10-letni Michał wyszedł rano z domu i zniknął. Poszukiwania trwały kilka godzin

Poszukiwania w Mysłowicach
Do zdarzenia doszło w Mysłowicach

10-letni Michał w czwartek rano wyszedł z domu do miejsca pracy jednego z rodziców i zaginął. Po raz ostatni widziany był w Mysłowicach (Śląskie) na ulicy Towarowej. Poszukiwania trwały kilka godzin. Po południu policja poinformowała, że chłopiec odnalazł się na terenie Zabrza. 

Mysłowicka policja prowadziła poszukiwania 10-letniego Michała, który zaginął w czwartek rano. Po raz ostatni był on widziany po godzinie 7.30 na ulicy Towarowej, gdzie nagrała go kamera monitoringu. Wtedy był też z nim ostatni kontakt.

- 10-latek wyszedł z domu i miał udać się do miejsca pracy jednego z rodziców. Nie pojawił się tam. Wcześniej nie uciekał z domu - podkreślił w rozmowie z TVN24 aspirant Łukasz Paździora, oficer prasowy mysłowickiej policji.

W poszukiwanie zaangażowane były zespoły oddziału prewencji komendy wojewódzkiej z Katowic i komendy miejskiej z Mysłowic. Poszukiwania prowadzone były m.in. w rejonie Starego Miasta, dzielnicy Piasek, Parku Zamkowego.

Po godzinie 16 akcja się zakończyła. Chłopiec został odnaleziony w Zabrzu.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: