W Gliwicach może powstać nowoczesny szpital. Miasto ma projekt, ale nie ma pieniędzy. Samorząd stracił fundusze przez reformę podatkową rządu Prawa i Sprawiedliwości. Nadal nie może też korzystać z unijnych środków z Krajowego Programu Odbudowy. Miasto ogłosiło przetarg na budowę szpitala i... czeka. - Liczymy na to, że jesienią, po wyborach, kolejny polski rząd będzie w stanie porozumieć się z Brukselą i uruchomić te środki, które są Polsce i Polakom absolutnie należne - mówi na antenie TVN24 Łukasz Oryszczak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Gliwicach.
Szacowany koszt budowy szpitala to - jak informuje rzecznik gliwickiego magistratu - nieco ponad miliard złotych. Miasto zabezpieczyło w budżecie na ten cel około 360 milionów złotych, resztę musi pokryć z zewnętrznych funduszy, ale środki z KPO od ponad roku są zablokowane.
- Gdyby były pieniądze, szpital w tej chwili - mówiąc żargonem budowlańców - "wychodziłby z ziemi". Już byśmy widzieli na terenie budowy zarys konstrukcji, bo szpital budowałby się już prawdopodobnie ponad rok - powiedział na antenie TVN24 Łukasz Oryszak.
I dodał: - My projekt budowy tego szpitala mamy już od ponad roku, bylibyśmy w stanie przeprowadzić postępowanie przetargowe i ten szpital w tej chwili by się budował.
Stracili przez reformę PiS
Ale szpitala nie ma, bo - jak podkreślił na antenie TVN24 rzecznik gliwickiego magistratu - nie ma pieniędzy.
- Nie ma pieniędzy przede wszystkim z uwagi na reformy podatkowe Prawa i Sprawiedliwości, Polski Ład i również też wcześniejsze, z poprzedniego roku. Myśmy na tych reformach do tej pory - uwzględniając już rekompensaty, które przyznaje rząd - stracili około 200 milionów złotych jako miasto Gliwice, a do końca 2034 stracimy około 800 milionów. Natomiast ten szpital - jego wartość - to jest około miliarda złotych, więc stracimy w sumie mniej więcej tyle, ile kosztuje budowa tej placówki - wyjaśnia Łukasz Oryszak.
Samorząd czeka na środki z KPO
Samorząd może też skorzystać ze środków z Krajowego Programu Odbudowy, ale tych pieniędzy - jak podkreśla rzecznik UM w Gliwicach, też nie ma. - Miały być już grubo ponad rok temu. Ciągle na nie czekamy - mówi i dodaje, że nowy szpital jest w Gliwicach bardzo potrzebny. Obecny działa w dwóch lokalizacjach w przedwojennych budynkach, które przestają spełniać normy, które narzuca m.in. Ministerstwo Zdrowia.
Budowa szpitala może ruszyć w przyszłym roku. Miasto liczy na "nowy rząd"
- Jest to z pewnością potrzebna inwestycja. Liczymy na to, że jesienią, po rozstrzygnięciach wyborczych w naszym kraju, kolejny polski rząd będzie w stanie porozumieć się z Brukselą i uruchomić te środki, które są Polsce i Polakom oraz gliwiczanom absolutnie należne - podsumowuje Łukasz Oryszak. Budowa szpitala - po zakończeniu przetargu - jak szacuje rzecznik gliwickiego magistratu - może ruszyć na początku przyszłego roku.
Postępowanie przetargowe zostało podzielone na zakres podstawowy - do realizacji w pierwszej kolejności - oraz osiem opcji dodatkowych.
Tak będzie powstawał gliwicki szpital
Jak informuje gliwicki magistrat, zakres podstawowy obejmuje wybudowanie obiektu do stanu surowego zamkniętego, łącznie z głównymi podejściami instalacyjnymi, a także wykonanie praktycznie pełnego zagospodarowania terenu - bez elementów małej architektury i bez zieleni. Uwzględnia również przebudowę zewnętrznego układu drogowego w rejonie ulic Pocztowej, Kujawskiej i Ceglarskiej.
Pierwsza z dodatkowych opcji obejmuje pełne wykończenie budynku szpitala oraz wyposażenie sprzętem medycznym - jest najistotniejsza, by nowoczesna lecznica w ogóle mogła działać - podkreśla UM w Gliwicach.
Druga obejmuje zainstalowanie na szpitalnym dachu paneli fotowoltaicznych, trzecia - zamontowanie na nim paneli solarnych, czwarta - wykonanie instalacji źródła ciepła i chłodu, piąta - postawienie instalacji paneli fotowoltaicznych po drugiej stronie ul. Kujawskiej, szósta - zagospodarowanie szpitalnej działki zielenią, siódma - postawienie tam elementów małej architektury, ósma - zagospodarowanie działek przylegających do działki szpitala poprzez budowę dodatkowych parkingów na potrzeby lecznicy, w systemie "zaprojektuj i wybuduj".
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: UM w Gliwicach