54-letni Rafał Z. został skazany na dożywocie za zabicie dwojga znajomych. Wszyscy byli pijani i posprzeczali się o alkohol. 60-letnia Mariola H. osierociła córkę, której Z. ma zapłacić 50 tysięcy złotych zadośćuczynienia.
Wyrok zapadł 23 kwietnia w sądzie okręgowym w Rybniku i jest zgodny z wnioskiem prokuratury rejonowej w Wodzisławiu Śląskim, także co do wysokości zadośćuczynienia. Sędzia Barbara Wajerowska-Oniszczuk skazała Rafała Z. na dożywocie, a także nakazała mu wypłacić córce jednej z ofiar 50 tysięcy zadośćuczynienia.
Wyrok nie jest prawomocny, oskarżonemu przysługuje prawo do apelacji. Odpowiadał za zabójstwo dwóch osób. Adwokat z urzędu wnioskował o jak najłagodniejszą karę, zgodną z najniższym wymiarem, przewidywanym za zabójstwo, czyli 15 lat pozbawienia wolności.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Gospodarz leżał na wersalce, gość chwycił maczetę
Do zabójstwa doszło w październiku 2023 roku w mieszkaniu 53-letniego Marka K. w Radlinie. Gościli u niego Rafał Z i 60-letnia Mariola H. W trójkę pili alkohol.
Gospodarz leżał na wersalce. W pewnym momencie oskarżony chwycił należącą do Marka K. maczetę i uderzył go w klatkę piersiową. 60-latka stanęła w obronie K. Wtedy i ona została zaatakowana przez Z.
"Kilkadziesiąt razy uderzył maczetą Mariolę H. , kierując ciosy w głowę, szyję, tułów, ręce i nogi . Ponownie wrócił do zadawania ciosów Markowi K. w twarz ,szyję, tułów i nogi powodując u pokrzywdzonego rozległe i liczne rany kłute, cięte i rąbane" - opisywała wodzisławska prokuratura w akcie oskarżenia.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Ostrze miało 36 centymetrów
Ciała ofiar, kobiety i mężczyzny znaleziono w tym mieszkaniu następnego dnia rano. Było też tam narzędzie zbrodni - maczeta o długości ostrza 36 centymetrów.
Rafał Z. został zatrzymany niespełna dwie godziny później. Do wszystkiego się przyznał.
Bezpośrednim powodem ataku była sprzeczka o alkohol. Sprawca wyjaśniał, że był w ciągu alkoholowym. Potrafił jednak zrelacjonować zdarzenie, co wykazał przeprowadzony eksperyment procesowy.
Autorka/Autor: mag/gp
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja