Przez pięć lat ukrywał się w Niemczech. Wrócił do Polski – i tego samego dnia został zatrzymany. 55-latka z powiatu staszowskiego (woj. świętokrzyskie) policjanci wypatrzyli w tłumie na ulicy.
Poszukiwany mężczyzna zaczął nerwowo zachowywać się na widok policjantów patrolujących jedną z ulic w Pińczowie. Jak relacjonuje Damian Stefaniec, oficer prasowy pińczowskiej policji, 55-latek w panice rozglądał się, a następnie zaczął uciekać przez mundurowymi. Funkcjonariusze ruszyli w pościg.
- Poszukiwany mężczyzna usiłował ukryć się przez policjantami. Chował się za drzewami i krzaczkami – mówi Stefaniec. Mimo tych wysiłków 55-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy.
Trafił do więzienia
Okazało się, że mężczyzna miał dobry powód, żeby uciekać. Od pięciu lat był poszukiwany listem gończym do odbycia kary więzienia. Karę miał orzeczoną za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu.
- Dotychczas ukrywał się na terenie Niemiec, nie utrzymując z najbliższymi żadnego kontaktu. Los chciał, że po tak długim czasie pojawił się w Pińczowie, gdzie już pierwszego dnia po powrocie do kraju został zatrzymany i doprowadzony do zakładu karnego – informuje rzecznik.
55-latek trafił już do więzienia, gdzie spędzi najbliższe miesiące.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN24