Wysłano za nim cztery listy gończe i europejski nakaz aresztowania. Andrzej Ś., ps. "Kelner" został zatrzymany w Czechach. Zdaniem funkcjonariuszy, był szefem zorganizowanej grupy przestępczej, która specjalizowała się w oszustwach bankowych i kredytowych.
Zdaniem wymiaru sprawiedliwości, podstawiane przez "Kelnera" osoby brały kredyty na podstawie sfałszowanych dokumentów. W sumie udało się w ten sposób wyłudzić niemal 7 milionów złotych.
Wyjechał do Czech
Początki działalności grupy przestępczej sięgają 2002 roku. Policjanci stopniowo zatrzymywali kolejnych jej członków. W ten sposób poznali schemat działania nielegalnej grupy, a także jej ścisłe kierownictwo.
- Andrzej Ś. wiedział, że funkcjonariusze są na jego tropie i dlatego postanowił się ukryć – czytamy na stronie internetowej śląskiej policji.
W 2010 roku sprawą zajęli się policjanci z Katowic, zaś prokuratury wystawiły za nim w sumie cztery listy gończe. Wreszcie pojawiła się wersja, że mężczyzna uciekł za granicę. Miał przebywać w Czechach. Wówczas polski wymiar sprawiedliwości wystawił za nim europejski nakaz aresztowania.
„Nie stawiał oporu”
Po informacji o pobycie Andrzeja Ś. zagranicą, do śledztwa włączyli się policjanci z Komendy Głównej Policji. Skontaktowali się z funkcjonariuszami z sąsiednich Czech, a tamtejszy specjalny zespół poszukiwawczy zajął się dalszymi działaniami.
"Kelner" został namierzony około 90 kilometrów od Pragi. - Czescy funkcjonariusze przygotowali obławę na 53-letniego mężczyznę. Andrzej Ś. został zatrzymany i natychmiast przewieziony do jednostki policji. Był zaskoczony faktem, że został namierzony i zdemaskowany. Nie stawiał oporu przy zatrzymaniu – informuje śląska policja.
Jak wynika z informacji przekazanych przez czeskich funkcjonariuszy, Andrzej Ś., przebywając na tamtym terenie, cały czas zajmował się przestępczym procederem. Teraz czeka na powrót do kraju.
Za popełnione przestępstwa odpowie przed polskim wymiarem sprawiedliwości.
Autor: ns/roody / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24