We wtorek po godzinie 17 mieszkanka Zawiercia zadzwoniła na 112, informując, że "kolega chyba nie żyje". Według zgłoszenia, mężczyzna wypił za dużo alkoholu, przewrócił się i leży. Na miejsce najpierw przyjechała karetka pogotowia. Lekarz stwierdził śmierć 73-latka z gminy Kroczyce. I znalazł na jego ciele ślady pobicia.
W mieszkaniu było pięć osób, dwie kobiety w wieku 31 i 40 lat oraz trzech mężczyzn w wieku 26, 42 i 44 lata. Wszyscy pijani. Do czasu wyjaśnienia sprawy zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu.
Ciosy deską z wystającymi gwoździami
Policjanci zaczęli ustalać, co dokładnie stało się w mieszkaniu.
"Z informacji przekazanych przez uczestników imprezy wynikało, że 73-letni mężczyzna, którego pozostali nie znali za dobrze, przyszedł do mieszkania z alkoholem. I już wtedy zauważyli, że był pobity. Po kilku kieliszkach miał się przewrócić na podłogę, z której już nie wstał" - opisuje zawierciańska policja.
Jednak śledczy podważyli relację zatrzymanych. "Jak ustalili śledczy, 42-latkowi i jego o dwa lata starszemu koledze, nie spodobało się zachowanie nieznajomego gościa, w stosunku do dwóch uczestniczek imprezy. Zaatakowali mężczyznę, bijąc go po głowie i kopiąc. Jak wynika z ustaleń, 44-latek zadawał także uderzenia deską z wystającymi gwoździami. Mieszkaniec gminy Kroczyce nie przeżył brutalnego ataku. Mężczyzna leżał na podłodze przez pewien czas, kiedy w końcu jedna z kobiet zadzwoniła na numer alarmowy 112, podając, że kolega chyba nie żyje".
Zarzuty pobicia ze skutkiem śmiertelnym i nieudzielenia pomocy
W czwartek wszyscy usłyszeli zarzuty. Kobiety i najmłodszy mężczyzna odpowiedzą za nieudzielenie pomocy, za co grozi kara do trzech lat więzienia. Cała trójka została objęta policyjnym dozorem.
44-letni mieszkaniec Zawiercia odpowie za pobicie ze skutkiem śmiertelnym z użyciem niebezpiecznego narzędzia. 42-latek również usłyszał zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Okazało się też, że obaj mężczyźni będą odpowiadali jako recydywiści.
W piątek zawierciański sąd, na wniosek prokuratury, zastosował wobec 44-latka i 42-latka tymczasowych areszt na trzy miesiące. Grozi im wieloletni pobyt w więzieniu.
Kodeks karny stanowi, że jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest śmierć człowieka, sprawca podlega karze nawet do 15 lat więzienia. Natomiast za udział w bójce lub pobiciu człowieka z użyciem broni palnej, noża lub innego niebezpiecznego przedmiotu, sprawca może trafić za kraty na osiem lat.
Autorka/Autor: mag/b
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja