Martwy kot znaleziony w skrytce na paczkę

Martwy kot znaleziony w automacie paczkowym (zdjęcie ilustracyjne)
Właścicielka kliniki weterynaryjnej o martwym kocie odnalezionym w automacie paczkowym
Źródło: TVN24
W automacie z paczkami ustawionym przy przychodni weterynaryjnej na Osiedlu Ptasim w Katowicach znaleziono martwego kota. Jego ciało odkrył chłopiec, który chciał odebrać paczkę. Sprawę bada policja, która sprawdza, w jaki sposób zwierzę trafiło do skrytki.

W automacie paczkowym stojącym przy przychodni weterynaryjnej na Osiedlu Ptasim w Katowicach znaleziono we wtorek martwego kota. O sprawie jako pierwszy poinformował portal Katowice24.info. Zwierzę znalazł uczeń szkoły podstawowej, który pomagał właścicielce pobliskiej przychodni weterynaryjnej.

- Chłopiec przyszedł odebrać paczkę, ale w skrytce zamiast niej, były zwłoki kota - w rozmowie z portalem wyjaśniła Izabela Felux-Kudłacik z przychodni weterynaryjnej.

Zwierzę było jej znane, bo wcześniej zajmowała się jego leczeniem i kastracją. Kot, choć częściowo wolno żyjący, regularnie pojawiał się w okolicy. Od około tygodnia nie widziano go przy lecznicy. Nie wiadomo, kiedy zwierzę dokładnie zmarło, ale jego ciało znajdowało się w stanie znacznego rozkładu.

Martwy kot znaleziony w skrytce na paczki
Martwy kot znaleziony w skrytce na paczki
Źródło: Izabela Felux-Kudłacik

Sprawdzą, kto się logował

Dzień później, na miejsce wezwano policję, przedstawiciela schroniska dla zwierząt oraz firmy, do której należy automat. Na wewnętrznych drzwiczkach automatu zauważono ślady pazurów, co wskazuje, że kot był jeszcze żywy, gdy został zamknięty.

- Ochłonęłam dopiero na drugi dzień i wtedy podjęłam działania w tej sprawie. Z tego, co wiemy od firmy, do której należy automat, skrzynka została zamknięta 8 sierpnia. Przy takiej pogodzie, jaką mamy teraz, zwierzak musiał się w środku ugotować - przekazała nam właścicielka przychodni.

Zwłoki zwierzęcia zostały zabezpieczone, a sprawą zajmują się śledczy. Policja ma ustalić, w jaki sposób doszło do zamknięcia kota w skrytce i kto mógł być za to odpowiedzialny. Firma odpowiedzialna za automat, została poproszona o odtworzenie logowań systemowych, które pozwolą wskazać, kto korzystał z urządzenia.

- Prowadzimy czynności w tej sprawie i ustalamy okoliczności zdarzenia - przekazał nam st. sierż. Sebastian Chojnacki z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.

O zdarzeniu została powiadomiona również prokuratura. W sprawie prowadzone jest postępowanie w kierunku znęcania się nad zwierzętami. Przeprowadzona zostanie sekcja zwłok zwierzęcia.

Wszystkie osoby, które posiadają informacje mogące wskazać okoliczności, które okażą się istotne w ustaleniu przebiegu zdarzenia, proszone są o kontakt z policją w Katowicach.

Inny kot zamknięty w sąsiednim pomieszczeniu

Tego samego dnia pracownicy przychodni odkryli kolejne niepokojące zdarzenie - w sąsiednich pomieszczeniach po dawnej aptece odnaleziono innego kota, który został tam zamknięty. Kilka tygodni temu zaginął również jeszcze jeden kot, który wcześniej bywał w tej okolicy.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: