Śląsk pod specjalnym nadzorem. W ogniskach epidemii zamknięte przedszkola i więcej policji

Źródło:
TVN 24 Katowice, PAP
Minister Szumowski: epidemia oparta na ogniskach zakażenia
Minister Szumowski: epidemia oparta na ogniskach zakażeniaTVN 24 Katowice
wideo 2/10
Minister Szumowski: epidemia oparta na ogniskach zakażeniaTVN 24 Katowice

Bytom nie otworzy żłobków i przedszkoli, bo ma w mieście ognisko epidemii - kopalnię. Gliwice też mają kopalnię z koronawirusem. I strefę ekonomiczną, która zatrudnia 15 razy więcej ludzi. W Rybniku obok zakażonej kopalni działa elektrownia. - Żaden inny zakład, żadna grupa zawodowa w Polsce nie została przebadana tak jak górnicy - mówią rzecznicy śląskich magistratów.

- Zeszłej doby wykonaliśmy w Polsce 20 tysięcy testów, z czego 14 tysięcy na samym Śląsku - powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski na dzisiejszej konferencji prasowej.

W tym świetle mniej dziwi zatrważająca statystyka nowych zakażeń, przekazana przez ministerstwo we wtorek: na niespełna 600 w Polsce prawie 500 stwierdzono na Śląsku.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Najwięcej zakażeń, najwięcej testów

W najbardziej zakażonym w Polsce regionie od czwartku testowani są głównie górnicy oraz ich rodziny. Wszyscy z pięciu kopalń, w których wykryto koronawirusa, chociaż nie mają objawów choroby. W ciągu ostatniej doby w Polsce wykonano 20 tys. testów, z czego około 14 tys. na Śląsku. Dziennikarze zapytali Szumowskiego, czy gdyby przebadano tak dokładnie inne województwo, wyniki okazałyby się podobne.

Minister Szumowski: nie możemy traktować Śląska jak całego województwa
Minister Szumowski: nie możemy traktować Śląska jak całego województwaTVN 24 Katowice

- Nie do końca - odpowiedział minister. - Mamy procent dodatnich wyników w innych województwach, w których też się robi dużo testów, choćby na Mazowszu, ta skala dodatnich wyników kiedyś była na poziomie 5 procent, a teraz spada. To znaczy, że ta pula niewyłapanych ludzi maleje - powiedział. - Jak badamy ogniska, to się rządzi innymi prawami. W DPS-ach (domach pomocy społecznej - red.) czy w ZOL-ach (zakładach opiekuńczo-leczniczych - red.) jak badaliśmy ogniska, procent dodatnich testów sięgał 40 procent. Tutaj mamy na poziomie 16 procent. To pokazuje, że ewidentnie jest to ognisko. Ewidentnie odbiega od reszty Śląska, nie możemy traktować Śląska jako całego województwa. Tak naprawdę poza tym ogniskiem w kopalniach, pozostała część województwa jest na poziomie zupełnie dobrym - podsumował Szumowski.

Gdzie jest Śląsk

Śląsk, czy w tym przypadku Górny Śląsk, jest regionem historycznie odrębnym od Zagłębia Dąbrowskiego, Żywiecczyzny, Częstochowy, które również wchodzą w skład województwa śląskiego. Pięć kopalni węgla kamiennego, w których po wykryciu pierwszego zakażenia koronawirusem od czwartku prowadzone są masowe testy drive-thru, znajduje się w Katowicach, Bytomiu, Gliwicach, Rybniku i Pawłowicach. Czyli na Górnym Śląsku.

- Ale z dwóch i pół tysiąca pracowników naszej kopalni tylko tysiąc sto mieszka w Bytomiu. Mają żony, które też gdzieś pracują - zaznacza Małgorzata Węgiel-Wnuk, rzeczniczka bytomskiego magistratu.

Trudno więc twierdzić, że koronawirus, którego nosicielami są górnicy, ograniczy się tylko do Bytomia. Podobnie będzie w Katowicach - ludzie tam pracujący bardzo często mieszkają w sąsiednim Sosnowcu, czyli w Zagłębiu.

- W naszym mieście są historyczne osiedla górnicze, budowane kiedyś wokół kopalń, ale już nie jest tak jak kiedyś, że żyją tam wyłącznie górnicy. Nie ma górniczych szkół czy przedszkoli - dodaje Węgiel-Wnuk.

Tak jak w Katowicach, Gliwicach, Rybniku.

W bytomskiej kopalni Bobrek według danych z 12 maja zakażonych jest 91 górników. W całym Bytomiu - 414 osób. Rybnik z zakażoną kopalnią Jankowice ma w sumie 319 potwierdzonych przypadków koronawirusa. Ale powiat rybnicki, mniejsze miejscowości, których mieszkańcy dojeżdżają do pracy w rybnickich kopalniach - aż 567. - Mieliśmy przypadki, że u górnika nie było śladu koronawirusa, a jego rodzina była zakażona - mówi Agnieszka Skupień, rzeczniczka urzędu miasta w Rybniku.

Gdzie jest ognisko

- Prezydent miasta zdecydował, że nie otwieramy żłobków i przedszkoli do czasu uspokojenia sytuacji epidemiologicznej - mówi rzeczniczka bytomskiego magistratu Małgorzata Węgiel-Wnuk.

Katowice otwierają te placówki 18 maja dla rodziców, którzy wyrażą taką chęć, a 25 maja dla wszystkich. Sosnowiec, sąsiad Katowic, otworzył je już dzisiaj.

Gliwice, Rybnik i Pawłowice wstrzymują się z decyzją do 25 maja, chociaż wcześniej też przygotowywali się na 18 maja. - Takie są rekomendacje powiatowych inspektorów sanitarnych dla obszarów, gdzie wystąpiło dużo zakażeń - mówi Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody śląskiego.

- Będziemy obserwować, jak rozwija się sytuacja. Ta epidemia nauczyła nas, że decyzje należy podejmować z trzydniowym wyprzedzeniem, nie wcześniej - mówi rzecznik gliwickiego urzędu miasta Łukasz Oryszczak.

Równocześnie uczula, by "nie stygmatyzować górników". - To jedyna przebadana w Polsce grupa zawodowa. W Polsce są inne duże zakłady pracy. Tylko w Gliwicach jest strefa ekonomiczna, głównie przemysł motoryzacyjny, gdzie zatrudnionych jest 30 tysięcy ludzi. Nikt ich nie badał pod kątem koronawirusa - mówi Oryszczak.

Zmuszeni do jeżdżenia windami

Dla porównania w gliwickiej kopalni Sośnica pracują dwa tysiące ludzi. Z kolei w Rybniku, obok kopalń Jankowice (3,5 tysiąca ludzi) i Chwałowice (3 tysiące) jest elektrownia, która zatrudnia 600 pracowników. A największym polskim pracodawcą jest Poczta Polska. Polską Grupę Górniczą, lidera branży, wyprzedza także w tej kategorii jedna z bardzo popularnych sieci sklepów spożywczych.

Kopalnia jest specyficznym zakładem, nie można go zamknąć ani zastosować w nim dystansu społecznego, co podkreślają na każdym kroku prezesi spółek węglowych i zjeżdżający na Śląsk ministrowie. Bodaj tylko w kopalni ludzie zmuszeni są do jeżdżenia zatłoczonymi windami.

Ale listonosze kontaktują się z dużo większą liczbą osób i nikt ich nie testował nawet przed planowanymi wyborami prezydenckimi w trybie korespondencyjnym.

Minister Szumowski na środowej konferencji wielokrotnie używał słowa "ognisko". Mówił, że "mamy model epidemii oparty na ogniskach" i że to kopalnie są teraz takim ogniskiem.

"Ognisko to taka mała epidemia"

Rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach Beata Kempa wyjaśnia, że w przypadku choroby zakaźnej ognisko ma się tak do epidemii, jak epidemia do pandemii. - Ognisko to taka mała epidemia, na określonym terenie - mówi. I dodaje: - Dzisiaj wszyscy, każda rodzina, każdy zakład jest potencjalnym ogniskiem.

Mało tego, kontakt z rodziną górniczą wydaje się dzisiaj najbezpieczniejszy, bo oni są badani i izolowani z zasady, a reszta Polaków wybiórczo, gdy mają objawy choroby. - Dzieci górników nie mogłyby chodzić do żłobków czy przedszkoli, bo są w kwarantannie, dopóki rodzina nie uzyska ujemnego wyniku testu na koronawirusa - mówi Kempa.

Zatem nie mogłyby zakażać. Są wyjątkowo pilnowane, razem z rodzicami. - Prosiłem ministra Kamińskiego (Mariusza, ministra spraw wewnętrznych i administracji - red.) o to, żeby tam była większa aktywność służb mundurowych, patrzących na dystansowanie się społeczne, na przestrzeganie kwarantanny - mówił Szumowski na dzisiejszej konferencji.

Kucharzewska przyznała, że do Katowic, Gliwic, Bytomia i Rybnika komendant śląskiej policji oddelegował funkcjonariuszy z innych regionów województwa, by kontrolowali górników, czy przestrzegają zasad kwarantanny i izolacji.

A wszystko po to, by, jak mówi minister zdrowia, "ograniczyć rozprzestrzenianie się ogniska i całkowicie wygasić".

Minister Szumowski: większa aktywność służb mundurowych na Śląsku
Minister Szumowski: większa aktywność służb mundurowych na ŚląskuTVN 24 Katowice

Ponad tysiąc zakażonych górników

Łączna liczba górników, u których potwierdzono zakażenie koronawirusem, przekroczyła w środę 1000 - wynika z informacji służb sanitarnych i spółek węglowych. Ich przedstawiciele zastrzegają, że w związku z dużą liczbą pobranych ostatnio wymazów do badań liczba zakażonych stale się zmienia.

Najwięcej zakażonych - 829 osób - to zatrudnieni w Polskiej Grupie Górniczej, gdzie pracuje ponad 41 tysiąca ludzi. Wiodącym ogniskiem zakażeń jest rybnicka kopalnia Jankowice, gdzie potwierdzono 450 zakażeń. Zarażonych jest też 216 górników z gliwickiej kopalni Sośnica oraz 149 z katowickiej kopalni Murcki-Staszic.

W kwarantannie jest niespełna 1,8 tys. pracowników z PGG. Do badań pobrano dotąd ponad 7,6 tys. wymazów; w środę testy przesiewowe nadal trwały.

Kopalnie Jankowice i Murcki-Staszic już trzeci tydzień nie wydobywają węgla, Sośnica - od tygodnia. W środę prezes PGG Tomasz Rogala zapowiedział, że firma liczy na możliwość stopniowego wznawiania wydobycia w tych trzech kopalniach od najbliższego wtorku.

KORONAWIRUS – NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. RAPORT TVN24.PL >>>

Sprzedaż węgla trwa

Węgla nie wydobywa też należąca do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalnia Pniówek w Pawłowicach, gdzie do środy potwierdzono 85 zakażeń. Wcześniej wiceprezes spółki Artur Dyczko prognozował, że od czwartku kopalnia powinna stopniowo wracać do dawnych poziomów dobowego wydobycia. Na razie nie wiadomo jednak, czy będzie to możliwe. Przez cały czas kopalnia kontynuuje sprzedaż węgla. Łącznie w kopalniach JSW potwierdzono dotąd 92 zakażenia - oprócz Pniówka cztery przypadki w kopalni Zofiówka i trzy w kopalni Jastrzębie-Bzie.

Piątą kopalnią, w której potwierdzono dużą liczbę przypadków i której całą załogę objęto badaniami przesiewowymi, jest należąca do spółki Węglokoks Kraj kopalnia Bobrek w Bytomiu. Do środy potwierdzono tam 287 zakażeń, a 43 osoby wysłano na kwarantannę. Kopalnia od poniedziałku nie wydobywa węgla, ale nadal prowadzi jego sprzedaż i obsługuje kontrahentów. Dyrekcja zakładu liczy, że w piątek kopalnia będzie mogła wznowić wydobycie.

Do środy rano w województwie śląskim potwierdzono 4399 przypadków zakażenia koronawirusem - najwięcej spośród wszystkich polskich regionów. 158 osób zmarło, 995 wyzdrowiało. W szpitalach pozostaje 397 osób.

Autorka/Autor:mag/pm

Źródło: TVN 24 Katowice, PAP

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

W Georgii głos oddało już ponad 55 procent mieszkańców tego stanu. Zapowiada się rekordowo wysoka frekwencja. Komu będzie ona sprzyjać?

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Źródło:
Fakty TVN

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. w poniedziałek po raz kolejny składał wyjaśnienia w prokuraturze w Katowicach. Po zakończeniu czynności rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że skierowano do sądu wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia sąd pochylił się nad wnioskiem, ale odroczył ogłoszenie decyzji do wtorku. Prokuratura przekazała, że ma to związek z dużą liczbą wątków i materiałów, jakie ma do przeanalizowania skład sędziowski. 

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Z kolejnych miejscowości dochodzą zgłoszenia o niebezpiecznych przedmiotach znalezionych w słodyczach zebranych przez dzieci w trakcie Halloween. 11-latek z Bogatyni (Dolny Śląsk) otrzymał cukierki z igłami krawieckimi, a cukierek z gwoździem - dziewczynki z dolnośląskich Kobierzyc. Wcześniej odnotowano podobne przypadki w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim i śląskim.

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Źródło:
tvn24.pl

Na handlu emisjami w ostatnich dziesięciu latach polskie rządy zarobiły blisko 94 miliardy złotych. A tylko niewiele ponad procent wydano na redukcję emisji dwutlenku węgla. Raport Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie jest miażdżący. Politycy obecnej koalicji obiecywali, że przekażą na ten cel 100 procent pieniędzy. Czy to się uda?  

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Źródło:
Fakty TVN

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 27-latka, który może mieć związek z brutalnym pobiciem księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN