy funkcjonariusze udaremnili przemyt około 10 kilogramów marihuany i zatrzymali podejrzanego. Narkotyki przemycono z Hiszpanii w bębnie szpuli z kablem. Ich wartość oszacowano na około 450 tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.
22 grudnia krakowscy policjanci Centralnego Biura Śledczego zatrzymali mężczyznę, który odbierał przesyłkę z narkotykami.
Funkcjonariusze pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Krakowie, prowadzą śledztwo dotyczące zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie zajmują się przestępczością narkotykową, w tym głównie przemytem wewnątrzwspólnotowym środków odurzających.
Przesyłka z Hiszpanii
"Wykonując czynności w sprawie policjanci dotarli do informacji, z której wynikało, że jeden z mieszkańców Krakowa może przemycać narkotyki" - czytamy w policyjnym komunikacie.
Funkcjonariusze podejrzewali, że mężczyzna może przemycać narkotyki za pomocą przemysłowego bębna z kablem, wewnątrz którego znajdować się miała przestrzeń służąca do ukrycia narkotyków. Miał on wykorzystywać firmy transportowe, zlecając im przewóz kabli umocowanych na szpuli.
22 grudnia policjanci zatrzymali mężczyznę, gdy odbierał przesyłkę z ukrytą zawartością od nieświadomego przewoźnika. Transport przyjechał z Hiszpanii.
Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli w szpuli i zabezpieczyli około 10 kilogramów marihuany wartej około 450 tysięcy złotych. Narkotyki były zapakowane próżniowo w dziesięć worków.
Prokuratura Okręgowa w Krakowie postawiła mężczyźnie zarzuty wewnątrzwspólnotowego przemytu środków odurzających. Sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy. Grozi mu do 20 lat więzienia.
Sprawa jest rozwojowa.
Źródło: tvn24.pl, cbsp.pl
Źródło zdjęcia głównego: cbsp.policja.pl