Z 11. piętra biurowca wykruszyła się szyba. Znamy przyczynę

Z Varso odpadła szyba
Z Varso odpadła szyba
Źródło: Klemens Leczkowski/tvnwarszawa.pl
W biurowcu Varso wykruszyła się szyba. Kawałki szkła spadły na ogródek kawiarniany. Zarządca budynku zapewnił, że nie doszło do oderwania szyby w całości, a teren został wcześniej zabezpieczony. Wiemy, co było przyczyną incydentu.
Artykuł zawiera materiały przesłane na KONTAKT24

Pierwszą informację o tym, że z biurowca Varso ulicy Chmielnej 69 na Woli miała wypaść szyba otrzymaliśmy w poniedziałek na Kontakt24. Autor zdjęć przekazał podczas rozmowy telefonicznej, że zauważył to przed godziną 11. - Pracuję w tym budynku. Zszedłem na dół i zobaczyłem szkło w ogródku kawiarni, która znajduje się na parterze. Na jedenastym piętrze wciąż wystawała część uszkodzonej szyby, która chwilę później również spadła. Stało się to tak szybko, że nie zdążyłem wyciągnąć telefonu - relacjonował.

Szyba odpadła z biurowca w Warszawie

- Rzadko tędy chodzę, więc nie wiem, czy to okno było wcześniej uszkodzone, ale ogródek kawiarniany był pusty i ogrodzony, kiedy ja wychodziłem, więc wyglądało to tak, jakby ktoś wcześniej zauważył, że coś się dzieje i zabezpieczył to miejsce. Nie wyglądało na to, aby ktoś został poszkodowany. Nie było też żadnych służb. Widziałem jedynie, że do miejsca upadku szyby podeszli panowie z ochrony budynku - opisywał. 

W poniedziałek na miejsce pojechał Klemens Leczkowski, reporter tvnwarszawa.pl. - Szyba prawdopodobnie spadła z 11. piętra i uderzyła w chodnik. Spadła w miejscu, w którym jest wąskie przejście z alei Jana Pawła II w głąb podwórka. Jest tam ogródek kawiarniany jednej z sieci. Miejsce, w którym spadła wygrodzono taśmą, przejście jest zamknięte z dwóch stron. Szyba rozpadła się w drobny mak - relacjonował około godziny 12.30 Leczkowski. Nasz reporter nie zastał na miejscu służb lub ochrony obiektu. 

"Jednostkowe uszkodzenie jeden z szyb"

- Uszkodzenie szyby miało miejsce na 11. piętrze, w nocy z niedzieli na poniedziałek. Wszystkie służby serwisowe zgodnie z procedurami zostały zaangażowane do działania. Teren został natychmiast wygrodzony. Czekamy na informację od producenta szyb z wyjaśnieniami, co spowodowało pęknięcie szyby. Nikt nie ucierpiał, nie ma osób poszkodowanych - przekazała w poniedziałek Katarzyna Najdzik, head of marketing & communications w Varso.

We wtorek dowiedzieliśmy się więcej o poniedziałkowym incydencie. Biuro prasowe HB Reavis, zarządcy budynku napisało o "jednostkowym uszkodzenia jednej z szyb elewacyjnych" na 11. piętrze.

"Decyzją zarządcy budynku cały obszar drogi wewnętrznej został niezwłocznie wygrodzony i zabezpieczony przed dostępem osób trzecich. Na miejsce zostali wezwani alpiniści, którzy z uwagi na warunki atmosferyczne nie mogli bezzwłocznie rozpocząć prac na wysokości. W następstwie uszkodzenia zewnętrznej tafli szyby doszło do jej wykruszenia" - przekazało w oświadczeniu biuro prasowe HB Reavis. Zabezpieczono miejsca, aby zapewnić bezpieczeństwo osobom postronnym oraz użytkownikom budynku.

"Fragmenty szkła w postaci drobnych cząstek spadły na wyłączone wcześniej z użytku i zabezpieczone chodnik oraz teren ogródka kawiarnianego. Służby serwisowe zgodnie z procedurami podjęły działania" - zaznaczono w odpowiedzi.

We wtorek alpiniści i służby porządkowe Varso Place usuwają pozostałości szkła z wygrodzonego terenu.

Co było przyczyną zdarzenia?

Jak zapewnił zarządca budynku, fasada Varso Tower pozostaje bezpieczna i spełnia wymagane normy budowlane. "Zastosowane w budynku rozwiązania opierają się na nowoczesnym szkle hartowanym, które w przypadku uszkodzenia rozpada się na drobne fragmenty, minimalizując potencjalne ryzyko dla osób znajdujących się w najbliższym otoczeniu" - wyjaśnił HB Reavis.

Firma zapewniła, że uszkodzeniu uległa wyłącznie zewnętrzna tafla, podczas gdy dwie wewnętrzne warstwy szkła pozostały nienaruszone. Uszkodzenie był efektem spontanicznego pęknięcie szkła hartowanego, które nastąpiło prawdopodobnie wskutek wytrącenia się siarczku niklu. "Takie sytuacje są niezwykle rzadkie i pojawiają się głównie w ciągu kilku lat od momentu wyprodukowania szyb. Wszystkie budynki wysokościowe, zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury, muszą być wyposażone w szkło o podwyższonej wytrzymałości, w tym szkło hartowane" - podkreślono w oświadczeniu.

Jak wyjaśniono, na etapie produkcji szyby są testowane pod kątem ryzyka ewentualnych wtrąceń siarczku niklu. "Dodatkowo dla szyb w Varso Tower zastosowano wygrzewanie termiczne HST (Heat Soak Test), polegające na umieszczeniu zahartowanego szkła w specjalnej komorze, gdzie podnosi się temperaturę do około 290°C. Proces ten przyspiesza przemianę fazową siarczku niklu – jeśli w szybie występują krytyczne wtrącenia, pęka ona w komorze i nie zostaje użyta w budynku, co znacząco ogranicza ryzyko zamontowaniu na elewacji szyb podatnych na pęknięcia. Choć HST nie eliminuje ryzyka w 100%, zapewnia poziom pewności określony w normie EN 14179" - doprecyzowano.

Najwyższy w Unii Europejskiej

Varso Tower to wieżowiec, liczący 53 piętra i 310 metrów wysokości. Jest najwyższym budynkiem w Unii Europejskiej. Jego powierzchnia to 70 000 metrów kwadratowych. Na szczycie znajduje się taras widokowy oraz restauracja. Piętra od trzeciego do 45. to powierzchnie biurowe. Budowa została zakończona we wrześniu 2022 roku, a we wrześniu 2025 roku został otwarty taras widokowy.

W skład Varso wchodzą jeszcze dwa wieżowce boczne o wysokości 90 i 81 metrów. Znajdują się w nich biura i hotel.

Panorama Warszawy z 46. piętra Varso Tower
Panorama Warszawy z 46. piętra Varso Tower
Źródło: Łukasz Wieczorek
Czytaj także: