Były proboszcz z zarzutami seksualnego wykorzystania dziecka

Ksiądz z zarzutami za posiadanie mefedrony (zdjęcie ilustracyjne)
Na czym miała polegać niezależność kościelnej komisji ds. pedofilii?
Źródło: "Fakty po Faktach" TVN
Paweł S., były proboszcz jednej z parafii pod Kielcami, usłyszał dwa zarzuty dotyczące wykorzystania seksualnego. Poszkodowaną była osoba małoletnia. Do przestępstw miało dochodzić w latach 2021-2024.

Jak poinformował nas w czwartek prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach, ksiądz Paweł S. usłyszał dwa zarzuty.

Ksiądz się nie przyznał

- Pierwszy z zarzutów dotyczy wykorzystania seksualnego osoby małoletniej poniżej lat 15 w latach 2021-2022, a drugi zarzut dotyczy wykorzystania seksualnego osoby małoletniej powyżej lat 15 w okresie 2022-2024. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania - powiedział prokurator Prokopowicz.

Według wiedzy prokuratury poszkodowana przez księdza miała być jedna osoba.

Prokuratura zastosowała wobec Pawła S. dozór policji, poręczenie majątkowe i nakaz powstrzymania się od działalności związanej z wychowaniem, edukacją i opieką nad osobami małoletnimi.

Byłemu proboszczowi jednej z podkieleckich parafii grozi do 15 lat więzienia.

Sprawą zajął się Watykan

O sprawie informowała wcześniej "Gazeta Wyborcza", która przekazała, że zgłoszenie dotyczące czynów księdza trafiło do kieleckiej kurii 13 stycznia. Proboszcz złożył wówczas rezygnację z funkcji, a także został odsunięty od pracy duszpasterskiej i zamieszkał w miejscu wskazanym przez biskupa kieleckiego. Rzecznik kurii mówił "GW", że duchowni powiadomili o sprawie organy ścigania.

Kielecka kuria poinformowała "Wyborczą", że kilka dni temu Watykan nakazał przeprowadzenie karnego procesu administracyjnego, który zostanie wszczęty jeszcze w tym miesiącu. Procedura może zakończyć się nawet wyrzuceniem księdza ze stanu duchownego.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: