Zabrali drzewa, muszą je oddać. "Myśleli, że mieszkańcy powiążą to z budową tramwaju"

Źródło:
tvn24.pl
Ponad tysiąc drzew do ścięcia z powodu budowy linii tramwajowej. Kontrowersje wokół inwestycji w Krakowie
Ponad tysiąc drzew do ścięcia z powodu budowy linii tramwajowej. Kontrowersje wokół inwestycji w KrakowieArchiwum prywatne
wideo 2/8
Ponad tysiąc drzew do ścięcia z powodu budowy linii tramwajowej. Kontrowersje wokół inwestycji w KrakowieArchiwum prywatne

Ponad tysiąc drzew ma zostać wyciętych pod budowę linii tramwajowej do Mistrzejowic w Krakowie. Inwestycja budzi protesty mieszkańców, których w środę rano zaniepokoił widok pracowników wyciągających z ziemi drzewa. Okazało się, że mężczyźni zabrali je najprawdopodobniej dla siebie, bez wiedzy swojego szefa i urzędników. - Pomyśleli, że mieszkańcy powiążą to z budową tramwaju - mówi nam wicedyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie, Łukasz Pawlik.

Filip Jończy mieszka przy ulicy Młyńskiej. Na jego osiedlu, tuż obok bloków rosną drzewa. Przynoszą ulgę od smogu, wysokich temperatur i hałasu samochodów. Bujna zieleń ma jednak zniknąć z krajobrazu, bo na potrzeby budowy linii tramwajowej do krakowskich Mistrzejowic pod topór ma iść ponad tysiąc drzew. Kilkadziesiąt ma zostać przesadzonych.

Czytaj też: "Szaleństwo", "betonowa pustynia". Ponad tysiąc drzew do ścięcia pod budowę linii tramwajowej

- Podchodząc do okien będziemy widzieli samą ulicę. A my nie chcemy stracić tej zieleni - mówi pan Filip.

Protest mieszkańców w sprawie wycinki drzew w KrakowieMarcin Borek, radny dzielnicy III Prądnik Czerwony

Mieszkańcy są rozgoryczeni. Wielu z nich o skali wycinki dowiedziało się dopiero wtedy, gdy projekt otrzymał zezwolenie na realizację inwestycji drogowej. W praktyce - na ostatniej prostej przed rozpoczęciem prac.

Gdy rozgorzała dyskusja, a mieszkańcy Prądnika Czerwonego, przez który przebiega linia, zaczęli protestować, z rogu ulic Meissnera i Chałupnika zniknęło w środę kilka drzew. Zostały wyciągnięte z ziemi i wywiezione. "Zaczęło się" - pomyśleli mieszkańcy.

Protest mieszkańców w sprawie wycinki drzew w KrakowieMarcin Borek, radny dzielnicy III Prądnik Czerwony

"Pomyśleli, że mieszkańcy powiążą to z budową tramwaju"

O sprawie dowiedział się miejski radny Tomasz Daros. - Te konkretne drzewa były tam zasadzone na wniosek mieszkańców i rady dzielnicy w ubiegłym roku, wcześniej rosła tam tylko trawa. Przeznaczyliśmy na ten cel w budżecie pewne środki. A teraz się okazuje, że ktoś te drzewa zabrał - powiedział nam w środę Daros.

Wówczas nie było jeszcze jasne, co stało się z drzewami, bo przedstawiciele wszystkich współpracujących z miastem firm zajmujących się zielenią utrzymywali, że nie kazali wywozić roślin z tego miejsca. Zarząd Zieleni Miejskiej przesłał im więc wykonane przez mieszkańców zdjęcia ekipy przesadzającej drzewa.

Czytaj też: Zabudowa na największej polanie Beskidu Wyspowego. Inwestor chce "przywrócić wypas owiec"

Protest mieszkańców w sprawie wycinki drzew w KrakowieMarcin Borek, radny dzielnicy III Prądnik Czerwony

- Właściciel jednej z firm rozpoznał samochód na zdjęciu. Okazało się, że to jego pracownicy, a o całej sprawie nie miał pojęcia. Ci mężczyźni pomyśleli, że mieszkańcy powiążą to z budową tramwaju - powiedział nam w czwartek Łukasz Pawlik, wicedyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie (ZZM).

Właściciel firmy, jak mówi wicedyrektor Pawlik, zadeklarował, że drzewa zostaną posadzone z powrotem i będą objęte gwarancją. - Wyjaśnił, że rośliny zabrali niedawno zatrudnieni pracownicy, wobec których będzie teraz wyciągał konsekwencje. Doszliśmy do wniosku, że jeśli faktycznie drzewa wrócą na swoje miejsce i otrzymamy pisemną gwarancję, że te drzewa się przyjmą, to nie będziemy obciążać organów ścigania dodatkową pracą - dodał Pawlik.

Jak wyjaśnia Pawlik, drzewa te nie będą wycięte pod budowę linię tramwajowej do Mistrzejowic. - Nie ma tam kolizji - zaznaczył.

Czytaj też: Protestują przeciwko zmianom na dawnym stadionie Skry. Boją się wycinek, hałasu i paraliżu ulic

Wycinka ponad tysiąca drzew pod budowę linii tramwajowej. Protest mieszkańcówArchiwum prywatne

Wycinka drzew pod budowę linii tramwajowej do Mistrzejowic. Protest mieszkańców

Choć w tym miejscu drzewa przy ulicy Meissnera będą zachowane, wycinka ma jednak znacząca. Mowa o łącznie 1059 drzewach, które zostaną usunięte z powodu kolizji z zaprojektowaną linią tramwajową. Przedstawiciele miasta i wykonawcy - firmy Gülermak - podkreślają, że za każde z usuniętych drzew będzie nasadzone nowe.

W czwartek do sprawy odniósł się wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig. "Pragnę Państwa poinformować, że po dzisiejszych rozmowach (z wykonawcą i miejskimi jednostkami - red.) uda się ograniczyć liczbę drzew przeznaczonych do wycinki" - napisał samorządowiec na Facebooku. O ile? Tego nie wiadomo. Według słów wiceprezydenta ma zostać ustawiony nadzór przyrodniczy, który będzie wydawał opinię w sprawie każdego drzewa. "(Decyzja ta - red.) będzie wiążąca przy każdej decyzji związanej z kolizją projektu z drzewem, czyli tym samym będzie decydować czy dane drzewo nadaje się do wycinki, czy można je przesadzić bądź ominąć w czasie realizacji prac" - zapewnił Kulig.

- Żądamy konkretów, a nie pustych obietnich wiceprezydenta, że wycinka będzie ograniczona do minimum. Od kilku lat słyszymy te same słowa, że urzędnicy czy wykonawca przyjrzy się każdemu drzewu indywidualnie i wytnie jak najmniejszą liczbę drzew - mówi dla tvn24.pl radny dzielnicy Prądnik Czerwony, Marcin Borek.

Czytaj też: Tatrzański Park Narodowy chce wyciąć dwa tysiące drzew dla narciarzy i sam opiniuje własną inwestycję

Wizualizacja nowej linii tramwajowej do Mistrzejowictramwajdomistrzejowic.pl/materiały prasowe

Wcześniej Gabriela Łazarczyk z biura prasowego firmy Gülermak, głównego wykonawcy prac, mówiła nam, że inżynierowie ograniczyli już zakres wycinki "do niezbędnego minimum". - Na tym etapie niewiele można zrobić. Tak duża inwestycja w warunkach ścisłej miejskiej zabudowy musi nieść ze sobą ingerencję w zieleń - mówił z kolei Krzysztof Wojdowski z Zarządu Dróg Miasta Krakowa (ZDMK). Dodał, że sprawa była konsultowana przez ostatnie dwa lata.

- Owszem, były konsultacje społeczne, podczas których mieszkańcy protestowali przeciwko budowie ekranów akustycznych, właśnie po to, by uratować drzewa. Finalnie okazało się, że nie będzie ani ekranów, ani drzew - mówi nam mieszkaniec Prądnika Czerwonego, Filip Jończy.

"Sam stan fitosanitarny jeszcze o niczym nie świadczy"

Jak podkreślała przedstawicielka wykonawcy, pracownicy firmy "indywidualnie potraktowali każde drzewo, które było możliwe do pozostawienia, weryfikując je nie tylko pod względem lokalizacji, ale też stanu fitosanitarnego" - Inwentaryzacja wykazała, że stan 60 procent przeznaczonych do wycięcia drzew nie jest dobry - podkreśliła Łazarczyk.

Przebieg linii tramwajowej do MistrzejowicUrząd Miasta Krakowa

Wicedyrektor ZZM Łukasz Pawlik, przyznaje jednak, że "sam stan fitosanitarny jeszcze o niczym nie świadczy". - Sama informacja, że jest kiepski stan fitosanitarny, to jedno. Czym innym jest fakt, czy z tego powodu takie drzewo powoduje zagrożenie. My takich badań na tym obszarze nie prowadziliśmy. Stwierdzenie przedstawicieli firmy Gülermak jest najprawdopodobniej prawdziwe, ale ciężko powiedzieć, czy te drzewa rosłyby dalej, gdyby tej inwestycji nie było - powiedział nam Pawlik.

Zdaniem mieszkańców, lokalnych działaczy i radnych uratować można jeszcze nawet kilkaset z 1059 przeznaczonych do usunięcia drzew. - Miasto musi coś z tym zrobić. Każde drzewo jest na wagę złota. Dlatego na następnej sesji (31 maja - red.) będziemy na ten temat dyskutować - zapowiedział radny Tomasz Daros. Na obradach informację o planowanej wycince ma przedstawić prezydent Jacek Majchrowski.

Do czasu sesji radnych, jak zapowiadają urzędnicy, żadne drzewo nie zostanie wycięte. - Na razie żadnych prac związanych z wycinką czy przesadzaniem drzew w ramach tej inwestycji nie będziemy prowadzić. Przez kilka najbliższych tygodni wykonawca nie wejdzie jeszcze na plac budowy - zapowiedział Krzysztof Wojdowski z ZDMK.

Autorka/Autor:Bartłomiej Plewnia

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Marcin Borek, radny dzielnicy III Prądnik Czerwony

Pozostałe wiadomości
Macierewicz ma 31 punktów karnych i wciąż może prowadzić auto

Macierewicz ma 31 punktów karnych i wciąż może prowadzić auto

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dobra wiadomość dla frankowiczów. Narodowy Bank Szwajcarii (SNB) obniżył stopy procentowe o 50 pb. - poinformował bank w czwartkowym komunikacie. Po największej od 10 lat obniżce główna stopa wynosi teraz 0,50 proc.

To największa obniżka od 10 lat. Dobre wiadomości dla frankowiczów

To największa obniżka od 10 lat. Dobre wiadomości dla frankowiczów

Źródło:
PAP, Reuters

Gorzowscy policjanci weszli do "jaskini hazardu". W lokalu, do którego musieli dostać się siłowo, zabezpieczyli dziewięć urządzeń. Zatrzymano dwie osoby.

"Policja, otwierać!". Nie otworzyli. W ruch poszedł młot

"Policja, otwierać!". Nie otworzyli. W ruch poszedł młot

Źródło:
tvn24.pl

TVN24 dowiedziała się w czwartek rano, że wobec Marcina Romanowskiego będzie wystawiony list gończy. Później informację potwierdził rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. "Policjanci z Komendy Stołecznej Policji wystąpili do Prokuratury Krajowej z wnioskiem o wydanie listu gończego" - przekazał Dobrzyński. Sąd zdecydował o tymczasowym areszcie byłego wiceministra, a od wtorku szuka go policja. Prokuratura zarzuca mu popełnienie 11 przestępstw.

Będzie list gończy za Marcinem Romanowskim

Będzie list gończy za Marcinem Romanowskim

Źródło:
TVN24

Tajemnicze drony pojawiające się w przestrzeni powietrznej nad New Jersey na wschodnim wybrzeży USA nie są wystrzeliwane z irańskiego statku - poinformował Pentagon. Takie twierdzenie wysuwał kongresmen Partii Republikańskiej Jeff Van Drew. Amerykańskie władze przyznają zarazem, że pochodzenie tych dronów wciąż jest ustalane.

Tajemnicze drony krążą nad USA. Pentagon: nie pochodzą z irańskiego statku matki

Tajemnicze drony krążą nad USA. Pentagon: nie pochodzą z irańskiego statku matki

Źródło:
Reuters, BBC

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyjaśnił przepisy dotyczące niezależności krajowego organu ds. restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji oraz skarg na jego decyzje wobec instytucji finansowych znajdujących się na progu upadłości. To odpowiedzi na pytania Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, w którym czekają na rozpatrzenie tysiące spraw kredytobiorców. Jak komentuje Maciej Sokołowski, korespondent TVN24 z Brukseli "nie ma tu jednoznacznych wskazówek, czy decyzje ws. Getin Banku były prawidłowe czy nie".

TSUE wydał ważny wyrok dla klientów Getin Noble Banku

TSUE wydał ważny wyrok dla klientów Getin Noble Banku

Źródło:
tvn24.pl

Nie będzie kredytu 0 procent. Program mieszkaniowy rządu zostanie zaprezentowany w pierwszym kwartale przyszłego roku - zapowiedział w czwartek minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk.

Kredyt zero procent. Minister zapowiedział wycofanie się z pomysłu

Kredyt zero procent. Minister zapowiedział wycofanie się z pomysłu

Źródło:
PAP

Sąd w Londynie uznał, że 10-letnią Sarę Sharif zamordowali jej ojciec i macocha. Zbrodnia z sierpnia 2023 roku wstrząsnęła brytyjską opinią publiczną. Śledztwo wykazało, że zanim doszło do zabójstwa, brutalnie znęcano się nad dziewczynką.

Sara przed śmiercią potwornie cierpiała. Ojciec i macocha winni

Sara przed śmiercią potwornie cierpiała. Ojciec i macocha winni

Źródło:
PAP

Policjanci z Otwocka nie mieli żadnych wątpliwości, nakładając na 38-latkę aż 47 punktów karnych. Kobieta spowodowała zagrożenie w ruchu drogowym, nie miała zapiętych pasów, korzystała z telefonu komórkowego i zignorowała mężczyznę, przeprowadzającego dzieci przez jezdnię. Sytuację nagrała kamera monitoringu.

Zignorowała "stopka" i pieszych. Tak "zarobiła" 47 punktów karnych. Nagranie

Zignorowała "stopka" i pieszych. Tak "zarobiła" 47 punktów karnych. Nagranie

Źródło:
PAP

Na dziewięć lat więzienia Sąd Okręgowy w Lublinie skazał 31-latka, który uciekając potrącił policjanta. Miał w aucie karabin maszynowy i narkotyki. Prokuratura zarzuciła mu usiłowanie zabójstwa. Sąd jednak uznał, że doszło jedynie do napaści na policjanta. Wyrok jest nieprawomocny.

W aucie miał karabin maszynowy, uciekając potrącił policjanta. Jest wyrok

W aucie miał karabin maszynowy, uciekając potrącił policjanta. Jest wyrok

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Dziennikarka stacji CNN była świadkiem, jak syryjscy rebelianci otwierali cele jednego z reżimowych więzień, w których przetrzymywano przeciwników Baszara al-Asada. - Mój Boże, światło - powiedział jeden z więźniów, który po raz pierwszy od wielu dni zobaczył słońce. Główny dowódca bojowników, którzy przejęli władzę w Syrii, zapowiedział, że będzie ścigał każdą osobę zamieszaną w torturowanie lub zabijanie zatrzymanych.

"Mój Boże, światło". Więzień Asada uściskał dziennikarkę

"Mój Boże, światło". Więzień Asada uściskał dziennikarkę

Źródło:
PAP, CNN

W listopadzie koszt codziennych zakupów w sklepach urósł w ujęciu rocznym o 5,5 procent - wynika z raportu "Indeks cen w sklepach detalicznych". Najbardziej podrożały warzywa – o 16,6 procent, a najmniej karmy dla zwierząt - 0,2 procent.

Nie tylko masło drożeje. Dwucyfrowe wzrosty cen niektórych produktów

Nie tylko masło drożeje. Dwucyfrowe wzrosty cen niektórych produktów

Źródło:
PAP

Była małą dziewczynką, kiedy Zdzisław, syn polityka Prawa i Sprawiedliwości i byłego prezesa TVP Jacka Kurskiego, starszy od niej o osiem lat, potem już pełnoletni, miał ją wykorzystywać seksualnie. Mówi o koszmarze, który przeżyła. Sprawę za poprzednich rządów dwukrotnie umarzano. Teraz pani Magda mówi, że wciąż wierzy, że do procesu dojdzie. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Byłam wtedy małym dzieckiem". Prokuratura bada sprawę syna Jacka Kurskiego

"Byłam wtedy małym dzieckiem". Prokuratura bada sprawę syna Jacka Kurskiego

Źródło:
TVN24

Główny Inspektor Sanitarny poinformował o wycofaniu ze sprzedaży kilkunastu partii kalendarzy adwentowych. Powodem jest "nieprawidłowy smak i zapach umieszczonych w nich czekoladek". Sprzedawane były w sklepach sieci Lidl.

Czekoladowe kalendarze adwentowe sprzedawane w znanej sieci wycofane

Czekoladowe kalendarze adwentowe sprzedawane w znanej sieci wycofane

Źródło:
GIS

Donald Trump zaprosił na inaugurację swojej prezydentury w Waszyngtonie przywódcę Chin Xi Jinpinga - przekazała w środę amerykańska telewizja CBS News. Możliwe jest, że wśród gości prezydenta elekta będzie też premier Węgier Viktor Orban.

Zaskakujące plany na inaugurację Trumpa. Są pierwsze nazwiska

Zaskakujące plany na inaugurację Trumpa. Są pierwsze nazwiska

Źródło:
PAP, Reuters

Mam poczucie, że przynajmniej część episkopatu idzie na polityczne zwarcie - mówiła w "Rozmowie Piaseckiego" ministra edukacji Barbara Nowacka, odnosząc się do ostatnich rozmów o jednej lekcji religii tygodniowo. - W czasie rozmów zgłosili propozycje, które są po prostu nie do przyjęcia dla nikogo, bo są trochę rozpaczliwym krzykiem bezradności - dodała.

Nowacka: część episkopatu idzie na polityczne zwarcie

Nowacka: część episkopatu idzie na polityczne zwarcie

Źródło:
TVN24

W Udine na północy Włoch babcia odebrała ze szkoły podstawowej obce dziecko zamiast swojego wnuka, a następnie zaprowadziła je na zajęcia do szkółki piłkarskiej. - Zmylił mnie kaptur chłopca - tłumaczyła.

"Proszę pani, co to za dziecko?". Pomyłka babci i panika w szkole

"Proszę pani, co to za dziecko?". Pomyłka babci i panika w szkole

Źródło:
PAP

Dla Ministerstwa Finansów decyzje PKW są wiążące - oświadczył resort, pytany o kwestię wypłaty subwencji dla PiS. Państwowa Komisja Wyborcza w sierpniu odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. Skarga PiS w tej sprawie została w środę uwzględniona przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego.

Co z wypłatą subwencji dla PiS? Jest komentarz Ministerstwa Finansów

Co z wypłatą subwencji dla PiS? Jest komentarz Ministerstwa Finansów

Źródło:
PAP, TVN24

Prezydent Wołodymyr Zełenski sugeruje, że członkostwo Ukrainy w NATO mogłoby w praktyce dotyczyć terytorium kontrolowanego przez Ukrainę. W rozmowie z telewizją CBN News zaznaczył, że Kijów nie chce wciągać innych państw do wojny.

Zełenski "nie wyklucza", choć ten krok "rozerwałby Ukrainę"

Zełenski "nie wyklucza", choć ten krok "rozerwałby Ukrainę"

Źródło:
PAP

50-letnia pani Jadwiga wracała z pracy do domu, kiedy w jej auto czołowo uderzył rozpędzony seat. Czy jego kierowca tuż przed zderzeniem uczestniczył w nielegalnym wyścigu? Reportaż magazynu "Uwaga!" TVN.

Wracała z pracy, gdy uderzyło w nią rozpędzone auto. "Droga to nie tor wyścigowy"

Wracała z pracy, gdy uderzyło w nią rozpędzone auto. "Droga to nie tor wyścigowy"

Źródło:
Uwaga! TVN

- Domagamy się powrotu do neutralności technologicznej - oznajmił na konferencji prasowej w Brukseli europoseł Jens Gieseke. Grupa Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim - do której należą Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe - wezwała w środę Komisję Europejską do wycofania się z zakazu sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi od 2035 roku.

Ciemne chmury nad branżą. Apel w sprawie unijnego zakazu

Ciemne chmury nad branżą. Apel w sprawie unijnego zakazu

Źródło:
PAP

Organizacja humanitarna Compass Collective poinformowała w środę, że 44 migrantów uznano za zaginionych po zatonięciu łodzi u wybrzeży włoskiej wyspy Lampedusa. O tym, że płynęło nią 45 osób, wiadomo jedynie z relacji jedynej ocalałej 11-letniej dziewczynki, która czekała na ratunek trzy dni.

11-latka czekała trzy dni. Prawdopodobnie tylko ona przeżyła

11-latka czekała trzy dni. Prawdopodobnie tylko ona przeżyła

Źródło:
PAP

Politycy PiS zarzucają teraz rządowi, że "znów sięga do kieszeni kierowców", bo podwyższa opłatę paliwową. Nie dodają, że tak samo robił minister infrastruktury rządu Zjednoczonej Prawicy - bo po prostu o wszystkim decyduje wskaźnik inflacji. W dodatku nie musi to wpłynąć na ceny benzyny.

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Źródło:
Konkret24

Główny Inspektorat Sanitarny opublikował ostrzeżenie dotyczące partii śledzi z porem. "Nie należy spożywać produktu wskazanego w komunikacie" - napisano.

Produkt wycofany ze sklepów. Ostrzeżenie

Produkt wycofany ze sklepów. Ostrzeżenie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Naukowcy badający delfiny z Zatoki Meksykańskiej znaleźli w organizmach tych ssaków fentanyl - opioidowy lek przeciwbólowy 100 razy silniejszy niż morfina. Badacze zwracają uwagę na to, jaki negatywny wpływ może mieć obecność tego typu specyfików w ekosystemach.

Znaleźli fentanyl w ciałach delfinów

Znaleźli fentanyl w ciałach delfinów

Źródło:
Texas A&M University-Corpus Christi

Warunki drogowe w czwartek rano w kilku regionach kraju są trudne. Po marznących opadach może powstawać gołoledź. Obowiązują ostrzeżenia IMGW.

Uwaga na gołoledź na drogach i chodnikach. Ostrzeżenia IMGW

Uwaga na gołoledź na drogach i chodnikach. Ostrzeżenia IMGW

Źródło:
IMGW

Komentarze ostrzegające przed kolejną falą migracji wywołuje publikowane w sieci nagranie pokazujące długi korek samochodów na granicy turecko-syryjskiej. Jednak towarzyszący mu opis nie jest prawdą.

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Źródło:
Konkret24

21 rodzin nadal czeka na pomoc w ramach akcji Szlachetna Paczka. Do Weekendu Cudów (14-15 grudnia) zostało już tylko kilka dni. Paczkę można przygotować do piątku.

Rodziny czekają na pomoc

Rodziny czekają na pomoc

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Olefiny III to największa i najdroższa inwestycja Orlenu z czasów prezesury Daniela Obajtka. Reporterzy Łukasz Frątczak z TVN24 i Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski dotarli do niepublikowanych wcześniej dokumentów, w tym umów oraz materiałów z posiedzeń rady nadzorczej. Wynika z nich, że kluczowa inwestycja Orlenu została uzależniona od najbogatszego Polaka, Michała Sołowowa. Oto najważniejsze fakty, do których dotarli dziennikarze.

Orlen uzależniony od firmy najbogatszego Polaka. Ustalenia dziennikarzy TVN24 i WP

Orlen uzależniony od firmy najbogatszego Polaka. Ustalenia dziennikarzy TVN24 i WP

Źródło:
tvn24.pl

Ranking najpopularniejszych w Polsce produkcji w serwisie Max w 2024 roku otwiera serial "Ród smoka". Ale bardzo wysoko znalazły sie też polskie seriale. "Skazana" z Agatą Kuleszą w roli głównej zajęła szóste miejsce, a "Odwilż" z Katarzyną Wajdą - ósme.

Co najchętniej oglądali użytkownicy Max w 2024 roku? W czołówce dwie polskie produkcje

Co najchętniej oglądali użytkownicy Max w 2024 roku? W czołówce dwie polskie produkcje

Źródło:
TVN24