Ktoś wyrzucił na polną drogę ogromną ilość zwierzęcych szczątków – pozostałości po uboju. Teraz sprawców szuka policja.
Odpady zostały wyrzucone na polną drogę w okolicy małopolskich Barcic najprawdopodobniej w czwartek. Według zgłoszenia, które otrzymała sądecka policja, sterta zwierzęcych wnętrzności zajmuje powierzchnię około cztery na pięć metrów. Według lokalnych mediów, są to blisko dwie tony wnętrzności i szczątków, a nawet całych zwierząt: koni, owiec, kóz i krów.
Policja szuka świadków
Na miejscu policja prowadzi oględziny i zabezpiecza ślady. Rozpytywani są też okoliczni mieszkańcy, sprawdzane są ubojnie oraz miejsca objęte monitoringiem.
- Wszystko to w celu ustalenia sprawcy tego czynu. Na miejsce przybyli również pracownicy Zakładu Gospodarki Komunalnej ze Starego Sącza. Powiadomiono powiatowego lekarza weterynarii. Starosądeccy policjanci proszą wszystkie osoby, które mają jakąkolwiek wiedzę na ten temat, o kontakt z komisariatem pod numerem telefonu: 18 446 07 77 – powiedziała Iwona Grzebyk-Dulak, rzeczniczka sądeckiej policji..
Według artykułu 165 par. 1 Kodeksu karnego, kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach, powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej albo zarazy zwierzęcej lub roślinnej, podlega karze pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock