Park narodowy odzyska ziemię wyrwaną przez rząd PiS dla zakonu. Ale granic nie powiększy

Źródło:
tvn24.pl
Mikołaj Dorożała: Łysiec wróci w granice Świętokrzyskiego Parku Narodowego
Mikołaj Dorożała: Łysiec wróci w granice Świętokrzyskiego Parku NarodowegoTVN24
wideo 2/3
Mikołaj Dorożała: Łysiec wróci w granice Świętokrzyskiego Parku NarodowegoTVN24

Rada powiatu kieleckiego zgodziła się na przywrócenie do Świętokrzyskiego Parku Narodowego szczytu Łysiec, wyrwanego z granic parku przez rząd PiS. Klasztor mają tam misjonarze oblaci, którzy upominali się o władzę nad działkami, jednak teraz nie oponują wobec planów resortu. Prace nad rozporządzeniem trwają. Wiadomo już, że nie będzie w nim mowy o planowanym przez ministerstwo powiększeniu parku o 340 hektarów cennych terenów. Nie zgodziły się na to samorządy.

Świętokrzyski Park Narodowy to perła w koronie regionu. W tym roku obchodzi 75-lecie istnienia. Jednocześnie za sobą ma już trzecią rocznicę nielegalnej - zdaniem przyrodników i Najwyższej Izby Kontroli - decyzji rządu premiera Mateusza Morawieckiego o wykrojeniu z granic parku jego serca: Łysej Góry, zwanej też Łyścem lub Świętym Krzyżem.

Położony na wysokości 594 metrów nad poziomem morza Łysiec nie jest najwyższym szczytem Gór Świętokrzyskich, jest jednak znany ze względu na klasztor misjonarzy oblatów. To najstarsze w Polsce sanktuarium, w którym znajdują się relikwie Krzyża Świętego (stąd jedna z używanych nazw szczytu).

Czytaj też: W najbliższych dniach będzie ważył się los Puszczy Białowieskiej na nadchodzące 20 lat

Zakon oblatów z lotu ptakaarchiwum TVN24

"Bezprawne" usunięcie działek z parku narodowego

Klasztor i jego okolice położone są na trzech działkach, które jeszcze do niedawna znajdowały się w granicach Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Nic dziwnego, w końcu z każdej strony otoczone są tą formą ochrony przyrody. Pod koniec 2021 roku rząd PiS zdecydował się jednak dla zakonników wyłączyć enklawę o łącznej powierzchni 1,3 hektara z parku narodowego. Na tym terenie znajduje się m.in. zachodnie skrzydło klasztoru i tzw. szpitalik. W tych budynkach oblaci chcieli - jak tłumaczyli - między innymi prowadzić spowiedź pielgrzymów, organizować sympozja czy wystawy.

Władze ŚPN nie oponowały, sprzeciwiali się temu za to m.in. naukowcy z Polskiej Akademii Nauk i aktywiści. Mówili, że wyłączenie działek z granic parku narodowego to groźny precedens, a szczyt nie będzie odpowiednio chroniony przed dużymi inwestycjami.

Oderwany fragment Świętokrzyskiego Parku NarodowegoNajwyższa Izba Kontroli

Rozporządzenie w tej sprawie ostro krytykowała potem Najwyższa Izba Kontroli, uważając, że do wyrwania parkowi jego najbardziej charakterystycznego szczytu doszło nielegalnie. Nowy rząd jest tego samego zdania, dlatego od ponad roku kierownictwo resortu klimatu pracuje nad nowym rozporządzeniem w tej sprawie.

"Wyłączony bezprawnie teren Świętokrzyskiego Parku Narodowego na Łyścu może wreszcie wrócić z powrotem do Parku. Rada gminy Nowa Słupia poparła jednogłośnie wniosek Ministerstwa Klimatu i Środowiska o przywrócenie tego terenu ponownie w granice Parku" - tak 10 stycznia poinformował w mediach społecznościowych wiceminister klimatu, główny konserwator przyrody Mikołaj Dorożała.

Nowe rozporządzenie w sprawie Łyśca

W rzeczywistości jednak prace nad projektem rozporządzenia wciąż trwają. Po tym, jak swoją zgodę na zmianę granic wyraziła gmina Nowa Słupia, 31 stycznia w ten sam sposób zagłosowali radni powiatu kieleckiego. Nie było to pewne, bo starostą kieleckim jest polityk PiS, Tomasz Pleban. O poparcie radnych zabiegali jednak nie tylko dyrektor Świętokrzyskiego Parku Narodowego Jan Reklewski, ale również superior klasztoru ojciec Rafał Kupczak.

Czytaj też: Chcą zmniejszyć populację wilków o połowę. "Podręcznikowy przykład, jak nie postępować"

Oblaci nie mają powodów do niezadowolenia. Właściwie nadal będą mieć wolną rękę co do swojej działalności w i wokół klasztoru, bo na mocy umowy ze starostwem z 2023 roku zakonnicy dzierżawią teren od Skarbu Państwa. - Te trzy działki (...) mają wejść w obszar parku, ale nie przechodzą w użytkowanie wieczyste Świętokrzyskiego Parku Narodowego. W mojej opinii jest to dobra propozycja, która z jednej strony pozwala gospodarować ojcom misjonarzom oblatom na scalonym obiekcie, jednolitym funkcjonalnie, a z drugiej strony wycisza pewne emocje wokół Świętego Krzyża - wyjaśnił podczas sesji rady powiatu dyrektor ŚPN Jan Reklewski. - Uważamy, że na dzień dzisiejszy to jest najlepsze rozwiązanie - wtórował mu superior oblatów.

To zwrot względem wcześniejszych wypowiedzi zakonników. Koordynator medialny Polskiej Prowincji Oblatów ojciec Paweł Gomulak mówił tvn24.pl w 2022 roku, że oblaci starali się o "reintegrację zabudowań klasztornych" od 30 lat, a spełnienie tego postulatu to "sprawiedliwość dziejowa". Od tamtego czasu zmienił się jednak superior sanktuarium. Nowy - jak słyszymy od osób zaangażowanych w obronę dawnego statusu Łysej Góry jako parku narodowego - jest bardziej otwarty na rozmowy.

Klasztor Oblatów na Świętym KrzyżuShutterstock

Projekt rozporządzenia musi przejść jeszcze akceptację sejmiku województwa świętokrzyskiego.

Nie pójdą do prokuratury

Dlaczego jednak w ogóle rząd zamierza włączyć Łysiec do parku nowym rozporządzeniem, zamiast zwyczajnie uznać, że decyzja rządu Morawieckiego nie miała miejsca, skoro była nielegalna? "Po dokonaniu analiz uznano, że najlepszym rozwiązaniem ponownego włączenia działek na Łyścu w obszar Świętokrzyskiego Parku Narodowego będzie wydanie nowego rozporządzenia w tej sprawie" - tak odpowiedział na nasze pytania resort klimatu.

Prawdopodobnie chodzi o to, by nie rozpętać wokół tej sprawy kolejnego chaosu prawnego. Ten byłby nieunikniony, bo - jak wspomnieliśmy wyżej - po wyrzuceniu Łysej Góry z granic parku starosta kielecki wydzierżawił należące do Skarbu Państwa działki zakonowi oblatów. Szkopuł w tym, że zrobił to bez przetargu - mimo kontroferty Rodzimego Kościoła Polski - dlatego, jak informowała w lipcu 2024 r. "Gazeta Wyborcza", sprawę bada kielecka prokuratura. Rodzimowiercy argumentowali, że Łysa Góra była przedchrześcijańskim miejscem kultu Słowian.

Prokuratura nie zajmie się jednak decyzją Morawieckiego - i to też budzi pewne zdziwienie. Jak czytamy w odpowiedzi na nasze pytania, resort "nie prowadzi działań dotyczących złożenia zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa". To zastanawiające, bo takie zawiadomienie złożyli - bez efektu - w 2023 roku posłowie Lewicy Anita Sowińska i Andrzej Szejna. Sowińska jest dziś wiceministrą klimatu.

Nie powiększą Świętokrzyskiego Parku Narodowego

Enklawa na Świętym Krzyżu najprawdopodobniej wróci w końcu w granice ŚPN. Projekt rozporządzenia ma znaleźć się na rządowych stronach w najbliższych miesiącach. Ministerstwo poniosło jednak sromotną klęskę w próbie nakłonienia samorządów do wyrażenia zgody na powiększenie parku o dodatkowe 342 hektary - taki plan zapowiadano jeszcze na początku grudnia 2024 roku.

Największa część znajduje się na terenach gmin Łączna i Masłów. Jak czytamy w projekcie rozporządzenia, które resort przedstawił radnym tych gmin, tereny te są przyrodniczo cenne ze względu na występujące tam kwaśne buczyny, wyżynny jodłowy bór mieszany i niektóre gatunki zwierząt, przede wszystkim wilków. Obecnie teren ten jest chroniony obszarem Natura 2000.

O powiększenie obszaru parku apelowało ekologiczne stowarzyszenie MOST, podkreślając, że nie powinny tam być prowadzone prace leśne. Działacze wskazywali, że do parku włączone zostałoby pierwsze zimowisko nietoperzy, znajdujące się na Bukowej Górze.

Według władz parku pracownicy Lasów Państwowych gospodarują tymi terenami z dużą dbałością o przyrodę, jednak wciąż argumentowały potrzebę wyższej formy ochrony. - To drzewostan (...) mimo gospodarki leśnej nieprzekształcony. W związku z naturalnym składem drzewostanu również runo jest bardzo bogate. Mamy tam wielkie bogactwo gatunków grzybów i flory, mszaków - tłumaczył radnym Masłowa dyrektor Jan Reklewski.

Szef Świętokrzyskiego Parku Narodowego nie znalazł jednak poklasku wśród radnych. - Jeżeli ten park by powstał, to koła łowieckie nie wydolą z odszkodowaniami dla rolników - mówił Mirosław Kuzka, szef komisji ochrony środowiska i rolnictwa, twierdząc - mimo zapewnień Reklewskiego - że okoliczne pola będą w znacznie większym stopniu niż obecnie niszczone przez jelenie. Radni mówili też o ograniczeniach dla mieszkańców, którzy obawiają się, że nie będą mogli wyjść w te tereny na grzybobranie, spacer z psem czy przejażdżkę rowerową. Z propozycją powiększenia parku nie zgodzili się ostatecznie ani Masłów, ani Łączna.

Czytaj też: "Król Puszczy nie był zachwycony, że jego medytacje zostały przerwane i stanowczo zareagował"

Ta część projektu rozporządzenia, która zakładała włączenie do ŚPN nowych obszarów, przepadła. - Powiększanie parków narodowych jest wciąż uznawane za ograniczenie rozwoju gmin. Rzeczywiście jest tak, że parki narodowe rodzą pewne ograniczenia, dokładnie tak, jak ochrona zabytków. Rolą rządzących jest dbanie o zabytki przyrody. A teren, o którym mówimy, jest bardzo cenny, w szczególności sztolnia z zimowiskiem nietoperzy na Bukowej Górze - podkreślił w rozmowie z tvn24.pl Łukasz Misiuna ze stowarzyszenia MOST.

- Co ciekawe, poprzedni rząd zwiększył park o 62 hektary pod Grzegorzowicami, po przeciwnej stronie gminy Nowa Słupia, tylko po to, by przy okazji wyłączania działek z Łyśca nie było mowy o "zmniejszaniu" parku narodowego. Taki był nacisk polityczny. A teraz nie da się dołączyć do parku terenów faktycznie cennych, leżących tuż przy jego granicach. To przykre - uważa Misiuna.

Autorka/Autor:Bartłomiej Plewnia

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24

Pozostałe wiadomości

Co się stało, że biedna kobieta musiała iść do "łotrów"? Ona poszła zeznawać do prokuratury, dlatego że nie poszedł tam Jarosław Kaczyński - mówił w "Faktach po Faktach" Michał Kamiński (Trzecia Droga). Według niego "Logika, którą przyjął dzisiaj Jarosław Kaczyński jest dla jego przywództwa zabójcza". - Oni ze śmierci stworzyli paliwo polityczne - stwierdził Krzysztof Brejza (Koalicja Obywatelska).

"Logika, którą przyjął Kaczyński, jest dla jego przywództwa zabójcza"

"Logika, którą przyjął Kaczyński, jest dla jego przywództwa zabójcza"

Źródło:
TVN24

Ukraińska armia ma nowego szefa sztabu generalnego. Prezydent Wołodymyr Zełenski mianował w niedzielę na to stanowisko generała brygady Andrija Hnatowa.

Zełenski zmienił szefa sztabu generalnego

Zełenski zmienił szefa sztabu generalnego

Źródło:
PAP, Ukraińska Prawda

238 domniemanych członków wenezuelskiego gangu zostało deportowanych przez USA i wysłanych do Salwadoru, gdzie trafili do więzienia o zaostrzonym rygorze - przekazał w niedzielę prezydent tego kraju Nayib Bukele. Prezydent USA Donald Trump na mocy przepisów z XVIII wieku zarządził szybką deportację wszystkich wenezuelskich migrantów podejrzanych o członkostwo w gangu Tren de Aragua, jednak niewiele później sędzia sądu federalnego zablokował tę decyzję.

"Ups... za późno". Prezydent "wita" deportowanych z USA

"Ups... za późno". Prezydent "wita" deportowanych z USA

Źródło:
Reuters, PAP, BBC

W Poznaniu volkswagen golf z nieustalonych przyczyn wjechał w latarnię. Samochód prowadził 17-latek, który - jak się okazało - nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Po przewiezieniu do szpitala nastolatek zmarł. Trzech jego pasażerów trafiło do szpitala.

Tragiczny wypadek. 17-latek wjechał w latarnię, nie żyje

Tragiczny wypadek. 17-latek wjechał w latarnię, nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Watykan opublikował w niedzielę pierwsze zdjęcie papieża od początku jego pobytu w rzymskim szpitalu. Franciszka sfotografowano w kaplicy.

Pierwsze zdjęcie papieża Franciszka ze szpitala

Pierwsze zdjęcie papieża Franciszka ze szpitala

Źródło:
PAP

Po śmierci Barbary Skrzypek politycy PiS rzucają oskarżenia pod adresem prokuratury i obecnej władzy. Sugerują, że jej śmierć może być związana z przesłuchaniem w sprawie "dwóch wież".  Prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził, że Skrzypek "padła ofiarą łotrów". Na profilach posłów Prawa i Sprawiedliwości pojawiły się w niedzielę wpisy o identycznej treści. "Nie damy się zastraszyć" - grzmią.

Kaczyński: Barbara Skrzypek ofiarą łotrów. Działacze PiS publikują ten sam wpis

Kaczyński: Barbara Skrzypek ofiarą łotrów. Działacze PiS publikują ten sam wpis

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci zatrzymali 19-latka w związku ze strzałami, które padły w nocy z soboty na niedzielę w Poznaniu. Jak ustalili funkcjonariusze, w kierunku grupy nastolatków oddano strzały z wiatrówki. Jeden z nich, 15-latek, został ranny w głowę.

Strzały w kierunku nastolatków. Jeden ranny w głowę

Strzały w kierunku nastolatków. Jeden ranny w głowę

Źródło:
TVN24

Prezydent USA Donald Trump przekonuje, że jego wysłannik do spraw Bliskiego Wschodu Steve Witkoff "wcale nie czekał dziewięciu godzin" na spotkanie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w czasie czwartkowej wizyty w Moskwie. W piątek portal Sky News napisał, że Putin kazał czekać wiele godzin Witkoffowi, aby pokazać, "kto ma władze".

Trump przekonuje: nie było żadnego czekania na Putina

Trump przekonuje: nie było żadnego czekania na Putina

Źródło:
PAP, Sky News, RIA Nowosti, TASS

Nad Europą zaczyna się tworzyć bariera wyżowa, której skutki odczujemy od razu po weekendzie. Jakie wartości na termometrach nam przyniesie? Sprawdź długoterminową pogodę na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni. Kiedy będzie ciepło?

Pogoda na 16 dni. Kiedy będzie ciepło?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rzecznik PiS Rafał Bochenek opublikował w niedzielę oświadczenie pełnomocnika zmarłej Barbary Skrzypek. Adwokat pisze w nim o środowym przesłuchaniu współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego, członkini zarządów spółki Srebrna oraz Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego. "Prokurator prowadzący przesłuchanie jeszcze na korytarzu odmówił dopuszczenia mnie do czynności" - twierdzi mecenas Krzysztof Gotkowicz. Z Kodeksu postępowania karnego wynika, że istnieje możliwość odmowy dopuszczenia do udziału w postępowaniu pełnomocnika.

Oświadczenie pełnomocnika Barbary Skrzypek

Oświadczenie pełnomocnika Barbary Skrzypek

Źródło:
PAP, TVN24

Barbara Skrzypek zeznawała jako świadek w sprawie "dwóch wież" w środę. W protokole po przesłuchaniu nie wpisała żadnych zastrzeżeń i uwag. Wiadomość o jej śmierci nadeszła w sobotę - mówił o zmarłej, bliskiej współpracowniczce Jarosława Kaczyńskiego i członkini zarządu spółki Srebrna, europoseł KO Dariusz Joński, przypominając sekwencję wydarzeń. Tomasz Trela z Lewicy wskazywał, że choć przesłuchania i śmierci Skrzypek nie da się powiązać, to takiej próby od soboty dokonuje PiS i stało się to właśnie jego "strategią polityczną". Marcin Horała (PiS) podnosił kwestię decyzji o niedopuszczeniu adwokata do przesłuchania Skrzypek, choć sam przyznał, że jest to zgodne z prawem.

"Mamy jawną strategię polityczną. PiS na śmierci tej kobiety próbuje zbić kapitał"

"Mamy jawną strategię polityczną. PiS na śmierci tej kobiety próbuje zbić kapitał"

Źródło:
TVN24

Prokurator Ewa Wrzosek oświadczyła, że podejmie "zdecydowane i adekwatne kroki prawne" wobec osób kierujących wobec niej groźby karalne i pomówienia sugerujące, że śmierć Barbary Skrzypek "pozostaje w związku przyczynowo-skutkowym z czynnością przesłuchania jej w charakterze świadka".

Prokurator Wrzosek zapowiada "kroki prawne" w związku z "groźbami karalnymi i pomówieniami"

Prokurator Wrzosek zapowiada "kroki prawne" w związku z "groźbami karalnymi i pomówieniami"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Mężczyzna spacerujący nad Jeziorem Dziekanowskim niedaleko podwarszawskich Łomianek znalazł granat ręczny produkcji radzieckiej. Na miejsce wezwano saperów.

Radziecki granat nad jeziorem. Jego siła rażenia była ogromna

Radziecki granat nad jeziorem. Jego siła rażenia była ogromna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kobiety na spotkaniach w całej Polsce mówią: dziewczyny, po waszym reportażu moja mama uwierzyła mi, że jestem chora. I tu pojawiają się łzy u mnie, u Kasi, u tych kobiet, u wszystkich, którzy tego słuchają - mówiła na antenie TVN24 dziennikarka "Faktów" TVN Magda Łucyan. Wraz z dziennikarką Katarzyną Górniak są autorkami reportażu oraz książki "Taka twoja uroda. Jak endometrioza niszczy życie Polek". Górniak podkreśliła, że książka jest nie tylko dla kobiet, ale dla wszystkich w ich otoczeniu.

Łzy u wszystkich, bo w końcu "mama uwierzyła". Choroba, której wielu nie rozumie

Łzy u wszystkich, bo w końcu "mama uwierzyła". Choroba, której wielu nie rozumie

Źródło:
TVN24

Polska wieś nie ma już tylko rolniczego oblicza. Rośnie w siłę nowy typ wsi podmiejskiej, która stanowi już jedną trzecią obszarów wiejskich w kraju - podkreśliła dyrektorka Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa Polskiej Akademii Nauk Monika Stanny.

"To absolutny wyjątek w skali europejskiej"

"To absolutny wyjątek w skali europejskiej"

Źródło:
PAP

"Wielkie zwycięstwo Putina i jego autokratycznych sojuszników", "ogromny dar dla wrogów Ameryki" - ze strony polityków, dyplomatów oraz dziennikarzy płyną takie komentarze po ruchu Donalda Trumpa. Amerykański prezydent zdecydował o przerwaniu działalności takich mediów jak Radio Wolna Europa czy Głos Ameryki, które od dekad były alternatywą dla mediów kontrolowanych przez autorytarne reżimy. Rozporządzenie prezydenta USA jest podważane przez część prawników, którzy twierdzą, że tylko Kongres może zamknąć te rozgłośnie.

Na Kremlu "muszą się kończyć zapasy" szampana. "Szok" po decyzji Trumpa

Na Kremlu "muszą się kończyć zapasy" szampana. "Szok" po decyzji Trumpa

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Czy ambasador Liwne cieszy się, że wyjeżdża z Polski?

Czy ambasador Liwne cieszy się, że wyjeżdża z Polski?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Między powodzią a niepewnością. "Nie chcę dłużej, nie chcę więcej"

Między powodzią a niepewnością. "Nie chcę dłużej, nie chcę więcej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o gorących kinowych premierach - "Mickey 17" i "Bogini Partenope" oraz wyjątkowym albumie Iron Maiden z okazji 50-lecia zespołu.

Pół wieku Iron Maiden, "Mickey 17" w kinach, lista przebojów króla Karola

Pół wieku Iron Maiden, "Mickey 17" w kinach, lista przebojów króla Karola

Źródło:
tvn24.pl