Sąd aresztował na trzy miesiące trzech podejrzanych o brutalne pobicie w Jaworznie (woj. śląskie). Mężczyźni mieli wtargnąć na prywatną posesję uzbrojeni w kije bejsbolowe i maczety i pobić czterech mężczyzn, jeden z nich nie przeżył ataku. Podejrzani usłyszeli już zarzuty, grozi im do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w sobotę (2 września) wieczorem na terenie prywatnej posesji przy ul. Krakowskiej w Jaworznie. Jak przekazała sierżant sztabowa Justyna Wiszowaty z Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie, około godziny 22 na policję zadzwonił świadek i poinformował o pobiciu czterech mężczyzn przez grupę uzbrojonych w niebezpieczne narzędzia, w tym kije bejsbolowe, maczety i noże.
Poszkodowani to mieszkańcy Jaworzna w wieku 30-38 lat. Jeden z 38-latków zmarł.
- Pobicie było na tyle dotkliwe, że pokrzywdzeni z urazami głowy, licznymi złamaniami trafili do szpitala. W następstwie obrażeń jeden z pokrzywdzonych po czterech dniach zmarł - przekazała mundurowa.
Policja zatrzymała siedmiu mężczyzn, trzech usłyszało zarzuty
- Bezpośrednio po zdarzeniu policjanci zatrzymali łącznie siedem osób podejrzanych, w tym dwóch mężczyzn usłyszało zarzuty o pobicie z użyciem niebezpiecznych narzędzi, a jednemu sprawcy przedstawiono zarzut za pobicie ze skutkiem śmiertelnym - przekazała aspirant Justyna Wiszowaty.
- W toku śledztwa wobec dwóch sprawców kwalifikacja prawna zmieni się z uwagi na śmierć jednego z pokrzywdzonych - dodała mundurowa.
Jak ustaliła policja, motywem działania sprawców miały być porachunki finansowe.
Mają kryminalną przeszłość
Wszyscy podejrzani mają przeszłość kryminalną. Na wniosek policji i prokuratury, jaworznicki sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu trzech mężczyzn na okres trzech miesięcy. Grozi im 10 lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Miejska Policji w Jaworznie