- Dwóch obywateli Afganistanu zatrzymali funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Ukryci w ciężarówce, usiłowali nielegalnie wjechać do Polski – poinformowała Elżbieta Pikor, rzeczniczka prasowa Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu.
Policję zawiadomił kierowca tira, który zatrzymał się na parkingu w Wyżnem koło Strzyżowa (Podkarpacie). - Jak mówił policjantom, był w pobliżu swojego samochodu ciężarowego, gdy usłyszał dochodzące z naczepy innej ciężarówki ludzkie głosy i dźwięki dobijania się do drzwi – relacjonuje Marta Tabasz-Rygiel, rzeczniczka prasowa podkarpackiej policji. Mężczyzna powiadomił kierowcę podejrzanej ciężarówki oraz wezwał policję.
- Na miejscu też pojawili się funkcjonariusze Straży Granicznej z Sanoka i Krajowej Administracji Skarbowej z Rzeszowa, bowiem tir posiadał nienaruszone plomby celne – powiedziała major Pikor.
Chcieli dojechać do Niemiec
Po otwarciu naczepy okazało się, że wewnątrz tira, gdzie przewożono palety z winem, znajdują się dwaj młodzi mężczyźni. Byli to 19-letni obywatele Afganistanu, którzy bez wiedzy kierowcy, jeszcze na terytorium Serbii, ukryli się w naczepie. - Celem ich podróży miały być Niemcy. Nie posiadali dokumentów, ani pieniędzy – zauważyła rzeczniczka. Afgańczycy nie wiedzieli, że samochód kieruje się nie do Niemiec, a do Rosji. Jak podaje policja, mężczyźni zostali przebadani przez ratowników medycznych, nie mieli żadnych obrażeń.
Rzeczniczka zaznaczyła, że obecnie wyjaśniane są okoliczności przekroczenia granicy. Jak dodała, trwa też procedura mająca na celu umieszczenie zatrzymanych w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców.
Od początku tego roku był to pierwszy przypadek zatrzymania cudzoziemców usiłujących nielegalnie przekroczyć granicę na polsko-słowackim odcinku granicy ochranianej przez bieszczadzki oddział SG.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: Bieszczadzka Straż Graniczna