Kluczowe fakty:
- Skończyła się szósta, ostatnia fala monsunu europejskiego, czyli faza następujących szybko po sobie chłodnych frontów atmosferycznych.
- Z wyliczeń modeli meteorologicznych wynika, że opadów w sierpniu powinno być dużo mniej niż w lipcu.
- Druga dekada sierpnia rozpocznie się rozbudową wielkiego wału wyżowego, który zatrzymać ma pochód atlantyckich niżów, jednak może nie powstrzymać ataku cyklonu znad Włoch.
W ciągu dnia słońce potrafi jeszcze mocno grzać, choć poranki bywają bardzo chłodne. W czwartek, 7 sierpnia, termometry nad ranem w Litworowym Kotle w Tatrach pokazały -6 st. C. Zimno było też na Podhalu, gdzie na Piątkowej Górze temperatura spadła do -0,5 st. C. Spokój niosą pogodne wyże, które teraz właśnie zaczynają zajmować miejsce chłodnych deszczowych frontów i wietrznych wirów niżowych.