Policjanci z Chęcin (Świętokrzyskie) zauważyli na trasie ekspresowej S7 stojącego na jezdni konia. Bezpiecznie sprowadzili zwierzę z drogi i zaczęli poszukiwania właściciela.
Do tego nietypowego zdarzenia doszło 14 lipca pod wiaduktem drogi ekspresowej S7. Policjanci z komisariatu w Chęcinach zauważyli stojącego na jezdni konia. Zwierzę stało spokojnie na pasie ruchu w kierunku Radkowic. Zatrzymali się za nim, by nie dopuścić do jego spłoszenia.
Funkcjonariusze skontaktowali się z pobliską stadniną, której właścicielka przekazała instrukcje, jak należy postępować ze zwierzęciem. W związku z tym, że koń nie posiadał kantara, użyli linki od rzutki ratowniczej, dzięki czemu udało się w sposób bezpieczny sprowadzić go z jezdni.
CZYTAJ TEŻ: Foka wylegiwała się nad rzeką w Szczecinie
Oficer prasowa policji w Kielcach młodsza aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas przekazała, że do czasu odnalezienia się właściciela, zwierzę było pod opieką funkcjonariuszy.
- Zdjęcie konia zostało udostępnione między innymi na grupach zrzeszających miłośników jeździectwa i tak zguba znalazła swojego właściciela - wyjaśniła.
Źródło: tvn24.pl, KMP Kielce
Źródło zdjęcia głównego: KMP Kielce