Było tuż po godzinie trzeciej w nocy, gdy służby dostały zgłoszenie o pożarze samochodów zaparkowanych przy ulicy Włosiankarskiej w Biłgoraju. Spłonęły dwa auta osobowe oraz jedno dostawcze. Ogień strawił też wiatę z instalacją fotowoltaiczną.
"43-letni właściciel aut, który próbował ratować swoją własność został przetransportowany do szpitala, na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń" - pisze w komunikacie starszy aspirant Joanna Klimek z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
Jednego złapali, drugi sam się zgłosił
Policja ustaliła, że doszło do podpalenia. Podejrzanymi są dwaj mieszkańcy powiatu biłgorajskiego. 25-latek został zatrzymany kilka godzin po podpaleniu, natomiast 36-latek sam zgłosił się na policję.
"Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił ustalić, że starszy z mężczyzn już wcześniej uszkodził należące do 43-latka samochody poprzez pomalowanie ich farbą. Wybił również szyby w lokalu, z którego korzystał pokrzywdzony" - zaznacza st. asp. Klimek.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty dotyczące uszkodzenia mienia znacznej wartości. Trafili na trzy miesiące do aresztu. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Autorka/Autor: tm/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Biłgoraj