Do 8 lat więzienia grozi 45-latkowi z Dąbrowy Górniczej, który na sprzedaży nielegalnych farmaceutyków miał zarobić prawie 4 mln zł. Mężczyzna sprowadził do Polski m.in. prawie 9000 indyjskich tabletek na potencję, które mogły być niebezpieczne dla zdrowia.
Według informacji katowickiej prokuratury, mężczyzna sprzedawał te tabletki od października 2010 do lutego 2014 roku. Przez ten czas trafiły do osób z całego kraju. Częściowo były to podróbki znanych marek.
Potencjalnie niebezpieczne
- 45-latek nie miał stosownego pozwolenia na dopuszczenie ich do obrotu, a środki te nie odpowiadały obowiązującym standardom jakości. Z opinii biegłych z zakresu toksykologii wynika, że mogły stanowić zagrożenie dla życia lub zdrowia – mówi Marta Zawada-Dybek z Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
Miliony na fałszywych lekach
Mieszkaniec Dąbrowy Górniczej jest też oskarżony o pranie brudnych pieniędzy. Jak podaje prokuratura, na nielegalnej sprzedaży tych i innych leków mógł zarobić łącznie nawet prawie 4 mln zł.
Według jej ustaleń, pieniądze były wpłacane na rachunki bankowe założone na nazwisko jego i innych osób, a później przelewane na inne rachunki. Często dokonywano też wypłat gotówkowych. Wszystko po to, by utrudnić ustalenie pochodzenia tych środków.
Do 8 lat więzienia
W śledztwie zatrzymano też cztery inne osoby, które są podejrzane o nabycie produktów bez polskich znaków akcyzy. Jedna z nich usłyszała zarzut posiadania znacznej ilości marihuany i 3 sztuk amunicji bez zezwolenia.
45-latek został w środę zatrzymany na trzy miesiące. Przyznał się do stawianych mu zarzutów, ale tylko częściowo. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.
Oskarżony został zatrzymany w Dąbrowie Górniczej:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: pw/kv / Źródło: PAP/tvn24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Archiwum | TVN24 archiwum