Nie żyje dwóch żołnierzy. Do wybuchu doszło "w czasie szkolenia"

Pilne
Generał Wiesław Kukuła o wypadku na poligonie w Lublińcu
Źródło: TVN24

Na poligonie w Lublińcu (woj. śląskie) doszło do wypadku podczas ćwiczeń wysadzania trotylu. Zginęło dwóch żołnierzy - to szeregowy i starszy kapral. Mieli po 36 lat. Ich rodziny zostały objęte wsparciem psychologa. Trwa ustalanie przyczyn zdarzenia.

"25 marca 2024 r. (poniedziałek) w godzinach dopołudniowych w Lublińcu podczas zajęć z użyciem materiałów wybuchowych doszło do nieszczęśliwego wypadku, z udziałem żołnierzy 5 Pułku Chemicznego. W wyniku ciężkich obrażeń zmarło dwóch żołnierzy" - podało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych na Facebooku.

"Na miejsce zdarzenia udał się Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. broni Marek Sokołowski. Rodzinom zmarłych żołnierzy zostało udzielone wsparcie i pomoc psychologiczna. Szeroko pojętego wsparcia udziela jednostka wojskowa. Dalsza pomoc zarówno psychologiczna, jak i organizacyjna będzie kontynuowana w zależności od potrzeb rodzin. Czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia prowadzi Oddział Żandarmerii Wojskowej w Krakowie" - poinformowano we wpisie.

Informacji o zdarzeniu udzieliła także rzeczniczka wojewody śląskiego Alicja Waliszewska. Jak podała, do wypadku doszło w poniedziałek o godzinie 10.59. "Podczas ćwiczeń wysadzania trotylu doszło do zdarzenia, w którym poszkodowane zostały dwie osoby" – napisała rzeczniczka. Jak dodała, poszkodowani w wyniku odniesionych obrażeń zmarli.

- Obaj żołnierze 5 Tarnogórskiego Pułku Chemicznego mieli po 36 lat. Byli żołnierzami zawodowymi w stopniach szeregowego i starszego kaprala – poinformował oficer prasowy tej jednostki major Arkadiusz Kustra. - Były prowadzone zajęcia inżynieryjno-saperskie, które każdy nasz żołnierz przechodzi raz w roku. Na tych zajęciach doszło do wypadku – dodał.

Jak dodał rzecznik, jeden z żołnierzy służył od 16 lat, drugi – od dwóch lat.

- W miejscu wypadku czynności prowadzą prokuratura i Żandarmeria Wojskowa – powiedział mjr Kustra.

Czytaj też: Tragiczny wypadek na poligonie. Zmarł drugi żołnierz

Trwa wyjaśnianie przyczyn tragedii

Jak przekazał na antenie TVN24 Szef Sztabu Generalnego WP generał Władysław Kukuła, do wypadku doszło podczas szkolenia.

- Dowiedzieliśmy się, że w czasie pracy na materiałach wybuchowych, w czasie szkolenia w tym zakresie, doszło do nieszczęśliwego wypadku i dwóch żołnierzy - szeregowy i podoficer - zginęło na miejscu - przekazał Kukuła.

Dodał, że "to były kostki trotylu", które żołnierze mieli "ukryć w terenie przygodnym".

Trwa ustalanie przyczyn tragicznego zdarzenia. - W ciągu najbliższych dni będziemy wiedzieli, co było rzeczywistą przyczyną tej sytuacji, wyciągniemy wnioski, doprowadzimy do tego, aby się nigdy więcej taka sytuacja nie wydarzyła - zapewnił generał Kukuła.

Dodał, że jeśli zdarzenie zaistniało na "skutek czyichś zaniedbań", będą "zdecydowane reakcje" ze strony dowództwa.

KukułA
Generał Wiesław Kukuła o wypadku na poligonie w Lublińcu
Źródło: TVN24
TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: